Fotoradary na autostradzie A4

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dzisiaj dostałem informacje od przemiłego aspiranta - że mam się z nim spotkać w sparawie przekroczenia prędkości na autostradzie A4 między Katowicami a Krakowem - fajnie - nie dość że płace za autostarde w remoncie to jeszcze na remontowanym kawałku fotke mi pstrykneli - ( 85 km/ h na 50 - siątce ) - niech to będzie przestroga dla innych omijajcie tą p .. autostrade i przekażcie to innym
  
 
O k... Zwykle nie przeklinam ale ostatnio latam tą drogą średnio raz w tygodniu z prędkościami rzędu 200 km/ h

W każdym razie jestem wielce wdzięczny za info

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
O k...! nie latam tam 200 ale ....na tych pierd....ych 50-tkach to spoko 90-100 wchodzi

A to polska właśnie!

Dziękujemy Ci AreQ !

  
 
Nieomieszkam się porozgladać za automatycznymi suszareczkami na A4 już niebawem. Też im popstrykam fotki.
  
 
o w tam morde...... latam autostradą 2 razy w tygodniu conajmniej i nigdy tej kretyńskiej 50-ki nie przestrzegam..... ale coś mi się wydaje.. że policja nie ma prawa stawiać radaru na autobanie bez zgody stalexportu... przynajmniej kiedys nie mogli na terenie od bramek do bramek stać z radarem.. a nawet poza bramkami.....
  
 
Ale to są chyba tylko przenośne maszynki. Jechałem w środę tą autostradą i niczego nie widziałem. Możliwe, że to przenośne fotoradarki.
  
 
Cytat:
2005-05-26 19:38:01, Kolber7 pisze:
."coś mi się wydaje.. że policja nie ma prawa stawiać radaru na autobanie bez zgody stalexportu... przynajmniej kiedys nie mogli na terenie od bramek do bramek stać z radarem.. a nawet poza bramkami.....


Niestety tylko Ci się wydaje ...to droga publiczna tylko pod zarządem głównego akcjonariusza....policja ma tutaj niestety wszystkie swoje uprawnienia bez jakichkolwiek ograniczeń.....może jedynie istnieje gdzieś klauzulka że będą informować zarządcę autobany o lokalizacji takowych dziwnych urządzeń ale .....to tylko "może"

Pozdrufka!
  
 
qrde.. jebnięty kraj..... nie dość że musze płacić za drogę, która jest dnem totalnym to jeszcze mogą mnie zwinąć na radar..........
  
 
Cytat:
2005-05-26 23:44:21, Kolber7 pisze:
qrde.. jebnięty kraj..... nie dość że musze płacić za drogę, która jest dnem totalnym to jeszcze mogą mnie zwinąć na radar..........

nikt ci nie kaze placic ani po niej jezdzic..jesli nie chcesz placic mandatow to zamiast po autostradzie jedz na tor wyscigowy i tam za poniesione koszty napewno nikt ci nie da mandatu

sorki..ale rozbawiles mnie po prostu myslales ze placac za droge placisz rowniez za bezkarnosc?? no dorosnijmy)
  
 
Cytat:
2005-05-27 00:35:26, qbaj pisze:
nikt ci nie kaze placic ani po niej jezdzic..jesli nie chcesz placic mandatow to zamiast po autostradzie jedz na tor wyscigowy i tam za poniesione koszty napewno nikt ci nie da mandatu sorki..ale rozbawiles mnie po prostu myslales ze placac za droge placisz rowniez za bezkarnosc?? no dorosnijmy)



głównie chodzi mi o to, że płacę za coś co powinno być autostradą a nie drogą z licznymi zwężeniami na której co chwila jest zwężenie i durne przesadzone ograniczenie......
  
 
Cytat:
2005-05-27 01:44:16, Kolber7 pisze:
głównie chodzi mi o to, że płacę za coś co powinno być autostradą a nie drogą z licznymi zwężeniami na której co chwila jest zwężenie i durne przesadzone ograniczenie......


No ja też to tak odebrałem.....ale Kolega Qbaj ma strasznie daleko do tej autostrady i nie posiada jak widzę absolutnie żadnej świadomości w tej materii
......Proponuję nie komentować w ten sposób bo to zbyt pochopne wnioski !!...zapraszam na przejażdzkę "autostradą" A4 K-ce-Kraków ....najlepiej "na czas"....czyli jesteś gdzieś w Krakowie umówiony na baaaardzo ważne spotkanie......musisz tam dojechac z Katowic ..............potem zobaczymy w jakim stopniu będziesz "rozbawiony"!
  
 
No ok, ale jezeli jest tam jakis remont, zwezenie to i jest ograniczenie predkosci - nie bez powodu przeciez.

