Zawieszony obrotomierz... i szum w dmuchawie.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich.
Jest to mój pierwszy post po staniu się posiadaczem essiego więc szczeolnie jeszcze raz witam
Szukałem i znalazłem kilka wątków ale niestety inne problemy z obrotomierzami tam były.
Mój polega na tym że obrotomierz gdy silnik jest wyłączony leży normalnie na zerze. Gdy silnim odpale to od razu wskakuje na 3tys obr i w zależności od zwiększania obrotów dopiero przy dużych minimalnie się rusza ale max o 1 milimetr
Tak jakby na tych 3 tysiąach był zawieszony
Może ktoś już spotkał się z takim zachowaniem ??

Drugim moim problemem jest dmuchawa a razcej szum z niej.
Gdyjest wyłączona, przy większych prędkościach (znaczy średnio większych większych bo już przy 80Km/h) słychać dosyć spory szum, który jest nie do zniesienia przy 130km/h. I dzieje się tak nawet przy wyłączonej dmuchawie. Wygląda tak jakby ten nawiew był otwarty i brał powietrze z zewnątrz. Nie ma w moim essim regulacji czy obieg ma być zewnętrzny czy zewnętrzny

Pozdrawiam
i jeszcze raz witam wszystkich essimaniaków

[ wiadomość edytowana przez: croul dnia 2005-04-25 12:34:50 ]
  
 
Nie pamiętam w tej chwili jak było u mnie ale zdaje się że na przełączniku kierunków nawiewu było takie położenie ( biała kropka) i wtedy zdaje się zamykane było powietrze z zewnątrz.
  
 
Cytat:
2005-04-25 12:55:11, Henryk pisze:
Nie pamiętam w tej chwili jak było u mnie ale zdaje się że na przełączniku kierunków nawiewu było takie położenie ( biała kropka) i wtedy zdaje się zamykane było powietrze z zewnątrz.


To się zgadza ale nie powoduje to zamknięcia powietrza do tych czterech wlotów na desce trzeba je ręcznie zamknąć niestety i wtedy powinno być ok.
  
 
Cytat:
2005-04-25 13:08:21, misiolino pisze:
To się zgadza ale nie powoduje to zamknięcia powietrza do tych czterech wlotów na desce trzeba je ręcznie zamknąć niestety i wtedy powinno być ok.



Ale chyba zamyka wlot powietrza z zewnątrz ...więć nie ma co szumieć..chyba że właśnie Ci nie zamyka albo masz jakąś nieszczelność koło głównego wlotu powietrza do kabiny
  
 
Niestety jak dam właśnie na to białe kółko i zamkne te 4 wloty do kabiny to wciąż szumi, ale bardziej to słychać jakby szumiało w tych szczelinach na szybę wyprowadzonych więc też mi się wydaje że chyba ten wlot do kabiny tym białym kółkiem się nie zamyka gdzie go szukać ?? Gdzieś przy silniku ?? Pewnie jest to jakaś zapadnia która powinna go zamknąć.
  
 
Czyli chyba nikt nie ma pojęcia co może być z tym obrotomierzem Bo niby da się bez niego żyć ale jak już jest to extra byłoby żeby działał
  
 
Mam taki sam problem z obrotkiem w nowym essim. Jak jest zgaszone auto to obrotek leży normalnie ale po zapaleniy wskazówka wychyla się na 3000 (mimo że silnik działa spokojnie) jak się doda gazu to widać ze lekko się wychyla ale nigdzy nie chce zejać ponizej 3000 czy jest na to jakaś rada aby to poprawić ??
  
 
Cytat:
..chyba że właśnie Ci nie zamyka albo masz jakąś nieszczelność koło głównego wlotu powietrza do kabiny



A gdzie dokładnie znajduje się ten wlot główny ??
  
 
właśnie gdzie znajduje sie wlot główny, mam ten sam problem
  
 
a czy pozniej obrotek wskazuje normalnie moze wskazowka jest zbyt gleboko wcisnieta na os i obciera o cos
  
 
Cytat:
2005-06-04 16:10:02, Kleszczak pisze:
właśnie gdzie znajduje sie wlot główny, mam ten sam problem



Tobie też kolego zaczyna szumieć tak ponad 80Km/h ??
Ja już nawet gazety pchałem pod wycieraczkami w wentylator i nic Nawet troszkę nie przestało
Jak jechałem do Wrocławia to max 110 bo więcej to już można było zwariować
Nie poddaje się i coś wymyśle, jak ty byś też wpadł na jakiś pomysł to daj znać
  
 
próbuje i próbuje ale niewiem co będzie...jeszcze wytne wykładzine i włoże ją na całej długości od akumulatora do silniczka wycieraczek i wtedy zobacze.
  
 
Cytat:
2005-06-04 16:24:36, zeberko pisze:
a czy pozniej obrotek wskazuje normalnie moze wskazowka jest zbyt gleboko wcisnieta na os i obciera o cos



No właśnie już zgłupiałem, bo działałą przez tydzień a teraz raz działa raz nie działa i już nie mam pomysłu, powoli się już do tego przyzwydzajam
Nie wiem czy to wina gdzieś p[rzy liczniku czy gdzieś w komorze silnika.
Skądś bierze jakieś lewe impulsy
  
 
Cytat:
2005-06-04 16:40:58, Kleszczak pisze:
próbuje i próbuje ale niewiem co będzie...jeszcze wytne wykładzine i włoże ją na całej długości od akumulatora do silniczka wycieraczek i wtedy zobacze.



Myślałem o czymś podobnym
Ale jeszcze jest jedna dziura niżej troszkę przy silniku, więc ją chyba też trzebaby jakoś załatać ale chyba stamtąd za dużo nie bierze i problemem są te wloty pod szybą. Musimy sobie kolego jakoś z tym poradzić bo żyć z tym się nie da w samochodziku z silnikeim 1.6
Aż żal tych kucyków które się przez to marnują :p
  
 
co do obrotka to chyba sprawa masy ... jakies zwarcie gdzies musi byc w instalacji obrotka.
  
 
Kwestia działania lub niedziałania to sprawa słynnych zawodnych Fordowskich wtyczek Znam z autopsji.
  
 
Cytat:
2005-06-04 20:36:59, WilK pisze:
Kwestia działania lub niedziałania to sprawa słynnych zawodnych Fordowskich wtyczek Znam z autopsji.



Ale miałeś problem z tą wtyczką czy z jakąś inną ??
  
 
Prawie z każdą. W niejednym Fiordzie