Kto posiada radio Dalco?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
dzisiaj kupilem radio dalco model 5750 i nie wiem czy ta firma jest godna uwagi jezeli ktos posiada podobny model albo jakis produkt z tej firmy bylbym wdzieczny za pomoc
dzienks z gory pozrawiam!
  
 
witam
dosc madrze z twojej strony najpierw kupujesz a pozniej sie pytasz czy dobry sprzet :| osobiscie nie polecam to tandeta ktorej pelno na allegro i bazarach lepiej dolozyc troche i kupic cos co naprawde gra clarion,pionnier.
pozdro
  
 
Witam.
Zgadzam się z przedmówcą. Sam kupiłem kiedyś model 7801 z pilotem. Jest to odtwarzacz z elektryczną windą, CD, MP3 plus radio. Na początku wszystko było w porządku. Co do odtwarzania z cd nie było kłopotów przez około rok, tzn do momentu kiedy gwarancja się nie skończyła.Wraz z końcem gwarancji pojawił się grad problemów:
1)Winda działała wtedy kiedy miała humor,
2)Ze sterowania pozostał działający tylko potencjometr głośności,
3)Nie można było zmieniać ani dostrajać kanałów radiowych
4)Radio czasem wogóle nie dało się wyłączyć,
5)Bardzo często po zdjęciu (jak również włożeniu) panela winda nie wracała na swoje miejsce,
6)Pojawiły się kłopoty w odtwarzaniu CD, po skończeniu utworu kolejne piosenki były pomijane, lub też z głośników słyszalny był jakiś dziwny bełkot i strasznie przerywało. Po dłuższej pracy około 3-4 godz. jak radio było rozgrzane czasem wracało sterowanie.
Oddałem do serwisu pierwszy raz, gościu naprawił radyjko i dał mi miesiąc gwarancji. Pod koniec tego miesiąca gwarancji znów pojawiły się problemy nr 2 i 3. Gościu naprawił je drugi raz ale czując pismo nosem gwarancji już nie dał. Nie trzeba długo było czekać po drugiej naprawie by przy życiu pozostał tylko tuner FM, no i sterowanie, które teraz działa jak chce, a jak nie chce to nie działa i koniec. Aha teraz również czasem radio samo się potrafi włączyć, czasem też nie można go wyłączyć, a na panelu choinka jakby odbierało sygnały od UFO migają pojedyncze kreski, kropki, literki...i cholera wie co jeszcze. Także w garażu panelik odpoczywa na siedzeniu.
Jednym słowem gdybym miał kupić ponownie radio, co zamierzam uczynić to DALCO będę omijał z daleka, bo w naprawy kasy już nie zamierzam ładować. Szkoda, że zbiera ta firma takie cięgi, bo kolorystyka jak radyjko działa i wygląd zwłaszcza nocą bardzo mi się podoba. Dodam, że radyjko wyróżnia się bardzo dobrą jakością brzmienia i wcale nie ustępuje wg mnie JVC czy panasonicowi bo właśnie miałem okazję porównać je z odbiornikami kolegów pod tym względem. Ale niezawodność w moim przypadku jest pod zdechłym psem. Jednym słowem takie radio w aucie nie cieszy. Uważam, że lepiej dołożyć te 150 czy 200 zł i kupić coś bardziej renomowanej firmy. Wybór polecam już Wam szanowni Panowie i przepraszam, że tak długo. Uff.


[ wiadomość edytowana przez: Bambek dnia 2005-08-24 13:44:46 ]
  
 
dlugo i do rzeczy. Czyli DALCO omijamy z daleka
  
 
Heh no to kicha.... ale dzieki za rady Najwyzej zmienie radio za pol roku na sony albo jakies inne moze jakies propzycje?
  
 
Proponuję raczej nie na Sony Jeśli już to coś z JVC, Clariona, Pioneera, Alpine Zależy co lubisz - jakie brzmienie i jaką stylistykę
  
 
tylko nie sony !!!!!
pozdro
  
 
dzieki za rady jesli chodzi o brzmienie to najlepiej by ylo slychac na cale osiedle
  
 
Cytat:
2005-08-30 18:18:07, ambos pisze:
jesli chodzi o brzmienie to najlepiej by ylo slychac na cale osiedle



  
 
Cytat:
2005-08-30 18:18:07, ambos pisze:
dzieki za rady jesli chodzi o brzmienie to najlepiej by ylo slychac na cale osiedle

  
 
a czemu odradzacie sony ?