Podgrzewane siedzenia + wymiana oleju

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zakupiłem ostatnio sobie BMW 316 z 94r. Powiedzcie mi jak to jest z podgrzewanymi siedzeniami (coś mi nie grzeją ), trzeba z nimi coś robić tak jak w przypadku klimatyzacji (odgrzybianie + napełnianie) bo nawet nie wiem na jakiej zasadzie to działa. Ponadto komputer już mi wskazuje ,że nalezy wymienić olej. Jak sam wymienie olej + filtr to komputer bedzie widział że jest wymieniony czy należy jakoś ingerować w elektronike??
  
 
przy tych siedzeniach sie nic nie robi u Ciebie bedzie chyba elektryk potrzebny :/ a co do inspekcji oleju to sama sie nie wyzeruje, bedziesz musial jechac rowniez do elektryka samochodowego albo do dobrego warsztatu (koszt kolo 10zl) a na gorze forum jest instrukcja jak samemu z tym sobie poradzic.

[ wiadomość edytowana przez: tolo84 dnia 2005-05-24 08:40:15 ]
  
 
Jeżeli chodzi o siedzenia to sprawdzić należy czy prąd dochodzi - pod siedzeniem masz kostkę łączącą kable, odpinasz ją i np miernikiem sprawdzasz czy dochodzi tam prąd po włączeniu przycisku z podgrzewania siedzeń, jeżeli tak tzn ze masz maty grzewcze w siedzeniu spalone i tylko ich wymiana pomoże, jeżeli nie dochodzi to musisz np sprawdzić czy sam włącznik działa, bezpieczniki itp
  
 
Czy to prawda że podgrzewanie siedzeń może sie nie włączać jak temperatura wewnątrz auta jest zawysoka ( tak mi powiedzieli w jednym serwisie )
  
 
Cytat:
2005-05-24 13:19:50, Wielebny pisze:
Czy to prawda że podgrzewanie siedzeń może sie nie włączać jak temperatura wewnątrz auta jest zawysoka ( tak mi powiedzieli w jednym serwisie )


Hmm to by nie było głupie, ale nie słyszałem o czymś takim.
  
 
Jak by co to ile taka mata grzewcza kosztuje i czy wymiana jest trudna (trzeba to robić z tapicerem jak mama skóre?)
  
 
Cytat:
2005-05-24 13:23:32, Wielebny pisze:
Jak by co to ile taka mata grzewcza kosztuje i czy wymiana jest trudna (trzeba to robić z tapicerem jak mama skóre?)



Nie wiem jak to sie wymienia, ale podobno nie jest to trudne, w serwisie zapłacisz pewnie z 500zł za sztukę - powinny być dwie, jedna w oparicu a druga w siedzisku. Podobno są gdzieś uniwersalne, ale kiedyś szukałem i nie znalazłem
  
 
Jak się chce człowiek pobawić i ma troche czasu to wszystko można. Ja np. zmieniłem sobie zasadniczo wnętrze mojej betki
Dla porównania efektu końcowego załączam fotki:

Tak wyglądała jak ją kupiłem:

[/URL]

A tak wygląda teraz:


  
 

Fajne, osobiście inne kolory bym wyrbał, ale nie ważne, powiedz tylko czy to jest obite siedzenie, czy takie pokrowce sobie sprawiłeś?

[ wiadomość edytowana przez: Aldik dnia 2005-05-24 17:30:38 ]
  
 
Są obszyte "czarno-kremówką" Mam dość tych zsuwających się, rwących się, brzydkich pokrowców.