Głosniki ONKYO w esperaku

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
na moich przednich głośnikach pod napisem Daewoo mam też napis ONKYO

w sumie możliwe całkiem bo jak na tak małą średnicę grają nawet nieźle.. w prównaniu z rzęrzącym tyłem są super
  
 
Nie ma sie czym podniecac, byly montowane glosniki Onkyo i chyba Daewoo. Nie pamietam, musialbym zobaczyc co mam napisane na swoich.
  
 
Cytat:
2005-05-13 17:37:25, Kolber7 pisze:
na moich przednich głośnikach pod napisem Daewoo mam też napis ONKYO w sumie możliwe całkiem bo jak na tak małą średnicę grają nawet nieźle.. w prównaniu z rzęrzącym tyłem są super


Właśnie dlatego wielu normalnych /nie audiofilowych / użytkowników muzy w naszych autkach jest bardzo zadowolonych z fabrycznych głośniczków ! Daewoo montowało przez długi czas zarówno do przodu jak i do tyłu głównie głośniki ONKYO! ...oczywiście "pro forma" było tam też naniesione logo Daewoo ale każdy dobry fachman potwierdzi że to naprawde porządne, firmowe w 100% ONKYO!

Dlaczego tył Ci rzęzi ??.....tam też powinno być ONKYO !.....sprawdż , a potem, zanim je wywalisz może spróbuj przetestować temat na innym radyjku !
  
 
Z tyłu to nie wiem, co było, ale z przodu miałem na pewno "made in radio pionier z lat 50". Oczywiście oryginały.
A tak wogóle, to czemu głośniki z tyłu mi pierdzą jak dam głośniej (ale jeszcze nie za głośno) lub zwiększę basy? Proszę o fachowy opis. Głośniki mają 2,5 roku.

[ wiadomość edytowana przez: piotr_ek dnia 2005-05-14 07:52:31 ]
  
 
U mnie glosniki pierdzialy z tylu jak dawale glosnie a szczegolnie na basie i co sie okazalo wsowka sie wysunela przy glosniku i dlatego trzeszcalo bo jakies zwarcie sie roilo czy cos. Wsunalem scisnalem i gra ladnie oczywiscie jak dam glosniej do rzeza ale nie tak jak kiedys
  
 
I ja normalny użytkownik przy kaseciaku SONY jestem cholernie zadowolony!
Choć ostatnio jak kupiłem sobie głośniki do kompa z subwoferem to kurde, muszę powiedzieć, że mi się marzy taki dzwięk w autku
Może się kiedyś coś pomyśli he hee
Poporostu z takiego wynalazka płynie wreszczie czyty, nie trzeszczący, nie przesterowany bas, drażniący serducho i zmieniający oddech
  
 
Cytat:
2005-05-14 08:10:15, Bartek1112 pisze:
U mnie glosniki pierdzialy z tylu jak dawale glosnie a szczegolnie na basie i co sie okazalo wsowka sie wysunela przy glosniku i dlatego trzeszcalo



Odpada. Polutowane mam. Czekam na następne sugestie. Wygląda jakby w jakiś rezonans wpadały, bo jak przytknę paluch do membrany to im mija... może utnę paluch i zostawię tam?
  
 
Cytat:
2005-05-14 08:23:00, plump pisze:
.." ostatnio jak kupiłem sobie głośniki do kompa z subwoferem to kurde, muszę powiedzieć, że mi się marzy taki dzwięk w autku Może się kiedyś coś pomyśli ......"płynie wreszczie czyty, nie trzeszczący, nie przesterowany bas...."


Zacznij od tuby (zależnie od radia jakie masz może być potrzebny jeszcze wzmachol)...do pełni szczęścia dołożysz tweeterki i przy istniejących głośnikach powienieneś mieć wyraźnie lepsze wrażenia niż te "komputerowe"

Cytat:
2005-05-14 08:26:27, piotr_ek pisze:
...."Czekam na następne sugestie. Wygląda jakby w jakiś rezonans wpadały.."



Sprawdź czy są podłączone "w fazie" (biegunowość!)......a jak nie polecam przetestowanie odsłuchu na innym radyju!....nie dalej jak 3 dni temu zaprezentował mi to mistrzu w priv-serwisie montującym systemy car-audio !...... taaakie gały zrobiłem jak usłyszałem różnicę w jaimś merolu gdzie podobno głośniki klient chciał wywalić bo charczały, winne było radio!
  
 
Cytat:
2005-05-14 08:26:27, piotr_ek pisze:
Odpada. Polutowane mam. Czekam na następne sugestie. Wygląda jakby w jakiś rezonans wpadały, bo jak przytknę paluch do membrany to im mija... może utnę paluch i zostawię tam?



Moze Ci sie membrana poodklejala, chociaz jezeli masz jakies nowe glosniki to nie wiem czy to ma racje bytu.

U mnie od zawsze trzeszczaly przy basie nie z powodu wysunietej koncowki tylko luznego tego plasticzku, z ktorego wychodza bolce na wtyczne. Nawet go pokleilem i tak nic nie dalo. Teraz lapie tasma wtyczke, naciagam i przyklejam do glosnika. Po takim zabiegu glosnik gra cicho
  
 
Cytat:
Zacznij od tuby...



