Chce kupic forda - potrzebuje opinii !!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Witajcie uzytkownicy Forda.
Jestem u was na forum całkiem nowy i potrzebuje waszej opini.
Zamierzam zakupic Forda Escorta Kombi jakos od roku 1997 w góre.Nie bardzo znam sie na tej marce i jakbyscie mogli szczeze pomoc mi troche to bylbym wdzieczny.Na co zwrocic uwage przy zakupie.

Jaki silnik najlepiej sie sprawuje pod ta karoseria?, jakie jest spalanie ( mysle o silniku 1,6 benzyna , badz diesel ale jaki to sie nie znam).Co lepsze - czy brac benzyne z gazem czy diesla?
Tak wogole napiszcie czy to jest auto awaryjne bardzo czy nie?
Samochod bedzie uzywany do codziennej jazdy do pracy 50 km dziennie, rodzinka 3 osobowa.Jaki przebieg jest brany pod uwage by nie był zbyt wyeksloatowany.
Zamierzam przeznaczyc około 12-13 tysiecy złotych. Co za te cene moge wyrwac z ESCORTA i w jakim wyposarzeniu.

Jak mozecie to prosze o wsparcie.

Pozdrawiam.
  
 
znowu bedzie wojna

ja tam sie wole nie wypowiadac


[ wiadomość edytowana przez: BUGZ dnia 2005-10-11 19:57:51 ]
  
 
Ale dlaczego ?
Prosze o opinie, a nie o wojne
  
 
tak sie nie da, zeby bylo szczerze i bez wojny:>
  
 
Otóż widzisz! Na forum jest mnóstwo użytkowników polecających forda no ale jest część która sie na tych autach nacieła (nie wiem po cjolere dalej je trzymają skoro im tak źle z nimi ale to ich sprawa), i jak pada takie pytanie to zaczyna sie wojna między nimi Ja jestem z tych pierwszych! Poszukaj w wyszukiwarce podobnych tematów i poczytaj!
Ja polecam benzyne 1,6 z gazem jak chcesz poszaleć troszke a mieć oszczednie, albo 1,8 TD z intercoolerem ewentualnie bo tez fajnie jeździ! Ewentualnie 1,8 D lub TD jeżeli chcesz jeździć tanio i bezawaryjnie a nie chcesz sie ścigać! Pozdrawiam!
  
 
nigdy... nie kupuj 1,3 CFI!!!!! ani 1,4 !!!!!
  
 
Ile mi spali diesel po Warszawie ?Czy lepiej 1.6 z gazem czy na to samo wyjdzie jak bym kupil z gazem ?
  
 
dobra powiem tylko tyle i juz sie nie odzywam wcale....no chyba ze mnie ktos baaaardzo sprowokuje: NIGDY ALE TO NIGDY PRZENIGDY nie kupuj 1.4 multipoint. Nawet gdyby autko bylo w idealnymsatnie a cena to 5 tys. od znajomego, pierwszego wlasciciela, kupione w salonie. Poprostu to jest najwieksza porazka jaka moze byc juz chyba lepiej "zaszalec" i kupic 1.3 ktore jest co prawda jeszcze slabsze od 1.4 ale pali 2 x mniej.
a warto kupic 1.6 16v lub 1.8 tdi jak kto lubi. Jesli oczywiscie nie przerazaja Cie upierdliwe usterki co chwila a zalezy Ci na dobrym (choc stukajacym) zawiasie.
  
 
Czy macie tu na forum jakas giełde?
  
 
wejdz tu : OGŁOSZENIA
  
 
Ale na opinie jak najbardziej czekma.
Co mnie inetersuje:

1.Czy warto z gazem czy diesla
2.Czy bardzo awaryjny
3.Czy wogole warto
4.12-13 tysiecy co moge wyrawac ( tylko nie piszcie ze zeby )

Pozdrówka
  
 
za taka kase to pewnie da sie znalezc pelen wypasik
  
 
Polecam RS2000 niezła frajda z jazdy
  
 
a więc:
1. Jeżdżę dieslem bez turbo i gdybym miał kupować drugiego to miałby turbo i intercooler (90km)-ja mam 60 a to trochę mało
o gazownikach się nie wypowiadam, bo nie miałem jeszcze autka z LPG
2. Z moich doświadczeń wynika że fordy awaryjnością nie odstają od konkurentów typu: golf czy astra. Podkreślam jednak, że bardziej od producenta auta liczy się to jak było eksploatowane!
3.Mam essiego, kupiłem go bo chciałem i nie żałuję
4. Powodzenia w zakupie
  
