Bicie na kołach

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam problem w wyważeniem kół, czy to możliwe aby fabryczne felgi były wadliwe i powodowały drgania? Słyszłem ze czesto tak jest w ESPERO
ale wole zapytać w gronie ludzi znających te samochody
  
 
Cytat:
2005-06-04 10:22:24, wspr018 pisze:
Mam problem w wyważeniem kół



Ty masz, czy warsztat ma? Niech motają i szukają rozwiązania, bo akurat felgi są elementem raczej uniwersalnym.
  
 
Cytat:
2005-06-04 10:35:14, piotr_ek pisze:
Ty masz, czy warsztat ma? Niech motają i szukają rozwiązania, bo akurat felgi są elementem raczej uniwersalnym.


Dokładnie , jak koła biją po wyważeniu, to nawracasz na najblizszym skrzyżowaniu i wracasz do magików niech poprawiają.

Ja odkąd wyważam wyważarką bez ściągania kółek - jest OK.
Przy tej metodzie wyważarka uwzględnia bicie wszystkich elementów wirujących.
Polecam takie rozwiązanie.
  
 
Ja miałem 2 felgi krzywe w odstępie około roku. Widocznie podczas eksploatacji felgi sie krzywią.
Jedna miała bicie promieniowe (była jajowata), a druga boczne (ósemka)
Widać to podczas operacji wyważania - rant obracającej się felgi rusza się na wszystkie strony. Gdy odchylenia są zbyt duże felga jest do wymiany ew. do prostowania.
  
 
na stacji shella dowazanie kol na samochodzie kosztuje 30zl (za calosc), sam sie chyba na to wybiore, pozdro
  
 
Zmnienić zakład wulkanizacyjny..........
W nowym wjechać autem na kołyskę zdjąć wszystkie koła, rozebrać je. Każdą felgę wrzucić na wyważarkę aby sprawdzić wizuanie na obrotach czy nie bije. Najlepsze felgi dać na oś przednią. Niech wulkanizator zerknie okiem na opony. Oni wiedzą gdzie i którą lepiej bedzie zamontować. Jeśli nie ma takiej potrzeby opony pozostawić bez roszady.
Opony same z siebie też lubią lekko bić. Część opon na zimno , część po rozgrzaniu. Tarcze hamulcowe rónież potrafią czasami namieszać w tej kwestji, a nawet nieraz się o nich zapomina. Dobrym sposobem przy eliminacji źródła drgań jest wypożyczenie całych kół najlepiej na alufelgach od kolegi na próbę tytlko na przód.
  
 
a jak to nie kola sa przyczyna bicia to co zostaje?
ja jezdzilem jzu na trzech kompletach i zawsze mocniej lub slabiej czuje drgania...jak nie n akierownicy to na pedale gazu i ogolnie mam wrazenie jakby cala buda lekko drzala....zalezy to bardziej od obrotow niz od predkosci
co to moze byc?
a za wywazanie kol na shellu te 30zl to pewnie za stalowki?alu pewnei beda drozsze?
dzieki

[ wiadomość edytowana przez: iampinki dnia 2005-06-05 15:19:57 ]
  
 
Drgania nadwozia...miałem coć takiego. Na gwarancji wymienili mi półoś z przegubami z od tamtej pory jest OK.
  
 
hmm...no to lypnie to dosyc wyglada...liczylem na to ze to jakas poducha pod silnikiem...
  
 
Ja przerobiłem dużo:
- felgi
- opony
- tarcze hamulcowe...

raz było lepiej raz gorzej ale generalnie zawsze do dupy. Nie wiem co jest z moim samochodem ale dragania kierownicy sa nie do zdarcia. (nie wiem, półosie, piasta...??)

Chyba konstrukcja Espera jest dość wrażliwa sądząc po liczbie tego typu postów.

Jedyne działające rozwiązanie to Shell doważanie za 29zeta - to serio działa...

pzdr
Maciek
  
 
a to dowazanei to jest na stacjach benzynowych czy w punktach shell service?
wiem ze kiedys przy stacji zawolali mi jakas kosmiczna cene..
te 30zl to za stalowki czy aluski?
dzieki
  
 
Cytat:
2005-06-04 10:42:05, kisztan pisze:
[...] Ja odkąd wyważam wyważarką bez ściągania kółek - jest OK. [...]



A gdzież to w naszej okolicy takową operację przeprowadzasz?
Wiem, że robi to HPA-TEST, a poza tym?

