Mój nowy nabytek

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ha! mówiłem kufa ze sie nie rozstaje z fiatami
Mój nowy nabytek: mechaniczna pomarańcza
krótko o samochodzie: rocznik 1985, sratytaty, buda po górskich, zero dziur w podłodze z tego co zdążyłem juz obejrzeć, progi zdrowe wymienione, hardcorowo obspawana, zostały równierz podstawki po klatce, obspawane mocowania amorkow itp, pare zaprawek trza zrobic ale dostałem puszke lakieru gratis, rdza minimalna i tyko powieszchowna ( dokładne oględziny przeprowadze jutro), ogolnie z budy jestem bardzo zadowolony, zawias obniżony przód klepany resor, seryjne amorki niestety, tył cięte spręzyny i bilstein. Wszystko wyjdzie bo niedługo będe go sprawdzał dokładnie, pewnie jutro i pojutre w pracy więc będzie pełniejsze info. Cała elektryka od el'a, silnik seryjny od el'a, skrzynia rownierz od el'a. Wszytsko pięknie bangla, zmienie jedynie olej chyba bo po ostrym upalaniu swieci sie kontorlka na wolnych...
Wywalone wsyztskie wygluszenia itp, bitgumy i inne syfy. Zrobiony jedynie dolot z lewej kratki.
WADY: wyzej wymieniona kontrolka cisnienia, zjebane uszczelki w trojkacikach w drzwiach w tych lufcikach, da sie to wymienic? Bo pojechalem umyc parcha i w huj wody sie przez to dostaje
Do tego zamokł silnik jakos bo nie mogłem odpalić, poszedł z pychu, co posprawdzać? czego to wina? jak juz raz odpalił to później było wszytsko ok. Są też ustawione troszke za wolne niskie obroty, bo prawie ze gaśnie, można to w el'u jakos podkręcić?

co do roboty? pierwsze co to zawias przedni, planuje bile, nowe drążki i zwrotnice, z czego bile dopiero po tym jak zaloze zwrotnice i drazki itp. przedni zawias trza by ogolnie podreperowac, resor jest git. Mocowania resoru tez zyleta

OC do sierpnia, przeglad do marca 2006.
Jak oceniacie zakup? Ile bylibyście w stanie dać za to cudo? Fotki będą jutro.
  
 
Toki zamiast tyle pisać jakieś foty byś wrzucił
  
 
wolne w el ustawiasz tak jak w kazdym innym maluchowskim gazniku
  
 
no to git bo jush mnie sie jebie z tą elektrodyszą
wrzuce foty jutro jak pojade do pracy
  
 
Niech zgadne, 600zl ?
  
 
cicho
a zna ktos odpowiedzi na te pytania co mnie nurtują?



kontrolka cisnienia, zjebane uszczelki w trojkacikach w drzwiach w tych lufcikach, da sie to wymienic? Bo pojechalem umyc parcha i w huj wody sie przez to dostaje
Do tego zamokł silnik jakos bo nie mogłem odpalić, poszedł z pychu, co posprawdzać? czego to wina? jak juz raz odpalił to później było wszytsko ok.
  
 
wymien przewody WN.
  
 
okej, dobrze ze nowki z poprzedniego zostaly, tyle ze to fl był wiec do el'a raczej nie podejda
standard pojde, przewody WN, swiece, olej. To wymienic raczej trza. Bo w silniku nie bede NIC robil.
btw wlasnie jak nie chcial zapalic, to pozniej jak juz zapalil jeb z rury strzelil, rozumiem to tlyko przez paliwko co sie nazbieralo w komorze tak? i sie nie spailo i w wydech poszlo?
wqrwia mnie to ze trza zakrecic zeby odpalil... jutro musze go podrychtowac

[ wiadomość edytowana przez: toki dnia 2005-06-04 00:56:00 ]
  
 
przewody podpasuja spokojnie(bo dlugoscia sie chyba tak bardzo nie roznia) tyle ze potrzebne sa dwa a nie trzy Wolne normalnie ustawiasz - nic to do elektrodyszy nie ma (zreszta mozesz ja wywalic) popsikaj wuda styk wiazka/komp i powinno byc gicior. Strzlila Ci wacha z tlumika - normal. Mi w garbusie kiedys sie zaworek w gazniku zablokowal i nie widzialem ze leje sie do cylindrow benzyna jak z weza ogrodowego Nie odpalil i cala ta wacha do tlumika leciala a ja krecilem bo nie widzialem... jak jebnelo to przez caly dzien nic nie slyszalem bo to w garazu bylo
  
 
okej wstałem i ide na oględziny pomarańczy przy okazji zmienie te kable
  
 
i porob zdjecia pipko bo jestem ciekawy co za trychline zes kupił??
  
