Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
![]() SirNazgul Miłośnik FSO Polnez Caro 2.0 DOHC ... Węgrów | 2005-06-20 09:44:38 Zacząłem ten wątek bo jestem ciekaw ilu wśród nas myśli o wyjeździe z tego $#^@&^$@^%$ kraju. Ja naprzykład już w grudniu tego roku lecę do USA na jakieś 6 miesięcy a następnie mam zamiar wylądować ostatecznie w Kanadzie. Jeśli wszystko ułoży się po mojej myśli pod koniec przyszłego roku ściągnę żonkę z dzieciakami.
Zastanawiam się tylko w jaki sposób zawiozę tam mojego Fiata ![]() Będę chyba pierwszym klubowiczem z Kanady ![]() Każdy kto ma ochotę na wyjazd niech się tutaj wpisuje, również Ci co nie mają ochoty niech wypowiedzą swoje zdanie. |
![]() Wujek-Kajtek Miłośnik FSO FSO KRAKÓW | 2005-06-20 10:07:20 Ja nie wyjeżdżam. Po pierwsze za badzo tęskniłbym za starymi śmieciami, po drugie coraz lepiej idą mi interesy, więc nie mam za wielkich powodów żeby narzekać. |
![]() Rawuk Miłośnik FSO GD i GD Zakoniczyn | 2005-06-20 10:45:49 Ja tam tez myslalem o wyjezdzie ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() paulus77 FSO GOLF III 1.4 MUU ... Mszczonów | 2005-06-20 10:51:41 Aha i jeszcze bym zapomniał...
ABSYNT RULEEEEEZZZZZZZZZZ!! ![]() ![]() |
![]() SirNazgul Miłośnik FSO Polnez Caro 2.0 DOHC ... Węgrów | 2005-06-20 10:56:23 Mnie do wyjazdu zmusza sytuacja materialna. Jest to najczęściej jedyny powód dla którego ludzie wyjeżdżają. Mówiąc o kraju to co powiedziałem miałem na myśli ludzi rządzących tym krajem. Nie będę nawet się wysilał i pisał cokolwiek na ich temat....... Polska jako kraj i ludzie którzy w nim mieszkają zawsze zostanie bliska memu sercu. W końcu to jest moja ojczyzna, i wcale nie twierdzę, że nie wrócę tu dożyc starości.
Aczkolwiek jak to już ktoś określił mam dość wegetacji i życia od pierwszego do pierwszego, muszę coś zmienić w mim życiu, a że mam okazję wyjechać spróbuję tam i zobaczę. Jeśli się uda zostanę, jeśli nie wracam i dalej wegetuję.............. |
![]() jarbar FORD ASPIRE Tychy | 2005-06-20 11:11:25 Ja z żoną chciałem wyjechać od połowy zeszłego roku. Rzuciłem pracę w Gdańsku - przenieślismy się do mojej mamy z myślą o wyjeździe no i byliśmy w Niemczech, potem w Irlandii i wróciliśmy - bo stwierdziliśmy, że nigdzie nie będzie nam tak dobrze jak tu. nie mówie że może kiedyś, ale póki co ... wróciłem, oboje znaleźliśmy pracę, kupiłem dwa używane samochody bo świetna okazja się trafiła i nie muszę zapieprzać na budowie w wilgotnej Irlandii. Ja chyba jestem zbyt dumny na to żeby być obywatelem drugiej kategorii ale przyznaję, że Polska "to być dziwny kraj".
Może kiedyś wrócę do tematu ale na razie spasowałem. Może trzeba bardziej pomyśleć żeby tu coś próbować zmienić ? Faktem jest że żeby było lepiej to przede wszystkim niestety musi wymrzeć ten beton. ale kiedys to nastąpi. |
![]() Lajka Miłośnik FSO Trzy sputniki Wroclaw | 2005-06-20 11:25:11 W sumie dość budujący wątek.
Gdybyśmy tylko w tej biedzie umieli prowadzić relacje zdrowe, między nami - zwykłymi szarakami codzienności - pewnie szło by normalniej żyć. Niestety mam wrażenie że nasze prywatne niepowodzenia dość często odreagowujemy na relacjach z innymi ludźmi. ![]() ...a w ten sposób budujemy sobie coraz smutniejszą rzeczywistość. Zaczyna się od pracy kończy na życiu osobistym - może warto spróbować naprawiać "nasz" świat od korzeni, od relacji między nami. Usunąć na bok zawiść, złość, wrogość. Taki mały off topic zrobiłem - ale chyba nie macie mi tego za złe. ![]() Pozdrawia - pracujący nad sobą Łajka. ![]() |
![]() roman16 Miłośnik FSO Pozonel Carro + 50% ... Warszawa / Milanówek | 2005-06-20 12:01:00 wg. mnie wszystko zależy od konkretnego przypadku, każdy ineczej odczówa opuszczenie ojczystego kraju, jedym bedzie brakowało Polski, znajomych ludzi, swoich miejsc itp. a z drógiej strony nie bedzie im przeszkadzało to że za granicą zawsze będą "obcy" i nigdy do końca nie zintegrują sie tamtejszym społeczeństwem.
Poza tym nie należy zapominać że wyjeżdżając z tąd na 2 - 3 lata straci sie dużo znajomych.Mimo że znajomość bedzie przez cały czas utrzymywana to już nie bedzie to to samo bo czas jest bezlitosny. Dla tego bede sie starał nie wyjeżdżać bo mimo że mogę zyskać materialnie mogę dużo stracić w życiu. |
Rusty Miłośnik FSO Prooshkooff | 2005-06-20 12:53:38 Drogi Jerry:
Moja wiara i uśmiech poszły w las po niezliczonych bezskutecznych "rozmowach faklifikacyjnych", wysłanych mailach i listach poleconych do różnych firm. Nie wrzucam ludziom w autobusie. Chodziło mi raczej o świadomość możliwości pewnego rodzaju działania, a nie o samo zachowanie. Co do Twojej córki; firmy baaaardzo chętnie zatrudniają studentów i innych małolatów (opłaca im się to). Ja jestem już "za stara". Sorry, ale to bzdura, że jest praca. Ja ani Janio nie jesteśmy jeszcze dziadkami a wiemy coś o tym. To kurewski kraj. |
Rusty Miłośnik FSO Prooshkooff | 2005-06-20 12:56:02
Nie masz pojęcia, jaki wkurw potrafi człowieka ogarnąć nawet na sympatycznego znajomego, jeśli jemu się wiedzie, a Tobie notorycznie nie. |
Rusty Miłośnik FSO Prooshkooff | 2005-06-20 13:00:49 A tak w ogóle, gwoli wyjaśnienia mojego złego humoru: znów straciłam okazję na fajną pracę, bo zatrudniono znajomą kierowniczki. Na nic dwa tygodnie tyrania do 20-tej... nawet w czasie choroby z gorączką.
Jak tu się uśmiechać?... |