Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
JmB (S) Sympatyk FEFK Escort RS / Mondeo S ... Kraków | 2010-12-20 21:48:55 jak nie ma zadrapania?
nie ma szkody. po co wogóle policja? |
pdasiek Sympatyk FEFK Bmw e39 zwoleń / kielce | 2010-12-20 21:59:29 w takich przypadkach się nie dzwoni. bądźmy ludźmi panowie. albo mógł dać na flaszkę temu niby "poszkodowanemu"
kiedyś miałem taki przypadek że parkowałem auto a koleś myślał że nikt obok niego nie stoi bo się patrzył w prawo i otworzył drzwi (samochód jego stał) a ja akurat wjeżdżałem i uderzył w moje auto. wychodzę patrze rysa na aucie no to mówię że policja itp itd, ale widzę że koleś nie chce, zaczął zmywać tą ryse na ślinę w końcu śladu nie był , policji w końcu też nie. i bardzo dobrze bo jak się okazało nie miałem żadnego dokumentu przy sobie |
luckyboy Sympatyk FEFK Ford Escort 1.8D Toruń | 2010-12-20 22:16:55 No ja kiedyś jak jeździłem na "elce" to jednego dnia (pierwszy opad deszczu po długiej suszy) w ciągu 3 godzin zaparkowało mi w tylni zderzak dwóch klientów Jako że każdemu zabrakło 2-3 cm, to nie było strat (jedna mała ryska na porysowanym pachołkami aucie). Pamiętam do dzisiaj twarze tych facetów jak im powiedziałem, że mają jechać dalej, tylko wolniej
Ale są ludzie i ludzie:/ |
Pre100n Sympatyk FEFK Ford Focus II C-Max Wroclaw | 2010-12-21 08:26:19 dzwoni, nie dzwoni - proponuję najpierw zdjąć zderzaki z obu aut i ocenić, czy naprawdę nie ma uszkodzeń. To, że zderzak przyjął na siebie uderzenie i nie widać żadnych odprysków czy pęknięć to nie znaczy, że wewnętrzna wzmocnienie jest całe, albo że wszystkie zaczepy są niepołamane. |
surec Sympatyk FEFK Gdańsk | 2010-12-21 09:15:22 Mandat dostajesz za sam fakt spowodowania kolizji-zagrożenia na drodze (czyli za nieuwagę, tak jak przy np przejechaniu na czerwonym) i za "fatygę" policji. Rozmiar uszkodzeń nie ma znaczenia.
A czy są uszkodzenia pod zderzakiem, urwane mocowania itp... to już inna sprawa. |
surec Sympatyk FEFK Gdańsk | 2010-12-21 09:38:25
Byłem tkilka razy w Indziach i tam dopiero są poobcierane auta, a lusterka juz zdejmują w salonie, bo i tak będą urwane...i ludzie nie denerwują się przy każdym bliskim spotkaniu... |
luckyboy Sympatyk FEFK Ford Escort 1.8D Toruń | 2010-12-21 11:00:51
Co kraj to obyczaj Kolega po powrocie z Włoch miał nawyk parkowania równoległego taki, że popychał do przodu i do tyłu auta, aby zmieścić się w wolne miejsce Jeżeli ktoś dba i szanuje własny pojazd to nie widzę podstaw aby mu to prawo odbierać. Podobnie jest z wrażliwością ludzi na porządek w domu: u jednych wiszą pajęczyny, a inni mają czyściej niż na sali operacyjnej |