--
Wiesiek (Maestro)
  
 
U mnie ostatnio też okazało się, że 2 fele (alu) są krzywe - w tym jedna przekoszona. Niby naprostowali, ale jednak wajha trochę (naprawdę minimalnie) się macha pomiędzy 100 a 110, natomiast pomiędzy 130-140 buda zaczyna podskakiwać jakbym oponę miał z garbem (co wulkanizator wykluczył). Miałem natomiast przygodę z krzywymi nowymi tarczami i podczas pomiarów okazało się, że na jednym z przednich kół jest 5 setek odchylenia na piaście, więc może to właśnie to... Bardzo nie przeszkadza, bo albo jeżdżę wolniej, albo dążę jak najszybciej do przekroczenia 140...
  
 
Cytat:
2005-06-05 22:24:12, Maestro pisze:
A gdzież to w naszej okolicy takową operację przeprowadzasz? Wiem, że robi to HPA-TEST, a poza tym? -- Wiesiek (Maestro)


Tak, Wiesiu, właśnie tam to robię.
To zaraz koło warsztatu Twojego znajomego.
Jestm tam zawsze jesienią i wiosną.
Wiem, że do tego zakładu mam 25km,
Ale to naprawdę uzdrawia te drgania (przynajmniej w moim Espero)
  
 
Ja też się nie uporałem z tymi drganiami....

Może faktycznie to lekko krzywa półoś

Faktycznie pomaga doważenie na Shellu.



[ wiadomość edytowana przez: -JACO- dnia 2005-06-06 11:49:27 ]
  
 
Cytat:
2005-06-06 11:48:49, -JACO- pisze:
Ja też się nie uporałem z tymi drganiami.... Może faktycznie to lekko krzywa półoś [ wiadomość edytowana przez: -JACO- dnia 2005-06-06 11:49:27 ]



Ano - u mnie jedna jest idealna, a druga tak jak pisałem 5 setek. Tez bym doważył, z tym, że u nas na Shelach doważania jeszcze w tym roku nie widziałem, a aw zakładzie w którym wszytsko robiłem mają daoważarkę, ale "spec" stwierdził, że to raczej nie pomoże, bo i tak fele mam nieco inne - bbs od VW i audi, więc otwór centrujący minimalnie szerszy. No i upiera się, że to właśnie przez to...
  
 
Cytat:
2005-06-05 16:33:21, MacMaciek pisze:
Ja przerobiłem dużo: - felgi - opony - tarcze hamulcowe... raz było lepiej raz gorzej ale generalnie zawsze do dupy. Nie wiem co jest z moim samochodem ale dragania kierownicy sa nie do zdarcia. (nie wiem, półosie, piasta...??) Chyba konstrukcja Espera jest dość wrażliwa sądząc po liczbie tego typu postów. Jedyne działające rozwiązanie to Shell doważanie za 29zeta - to serio działa... pzdr Maciek


Jezeli caly czas masz ten problem to moge ci poradzic wymiane gum łącznika drążka stabilizatora-jest to koszt jakis 8 zl a wystarczy zdjąć kolo i mozna to samemu zrobic-ja próbowalem ze wszytskim i juz myslalem ze to cos z oponami-wywazalem /wymienialem i jak wymienilem te gumy i dobrze skrecilem to juz cisza..
Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2005-06-06 12:56:28, tommi3737 pisze:
Jezeli caly czas masz ten problem to moge ci poradzic wymiane gum łącznika drążka stabilizatora-jest to koszt jakis 8 zl a wystarczy zdjąć kolo i mozna to samemu zrobic-ja próbowalem ze wszytskim i juz myslalem ze to cos z oponami-wywazalem /wymienialem i jak wymienilem te gumy i dobrze skrecilem to juz cisza.. Pozdrawiam



Same gumki to koszt 8zł, jednak zdarza sie że tuleja zapiecze sie na srubie i bez palnika to nie podchodz.
Cały ten elemencik kosztuje 20 zł i Jak są problemy ze zdjeciam to wtedy stary wyciąć szlifierką katową i założyc po prostu nowe. Prosta robota.

Mozna by sie jeszcze pokusic o wymiane tych gum co trzymają stabilizator do auta koszt 2x 6,5 zł (orginały), tyle, że dojscie do nich tylko z kanału, ale wymiana też dość prosta
  
 
Dokładnie lepiej kupić gumki + pozostałe elementy do nich ; tuleje, śrubę. Jeśli jest to wszystko zapieczone pozostaje tylko cięcie aby dało się to rozebrać.