 
qpil auto dombrola zadna tajemnica

  
 
okej macie foty:





przod
przod 2
dupeczka
srodek
silnik
mocowanie amorka przod

reszte pozniej dopisze bo spieszy mi sie..
  
 
cyba ci lewe swiatlo nie dziala
  
 
A jaki był sens zamieniać tamto auto na to??? Niebieski był zgnity, czy o co chodzi?? Bo w tym jakoś nic interesującego nie wydze. Chyba że ten silnik jest tylko owiany mitem serii.
  
 
jesion doczytaj zamiast "tak sobie" oceniac
  
 
Cytat:
2005-06-04 18:58:57, cypherius pisze:
jesion doczytaj zamiast "tak sobie" oceniac



Aha, ktoś nim kiedys wygrał jakiś kjs, ma obspawaną bude i podstawki po klatce. No to zupełnie zmienia postać rzeczy.
Ale dalej nie wiem dlaczego postanowiłeś zamienić tamten samochód na ten.......
  
 
po krótce Ci wytłumacze. tamten silnik wymagał nowych tłoków, pierscieni, cylindrów bo zatarł sie na jedynym garze, skrzynia była w opłakanym stanie, buda mi sie nie podobała pod względem całosci, tn pare dizur, progi zjebane troche itp, dlatego poszla za 80zł. Ogólnie było duzo rzeczy do zrobienia i maluch 90% stał a nie jeździł.
tutaj bude mam zdrową, jest jedna dziura w pasie przednim w podłodze, dzisiaj wybebeszylem cale auto i nie znalazlem ZADNEJ innej dziurki. Silnik od el'a w 100% seria, zmieniony jedynie dolot, do tego zjebany gaźnik bo przepsutnica ma takie luzy ze ja pier***... jets kilka miejsc z powierzchowna rdza, czyli zadnych wzerow itp pare punktow ktore wystarcz potraktowac papierem sciernym, podkladem i lakierem ktortego dostalem spory zapas.
to że ktoś nim kiedys wygrał KJS osobiscie mam głęboko w dupie bo swiadczy to tylko o klasie tego zawodnika a nie samochodu.
Skrzynia w stanie idealnym, cała elektryka od el'a tez bangla jak nalezy.
Cytat:
ma obspawaną bude


byle pan józio chyba tego nie zrobi prawda, trza wiedziec co jak i gdzie zasmarkac zeby spelnialo swoja role. mam sprawdzona bude ktora nie rozlazi sie, jest cala, nie jest przegnita i mozna nia jezdzic na codzien.
Oto powody dla ktorych zamienilem tamta na tą. Starczy?


Cytat:
cyba ci lewe swiatlo nie dziala


nie chyba tylko napewno ale juz zrobione


Z wad doszedł gaźnik, jest do wymiany przez ten luz na przepsutnicy, nie da sie ustawic wolnych, gaśnie na kazdych swiatlach.

btw maluch osiaga bez problemu predkosc 120km/h, zero oporow w postaci hamulcy itp, tzn przepychasz jednym palcem go, hamulce igła, bardzo ładnie łapią, jedyny feler to ten gaźnik. Jestem BARDZO zadowolony z zakupu.

[ wiadomość edytowana przez: toki dnia 2005-06-04 21:10:55 ]
  
 
No i o to mi chodziło. Dzięki za odpowiedź. Tylko myślałem że w tym niebieskim maluchu miałes wszystko zrobione. Ciesz się z nowej zabawki i niech ci dostarcza dużo frajdy.
I nie trakuj moich pytań jako zarzuty, poprostu ze śledzenia forum miałem wrażenie że tamtego malucha zrobiłeś na tip-top.
  
 
jak dla mnie to bez rewelki :p ale nie bede ocenial po focie, jak mowisz ze dobry to pewnie dobry gratuluje zakupu