Dlaczego tak go wozi?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Pytanko odnośnie zawiechy z przodu. Kiedy droga jest równa jak stół jest ok. Wystarczy niewiela nierównośc albo koleinki to kiere trzeba dzierżyć bo jeżdzi sobie na lewo i prawo, dodatkowo ściąga na lewo nawet na równej. Zamiana kół tył-przód nic nie dała. Dodam że nie mam wspomagania. Koła 14" 185X60. Czy to normalne z tym wożeniem???
  
 
przy tak małych kołach jak masz problem to wina musi byc juz bardzo rozwalonej czesci zawieszenia takiej jak np. swozen,koncówka drazka,simemblocki w wachaczach lub poprostu ustawienie zbierznosci
  
 
Mój też na koleinach w ogóle nie daje sie prowadzić
Jakie masz ciśnienie w oponkach? ja mam zawsze ponad normę (2,3-2,4bar - bo tak! ), ale jak upuszczę do 1,8-1,9 z przodu to w koleinach jedzie lepiej.
A że ściąga - pewnie zbieżność. Nie ścina opon?

EDIT: zapomniałem dodać, że zawieszenie jest 100% sprawne, wszystkie gumki nóweczki. Na zbieżność muszę teraz pojechać, ale akurat zbieżność nie ma związku z motywem z koleinami (sprawdzane kiedyśtam)


[ wiadomość edytowana przez: Marlon dnia 2005-06-20 15:55:37 ]
  
 
Cytat:
2005-06-20 15:29:35, Baast pisze:
Witam Pytanko odnośnie zawiechy z przodu. Kiedy droga jest równa jak stół jest ok. Wystarczy niewiela nierównośc albo koleinki to kiere trzeba dzierżyć bo jeżdzi sobie na lewo i prawo, dodatkowo ściąga na lewo nawet na równej. Zamiana kół tył-przód nic nie dała. Dodam że nie mam wspomagania. Koła 14" 185X60. Czy to normalne z tym wożeniem???



Objaw wskazywałby na wybite tuleje w wahaczach...zbiezność też nie zaszkodzi sprawdzić.Podjedź na szarpaki ...wszelkie luzy w zawieszeniu powinny ładnie wyjść.