To, ze placisz za autostrade gruba kase, a dostajesz ciagle jakies remonty to inna sprawa i w tej kwestii cakowicie sie z Toba zgadzam. Co wiecej - powinno byc jak w Niemczech, ze jest pas bez ograniczenia predkosci, na ktorym mozna sobie sprobowac bezkarnie osiagow
  
 
chwila..ale tu chyba zachodzi jakies niezrozumienie

rozdzielmy dwie kwestie:

1. dranstwem jest ze nie dosc ze trzeba placic za autostrade to faktycznie nie jest to autostrada z prawdziwego zdarzenia i liczne ograniczenia powoduja ze korzystanie z niej jest watpliwym udogodnieniem..to kwestia bezsporna i chyba wszyscy sie z tym zgadzamy
2. jesli zgodnie z polskim prawem zostaly na drodze publicznej ustalone ograniczenia to policja ma obowiazek je egzekwowac niezaleznie od tego czy droga jest platna czy nie..zupelnie odrebna kwestia jest to czy ograniczenia sa racjonalne i czy ich wprowadzenie nie powoduje np dodatkowego zagrozenia w postaci gwaltownie hamujacych pojazdow..ale to nie zmienia faktu ze jesli stoi znak ograniczenia do 70 a ktos jedzie 120 to obowiazkiem policji jest ostudzenie zapalow takiego uzytkownika drogi


mozemy zaczac dyskutowac czy nie zniesc ograniczenia predkosci na autostradzie..czy nie zrobic pasa gdzie bedzie mozna sie rozpedzic..czy to jest etyczne zeby czlowiek placil za cos co autostrada jest tylko z nazwy..jestem otwarty na taka dyskusje..co wiecej inicjatywa ustawodawcza w naszym panstwie moze wychodzic rowniez od obywateli..mozliwe jest zebranie odpowiedniej ilosci podpisow i zlozenie projektu nowelizacji kodeksu uwzgledniajacego spoleczna potrzebe rozwijania duzych predkosci w miejscch technicznie do tego przystosowanych...kwestia byc moze warta rozwazenia

ale powtarzam..to nie ma zadnego zwiazku z policja..policja jest od tego zeby egzekwowac ustanowione prawo..i moja poprzednia wypowiedz wlasnie tego dotyczyla

nawiasem mowiac mozna sie pokusic o inna refleksje na temat dzialan policji..a mianowicie ustawiania radarow i miejsc kontroli nie tam gdzie przekroczenia predkosci powoduja faktycznie najwieksze zagrozenie dla innych a tylko tam gdzie warunki wrecz do tego zachecaja bo mamy np prosta pusta droge ktora zostala niedawno przebudowana ale robotnicy zapomnieli zabrac znak ograniczenia predkosci do 40..(sam widzialem takie miejsca) i policja stoi i tylko czeka na takich jeleni..

mozemy ciagnac dalej temat..dlaczego do cholery nasz podatek drogowy nie idzie na drogi? tych "dlaczego" jest cale mnostwo..ale poki co jest jak jest i mamy nastepujaca alternatywe: albo jedziemy zgodnie z przepisami albo liczymy sie z konsekwencjami..i tyle nie ma innej opcji

sam wczoraj wracalem z krakowa i miejscami jechalem naprawde za szybko..dlatego nie krytykuje nikogo za szybka jazde tym razem..mowie tylko ze nie nalezy sie obrazac na to ze jesli nas zlapia poniesiemy konsekwencje bo to jest dosc naturalne
  
 
Pozostaje mi się zgodzić, że jeśli zgodnie z wypowiedzią Qbaj' a jeśli "cykli" mi fotkę, to jedynie moja w tym wina

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
No i,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,wróciłam,,,,,,,,,,,z trasy A4 Kraków-Katowice; Katowice-Kraków,,,,opłata za autostradę(szumna nazwa) się niezmieniła,,,,,i ooooooooooo Dziwo !!!!!!!! na całej długości tam i z powrotem nie było ANI JEDNEGO zwężenia dróg tudzież żadnych napraw nawierzchni. Jechało się gładko z punktu A do punktu B, szybko sprawnie i na ,,,,,,,,,,,,temat,,,,
A i radarków także nie było
  
 
Cytat:
2005-05-28 21:56:27, Kiniusia pisze:
.." na całej długości tam i z powrotem nie było ANI JEDNEGO zwężenia dróg tudzież żadnych napraw nawierzchni.."


A mówiłem nie pijcie tyle!? (sami ) ...pewnie zabłądziłaś (albo pojechałaś w drugą stronę) ! .....bo od 3 lat nie ma na tym odcinku A4 czegoś takiego jak opisujesz !
  
 
Cytat:
2005-05-28 22:17:38, bogdan1 pisze:
A mówiłem nie pijcie tyle!? (sami ) ...pewnie zabłądziłaś (albo pojechałaś w drugą stronę) ! .....bo od 3 lat nie ma na tym odcinku A4 czegoś takiego jak opisujesz !


Ty nie mędrkuj tylko było się do Nas dołaczyć z piciem,,,,hehehehe.....a widziałbyś to samo co ja,,,,hje, hje, hje


[ wiadomość edytowana przez: Kiniusia dnia 2005-05-28 22:40:29 ]
  
 
Cytat:
2005-05-28 21:56:27, Kiniusia pisze:
No i,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,wróciłam,,,,,,,,,,,z trasy A4 Kraków-Katowice; Katowice-Kraków,,,,opłata za autostradę(szumna nazwa) się niezmieniła,,,,,i ooooooooooo Dziwo !!!!!!!! na całej długości tam i z powrotem nie było ANI JEDNEGO zwężenia dróg tudzież żadnych napraw nawierzchni. Jechało się gładko z punktu A do punktu B, szybko sprawnie i na ,,,,,,,,,,,,temat,,,, A i radarków także nie było



potwierdzam.. sam się zdziwiłem.........

zrobiłem od piątku 2000 km...... trasa głównie katowice-lublin-puławy-parczew.. i kursowanie w tych okolicach........ upał jak cholera...... i ja bez limy... boli mnie łeb, mam katar i w ogóle...... jade naprawiać klimę.. bo w pt znów podobna trasa

pozdro