 
Tylko nie 1.8D na Warszawę bo Cię zatrąbią - TD lub benzyna 1.6
Przy stołecznych dziurach przy dieslowskim silniku zawieszenie padnie szybciej (cięższy).
Co do pytań:
1. Rzecz gustu, były na forum spory co się bardziej opłaca, dyskutanci pozostali przy swoich zdaniach.
2. Zależy od stanu, w razie czego tanie części i najlepsza grupa wsparcia - forum FEFK
3. W ogóle warto.
4. Za 12-13 full wypas.
Pzdr
  
 
Autka są przyjemne w srodku dobre zawwieszenia zestrojone fakt że wybijaja sie na naszych dziurach ale to w każdym aucie ja niepolecam 1.4i mam takowy za mało mocy chociaż pozatym ok dwa lata jazdy zero awarii poleciłbym 1.8 16v kolega ma fajnie smiga pali 10l Pb
  
 
1,6 bardzo dobrze wspolpracuje z gazem, spalanie po wawie w granicach 11 litrow, z klima troche wiecej. na trasie miesci sie spokojnie w 9. polecam ci auto zza granicy. ja mam 1995 z niemiec i nie ma rdzy, moj tata 1997 z polski i jest wiecej rdzy niz lakieru. co do wyposarzenie, to jest bardzo roznie, sa auta w ktorych jest tylko immobilaiser i jasiek dla kierowcy, a sa z klima, 2 jaskami, 4 el. szybami etc. uwazaj na rdze w okolicach wlewu paliwa, na nadkolach i tylnej klapie. zwroc uwage na dzialanie przelacznika zespolonego - czy odbijaja kierunkowskazy etc, to jest wada wrodzona essiego i kazdego to predzej czy pozniej dopadnie. ogolnie z autka jestem bardzo zadowolony. zrobilem 15 tys. i wlozylem w niego 90 pln a co do przebiegu, to im mniej tym lepiej, ale 150 tys jest jeszcze spoko


[ wiadomość edytowana przez: Snale dnia 2005-10-11 22:45:34 ]
  
 
Ja kupiem 1,6 EFI pare miesiecy temu (rocznik 91). Pomimo ze to starocie smiga naprawde niezle. Zrobilem juz z 6 tys. A samochod kupiony jako drugie auto za neduze pieniadze. Zamontowalem gaz. Wychodzi chyba tak jak na dizlu. Wieksze spalanie ale nizsza cena gazu. Klopoty z gazem (zawsze jest troche problemow typu rejestracja, czyszczenie filtrow, regulacja gazu, wymiana membran po jakims czasie) rekompensuje niezla dynamika.
  
 
Cytat:
2005-10-11 22:00:57, Darek pisze:
[...] poleciłbym 1.8 16v kolega ma fajnie smiga pali 10l Pb



oj tak
  
 
jeżeli beznynę to 1.6 16v albo 1.8 16v.....te silniki palą stosunkowo rozsądnie, są trwałe i mało awaryjne, dobrze znoszą gaz....przy czym nie wiem jak w 1.8 ale w 1.6 z tego rocznika który Cię interesuje żeby jeździć spokojnie będziesz musiał założyć instalacje wtrysku gazu czyli ok 4000zl
.....jeżeli chcesz diesla to tylko 1.8 TDi takie moje zdanie

osobiście miałem do czynienia z escortem 1.6 16v tyle że `93, zrobiłem nim na gazie 130tys km i nie miałem żadnych !! problemów oprócz skrzyni biegów która jest słabym punktem.....ogólnie silnik sprawował się super, sprzedałem z przebiegiem 230tys i nadal był w super stanie.....a nie robiłem w nim dosłownie nic......owszem jakieś pierdółki typu włącznik wentylatora czy jakiś czujnik się zdarzało wymieniać ale to nic nadzwyczajnego i małe koszty.....zawieszenie może i leciało dość szybko ale ja miałem dość ekstremalne obniżenie i koła więc z tego to wynikało......tulejki, sworznie i łaczniki to nie sa straszne pieniądze więc nie ma problemu

autko oceniam baaardzo pozytywnie......teraz ceny są tak małe że za 13tys to naprawdę trafisz jakiś super egzemplarz......
co do przebiegu to jeżeli nie ma książki serwisowej i rachunków to nawet nie masz co wierzyć.....nawet jak jest książka to nie masz 100% pewności bo można ją załatwić na lewo dlatego bardziej niż na stan licznika zwróć uwagę na ogólny stan auta.....szukaj zadbanego bez rdzy