A była taka piękna...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich
Piękny dzień niedzielny mówie sobie pozwolę lali błysnąć i odetchnąć czystością, więc idę i co widzę ..k...wa nie ma lusterek i prawy bok porysowany , komuś jaja nie wytrzymały z napięcia, dobrze że mam z ubezpieczeniu wyodrębnioną kradzież osobno więc na pochybel jeszcze zobaczymy kto jest wytrwalszy

Pozdrawiam w ten pochmurny i deszczowy dzień niedzielny
Robert
  
 
ano tak - niejeden z nas juz to przerabial. niestety gadzety do omegi w stylu lusterka i listwy ze wzgledu na duza ilosc ostatnio sprowadzonych omeg to chodliwy towar.......sam sie o tym przekonalem. Chyba ze po prostu masz jakichs wrogow, ktorzy bardzo cie nie lubia i kluje ich w oczy twoje auto. Tak czy inaczej wspolczuje.





pozdr.
olo
  
 
właśnie to by mnie nie dziwiło gdybym miał wrogów ale ja z natury spokojny jestem chyba że ..... to wtedy, lusterka ok ale po co rysować , no i dylemat bo nie mam gdzie odstawić na parking wszystko u nas wykupione od lat, czuję że trzeba będzie poszukać innego rozwiązania
co za kraj co za ludzie , ostatnio spotkałem kumpla który był w Japan ico ponoć tam do biura rzeczy znalezionych banknoty nawet oddają - jeżeli tak to- "reespekt"

No cóż i tak na ciemną stronę mocy nie przejdę.