I po bagażniku
Już koło mam dojazdowe na wierchu więc, tuba chiba duża je
  
 
Cytat:
2005-05-14 11:16:54, plump pisze:
I po bagażniku Już koło mam dojazdowe na wierchu więc, tuba chiba duża je



Jak masz dojazdówkę to stawia się ją w pionie na plecach tylnej kanapy i zapina najlepiej gumą z hakami do mocowania bagażu ......i ni ma koła prawie! ....full bagażnik do dyspozycji!.....a tuba też nie musi mieć wymiara meter x pół metra ! ...SPOKOOOOO!!
  
 
Tak mam zapiętą, a co do tuby to nie wiedziałem, nie znam się
Muszę popatrzyć kiedyś w MM jakie są te tuby
  
 
u mnie z tylu tez rzeza glosniki, mam oryginalne i dokladnie to co piotr'ek.

Kiedys to wymienie, poki co mam do roboty oswietlenei kabiny (ambitne plany diodowe) i te cholerne zegary
  
 
Plump.

Nie kupuj żadnych zasranych tub.

Kup lepsze głośniki na przód. Wycisz drzwi. Dodaj wzmacniacz i ewentualnie trochę lepsze radio... I będziesz 3 razy bardziej zadowolony niż przy tubie
  
 
Ja terz nie jestem zwolennikiem tub wole porzadna skrzynke a co do dzwi to racje ma kolega Zoltar lepsze głosniki na przód +wytłumienie + radio + wzmacniacz i jest miodzio
  
 
ja tez bym poradzil jakis wzmacniacz i dobre glosniki na przod.

lepsza satysfakcja z dobrej jakosciowo muzyki niz z mocniejszego ale przygaszonego i niewyraznego basu.

Po za tym odpowiednie glosniki z przodu takze dadza duzo, duzo basu
  
 
Dziś Panie i Panowie dokonałam zakupów do autka, głośniki BOSCHMANN 150 W (na tył wozu)(głośniczki na przód już mam) + oklablowanie do tego,,,,,i zaniebawem będę je zakładała,,,,,,,oglądałam też fajowy wzmacniacz (tez Boschmann'a 900 W) i przymierzam się do jego zakupu (ale na to muszę najpierw zarobić). No i trzeba także podumać coś nad nieco lepsiejszym radyjkiem,,,,,,,mmmm ,,,,,,,,,,
QLogic (Krzysztofie ) na następnym zlocie będzie co fotografować a i estetyka wykonania będzie zdecydowanie insza
  
 
A ja pół roku temu kupiłem niskotonowe boschmanny na przód i niestety nie słychać różnicy w stosunku do seryjnych!!! Te drzwi są po prostu nieszczelne. Jako że nie wyobrazam sobie uszczelniania i wyciszania tych drzwi (za często muszę gmerać w pstryczkach albo w centralnym) dzisiaj wprowadziłem w życie patent, który za mną łaził 3 miesiące. Wsadziłem do auta dodatkowy wzmacniacz i subwoofer z zestawu komputerowego. Tak wiec w drzwiach mam boschmanny (którę wymienię spowrotem na fabrykę), na lusterkach twitery (piezo), a za fotelem suba. Żadna rewelacja ale da się słuchać. Szkoda tylko że skrzynka nie weszła pod fotel. Prawdopodobnie finalnie zamocuje ją w bagażniku w miejscu rękawa na narty. Jedyny problem jest taki, że tymczasowo drugi wzmacniacz wpiąłem równolegle w prawy przód. Impedancja wejścia jest na tyle mała, że zwykły głośnik gra ciszej, a od czasu do czasu radio stwierdza zwarcie na głosniku i odłącza końcówkę mocy. Wyjście line out z radia ma za niski poziom . nie wiem jeszcze ja kto rozwiąże, ale pewnie będę musiał jakoś dopasować impedancję do radia.
  
 
Cytat:
2005-05-14 19:32:37, Kiniusia pisze:
Dziś Panie i Panowie dokonałam zakupów do autka, głośniki BOSCHMANN 150 W (na tył wozu)(głośniczki na przód już mam) + oklablowanie do tego,,,,,i zaniebawem będę je zakładała,,,,,,,oglądałam też fajowy wzmacniacz (tez Boschmann'a 900 W) i przymierzam się do jego zakupu (ale na to muszę najpierw zarobić). No i trzeba także podumać coś nad nieco lepsiejszym radyjkiem,,,,,,,mmmm ,,,,,,,,,, QLogic (Krzysztofie ) na następnym zlocie będzie co fotografować a i estetyka wykonania będzie zdecydowanie insza



Hmm... a co teraz wozisz z tylu w samochodzie jak nie elipsy, wzmacniacz i... nie wiem czy dobrze pamietam - suba

No ale czekamy, az przyjdzie nowe, lepsze
  
 
Krzychu masz rację wożę glośniki, wzmacniacz i tubę,,,,ale, ale,,,,,,nieco modernizuje(odkurzam) sprzęt, no i lepszy wzmacniacz chcę wstawić w auto.

Jak zamontuję wrzucę fotki.