Soczewka v klasyka

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wiele było domysłów w tej kwestii, co wybrać, oczywiście ci szczęśliwcy, których stać na xenony i wszystkie pierdoły z nimi związane nie mają problemu, pozostali dumają czy warto wydać na soczewki od 600 do 1500(nowe) PLN, soczewki DEPO pomijam, ale o tym później.
A więc mogę powiedzieć, iż warto- lepiej świecą, pomimo braku stwierdziłem, iż poświęcę trochę czasu i wam to pokaże:
Zawsze pierwsza fotka to stare lampy z żarówkami 100 W (wiem wiem) druga to nowe (używane) soczewki (jakieś badziewiarskie żarówki kupione na CPN firmy OSRAM zgodne z prawem), zdjęcia zrobione mniej więcej w tych samych miejscach tak samo aparatem i miej więcej o tej samej porze, różnica między nimi to 1 dzień.



drugie




trzecie




czwarte




no i coś co dla niektórych jest najistotniejsze wygląd, ja dodatkowo zmieniłem grill na typ kamei:



efekty oceńcie sami.
A teraz o DEPO, gdyż już poważnie się zastanawiałem nad ich zakupem gdy nie mogłem znależć hela, są do dupy sami handlarze o tym mówią jak są nowe to jeszcze w miarę poświecą przez ok 0,5 roku a później lipa, świecą gorzej od klasycznych lamp, używane po próbnym założeniu (znajomy się namęczył) dawały tak słabe światło iż sam byłem w szoku. Niestety nie miałem aparatu aby zrobić zdjęcia, uwierzcie nie warto, lub nie wierzcie i przekonajcie się na własnej skórze.
pozdrawiam.
  
 
hmm no ciutke roznicy jest ale z doswiadczenia wiem ze do starych lamp setki zarowki wystarcza aby widocznosc byla zadawalajaca, oczywiscie biore pod uwage ze trza jednak wydac troche kasy na inne soczewki, a same zarowki to koszt powiedzmy 30 zl,
  
 
efekt naprawdę widoczny
rzeczywiście nie ma co się zastanawiać nad kupnem, o ile ma się tyle kasy . A co myślisz o montowaniu soczewek w starych lampach? Czyli wywalasz stary obłyśnik a montujesz soczki. O ile jest przy tym dużo pracy i poświęcenia czasu o tyle jest dużo mniejszy koszt.
No i oczywiście trzeba mieć o tym pojęcie
pozdro
  
 
Diro: dzięki, nawet nie wiesz jak mi pomogłeś w pewnej decyzji
  
 
W Sztruclu bylo tak:
zwykle lampki - makabra
depo soczewki - makabra makabry
hella soczewki - odpuscilem bo to polsrodek
xenon - heheheh

Nie zaluje ani zlotowki z wydanych 1500zl
  
 
Cytat:
hmm no ciutke roznicy jest ale z doswiadczenia wiem ze do starych lamp setki zarowki wystarcza

zdjęcia nie oddają w pełni różnicy, teraz mam wrażenie iż stare lampy świeciły wszędzie i tylko trochę na drogę, teraz światło jest bardziej skupione.

Cytat:
xenon - heheheh

no właśnie
Cytat:
Diro: dzięki, nawet nie wiesz jak mi pomogłeś w pewnej decyzji

cieszę się
  
 
Cytat:
A co myślisz o montowaniu soczewek w starych lampach? Czyli wywalasz stary obłyśnik a montujesz soczki. O ile jest przy tym dużo pracy i poświęcenia czasu o tyle jest dużo mniejszy koszt.



koszt jest mniejszy ?? niby jakim sposobem ?? tylko plastikowa obudowa jest ta sama a reszta
no chyba że kupisz soczewki z połamanymi uchwytami taniej innej opcji nie widze
  
 
dobre soczewki kupisz już za 100 zl, np na allegro. Nie sądzę aby koszt soczek, przeróbki, kabli itp pierdoł przekroczył chociaż 500 zl.
Oczywiście można tu polemizować jakie soczewki i jak to będzie wyglądało i jeszcze jak to będzie wszystko robione.
Ale na pewno się da to zrobić taniej.
  
 
Podczepię się pod wątek i mam pytanko: Czy reflektor soczewkowy hella tzn klosz jest rozbieralny? odbłyśnik mi wyskoczył z mocowań i mam lużny wewnątrz reflektora
  
 
Wy (znaczy sie Bety i C ) macie taka mozliwos a my A i Senie B tylko standard.A sa mocno do bani.Wstawic soczewki fajnie ale skad dlugie wtedy?Na wiosne probuje reanimacji swoich tzn polerka proszkiem diamentowym szkla i pozadne zarowki inaczej cos trzeba by myslec druciarskiego
  
 
Cytat:
2006-01-19 17:48:35, Twister31 pisze:
Podczepię się pod wątek i mam pytanko: Czy reflektor soczewkowy hella tzn klosz jest rozbieralny? odbłyśnik mi wyskoczył z mocowań i mam lużny wewnątrz reflektora



I tak i nie w sumie to ciezko powiedziec zeby byl rozbieralny, ale przy odrobinie checi i mocnych nerwow mozna go rozebrac. Potrzebny ostry cienki nozyk, szeroki plaski srubokret (odginasz klosz od obudowy i przecinasz cioagnacy sie klej nozykiem, tak cala lampe i szklo odejdzie). Ja osobiscie rozbieralem reflektory 3 razy i nie stanowi to dla mnie problemu, ale jak ktos to robi pierwszy raz to chialbym slyszec te wszystkie przeklenstwa

Musisz kupic takze klej do szyb. Potem jak bedziesz chcial je skleic to najpierw czyscisz rowki nakladasz nowy (z umiarem) wciskasz klosz i najlepiej skleic go tasma i zostawic na cala noc przy kaloryferze.

pzdr
krzysiek
  
 
Cytat:
2006-01-19 22:21:00, SENATOR pisze:
Wstawic soczewki fajnie ale skad dlugie wtedy?


w omie 3000 sa dodatkowe dlugie, a w seniu nie bylo czegos takiego?
  
 
albo ladujesz bixenon albo przerabiasz lampy z światłami dalekosiężnymi (dodatkowe lustra po wewnętrznej stronie auta, tzn bliżej grilla masz odbłyśnik i oddzielną żarówkę)
  
 
Dzięki misiek71, sprawdzę czy dam radę, a przeklinać to będę na pewno
  
 
Nie tylko omy 3000 mialy dodatkowe lampy dalekosiezne,tzw. dopalacze Mozna wszystkich oslepic.
  
 
Cytat:
2006-01-19 23:42:08, Twister31 pisze:
Dzięki misiek71, sprawdzę czy dam radę, a przeklinać to będę na pewno



W tych miejscach gdzie naruszysz obudowe (odksztalci sie) to naloz wiecej kleju niech lepiej wyplynie, ale dobrze uszczelni - wtedy lampy nie beda ci parowaly. Klej ktory wyplynie po zastygnieciu zetnij nozykiem
Milej walki z lampami

pzdr
krzysiek
  
 
kazdy senio ma dopalacze ale czy one nie beda same za slabe czy np mijania i dopalacze ?