ZAGADKA ??problem z podawaniem gazu.ratunku!!

Witam,chciałem za pośrednictwem forum i oczywiscie ludzi którzy się na tym znaja rozwiązac swój problem z moja stara bejca.Mam e-32 3 litry juz ponad rok i wzasadzie teraz z perspektywy czasu wiem że coś z tym gazem było nie tak od samego początku.Mam tam instalke z silnikiem krokowym i sterowana kompem.Sama praca i jazda na gazie jest absolutnie bardzo dobra,bez zarzutu.Ale...,juz po kliku dniach od zakupu auto po przejechaniu moze 1000km przestało jechać na gazie,wiec oczywiscie pierwsze to wymiana filterka i auto znowu smiga na LPG.Jest Ok,mija 2-3 tys km iznow to samo,wiec kupuje filterek ,wymiana i znow OK.Ale tak dzieje sie non stop i te okresy zmniejszaja sie w koncu do 100-200km.Zaintrygowany tym jade do gazownikow,ale w Słupsku niema fachowcow od gazu(oni tylko umieja montowac ).Jeden podpowiada mi bym calkowicie wyjaoł filterek i bez niego pojezdził.Tak tez zrobilem i przejecghalem jak ostnimi razy około 70km i znow to samo .Auto nie chodzi na gazie(nie wkreca sioe powyzej 3 tys ,samo wkrecenia nawet do tych 3 tys jest bardzo ciezkie i oczywiscie na wolnych obrotach gasnie) ale tym razem zauwazylem ze moje wymiany filterków nie miały sensu bo to co było najwazniejsze w tym co wykonywalem przy wymianie to bylo zakrecenie zaworow przy butli ,zakrexcałem je nim wymienilem filterek mineło z 15 minut ,odkrecalem zawor i juz było wsio OK.Teraz wziełem sie na sposob i jak auto zaczyna szwankowac to zatrzymuje sie ,zakrecam zawor ,po chwili odkrecam go i jest OK.I tak oczywiscie mocno zirytowany przejezdilem jakies kilkaset kilometrow ale ostatnim razem nawet i to nie pomoglo ,musialem zakrecic zawor przy butli i dopiero po kilku godzinach postoju auto znow wspaniale pojechalo na gazie.Nie jestem znawca od gazu ale ktos mi podpowiedzial ze to wielozawór przy butli ,wiec by mieć świety spokoj kupilem nowy wielozawor .Jest ogólnie lepiej ale dzis jadę i nagle jakby odcieło mi gaz i auto gasnie .Zapalam oczywiscie na benzynie ,obroty dochodza do 2 tys samoczynnie sie przelacza sie na gaz i gasnie .Probuje jeszcze raz i to samo ,ewidentnie nie jest podawany gaz .Za kilka minut odpalam i jadę juz normalnie bez problemów.I co to może byc ??? bo juz goraczki dostaje od tego.

WITAJ ! JA KOPISUJESZ SWÓJ PROBLEM I PISZESZ ,ŻE JAK ZAKRECISZ GAZ NA BUTLI I ODKRĘCISZ TO JEST WSZYSTKO OK PRZEZ JAKIŚ CZAS, TO PROBLEM JEST W WIELOZAWORZE COŚ SIĘ PRZYTYKA WYPAL GAZ JEDŹ DO GAZOWNIKÓWI NIECH TAM ZOBACZĄ ALBO GO WYMIENIA . POWODZENIA !