Przyszłość diesli ???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Udział samochodów diesla w rynku europejskim może wynieść 60%

Włochy mają szansę stać się szóstym krajem w Europie, obok Francji, Hiszpanii, Austrii, Belgii i Luksemburga, gdzie sprzedaż samochodów wyposażonych w silniki wysokoprężne przewyższy liczbę sprzedanych pojazdów z silnikami benzynowymi, podał serwis motoryzacyjny Automotive News Europe.

W wrześniu, po raz pierwszy w historii, samochody z silnikiem diesla stanowiły 52,4% liczby wszystkich samochodów zarejestrowanych we Włoszech. Licząc od początku roku, diesle mają 47,3% udział we włoskim rynku samochodów i mają szansę zapewnić sobie do końca roku udział na poziomie 49%.

To, co się dzieje we Włoszech, oddaje sytuację widoczną na innych rynkach Europy, gdzie popularność diesli bardzo dynamicznie rośnie. W ciągu ostatnich czterech lat udział samochodów z silnikami wysokoprężnymi w zachodnioeuropejskim rynku motoryzacyjnym rósł w tempie 4 punktów procentowych rocznie, od 24,8% (1998 r.) to 40,3% (2002).

„Spodziewamy się, że auta z silnikami diesla osiągną w tym roku udział w rynku na poziomie 43,2%, a w 2004 r. – 45,9%. W latach kolejnych liczna ta będzie nadal rosła,” powiedział specjalista rynku motoryzacyjnego Colin Couchman, współpracujący z instytutem Global Insight w Londynie. Dodał on: „Jeśli w ciągu najbliższych lat producenci nie poprawią wyraźnie parametrów emisji dwutlenku węgla w samochodach z silnikami benzynowymi, wówczas nie ma wątpliwości, że w 2008 r. diesel stanowić będą prawie 80% wszystkich nowych samochodów osobowych sprzedawanych na rynku.”
  
 
Coś w tym jest...
Z własnych obserwacji tego co widać na ulicy i co ludziska gadają, coraz więcej osób skusiłoby się na zakup diselka.
Jedyne co mnie narazie by przed tym powsztrzymywało to cena (oby kiedys spadła) no i cały czas V8 disel nie brzmi jak V8 benzyna (a nawet nie jak V6)... więc na to konto zapycham sobie 1.6 vvti
  
 
Jak tak dalej będzie z cenami paliw, to nic dziwnego. Ja zwykle jeździlem dieslalmi i nie narzekam. A nowe są nieporównywalne z w osiagach i spalaniu ze starymi. I ten momemnt obrotowy...

życzę im powodzenia.
  
 
Poczekamy zobaczymy. Zobaczymy oczywiście co wymyśli rząd, bo jakość i osiągi diesli to już fakt sprawdzony. W Wielkiej Brytanii ropa kosztuję więcej od benzyny, taka polityka fiskalna, zobaczymy co wymyślą u nas.
  
 
ale JohnyB ma rację - dźwięku benzynowego V8 toto mieć nigdy nie będzie....
  
 
Diesel über alles!!!!!

Takie oto mam skrzywienie.

Z takich informacji mogę się tylko cieszyć.
  
 
Możecie sobie poczytać o porządnych dieslach z Europy tutaj (dzisiejszy Auto Świat)

Testują Audi A4 1.9 TDI, BMW 320d, Jaguara X-Type 2.0D High i Mercedesa C 200 CDI Classic

Niestety jeśli chodzi o diesle Toyoty, to ja wolę jeszcze poczekać, żeby się trochę podszkolili, ale to tylko kwestia czasu.
  
 
te najnowsze diesle to szybkie są....
widziałem ostatnio Bejce 330d - jak depnął ...

ale też chmuuura sadzy za nim była
  
 
Cytat:
2003-10-22 14:07:22, MaciekB pisze:
... chmuuura sadzy za nim była



Tak musi być, do czasu kiedy wszyscy będziemy jeździć Priusami
  
 
Cytat:
2003-10-22 14:07:22, MaciekB pisze:
te najnowsze diesle to szybkie są....
widziałem ostatnio Bejce 330d - jak depnął ...

ale też chmuuura sadzy za nim była



Jeżeli zostawiał chmurkę to był jeszcze grzebnięty disel nie grzebany może przydymieć przy redukcji albo zmianie biegu A chmurkę zostawiają zazwyczaj zmodułowane disle
  
 
Poczekajmy na lepsze hybrydy i silniki elektryczne. To dopiero będzie ubaw, nie słychać a jedzie
  
 
Cytat:
2003-10-22 14:45:38, janooop pisze:
A chmurkę zostawiają zazwyczaj zmodułowane disle


I to zmodułowane za mocno!
Ostatnio widziałem na stronie Goduli jakieś nowe moduły, za pomocą których można sterować nie tylko dawką paliwa, a wieloma parametrami silnika, czyli niemal na poziomie możliwości chipa. Ale co chip, to chip.
  
 
Aleks,
Napisz coś więcej o swojej Carismie, co???

Może też na spota byś zawitał i pokazał Toytę Carismę nam niewiernym?
  
 
A co tu opowiadać? Koń jaki jest każdy widzi . Taki sam europejski japończyk jak i większość Toyot w Polsce. Tyle że jest to pierwszy model Mitsubishi robiony w Europie, stąd duża awaryjność - podobnie jak Volvo S40/V40 robionego na tej samej linii produkcyjnej.
A na marginesie: niewiele brakowało a jeździłbym Cariną. Niestety na jesieni 97 gdy zmieniałem samochod, to w Carinie 1.6 za Chiny Ludowe nie dało rady zamówić drugiej poduszki - a tego wymagała moja połówka. A na dwulitrówkę pieniążków nie było... .

Może uda mi się wpaść na Cargo w sobotę, to pogadamy i pooglądamy.
  
 
Cytat:
2003-10-22 18:45:18, Aleks pisze:
Może uda mi się wpaść na Cargo w sobotę, to pogadamy i pooglądamy.



No ja myślę, że wypadałoby żebyś się objawił chociaż z raz, żeby było wiadomo z kim mamy doczynienia.
  
 
Dieselki gora
Moze troszke z innej beczki ale to co.
Moj tatko ma Merca 190 2 litry D , a ja Toyotke Corolle 1.8 D.
Zdecydowanie praca silnika merca w tym przypadku jest bardziej cicha, jesli jednak natomiast chodzi o pszyspieszenie to niemiec sie kryje.
Wogole moim zdaniem diesle japonskie sa o wiele lepsze
doswiadczenie z Nissana Bluebirda z modelami Mercedesa do rocznika 88
Heh i to by bylo na tyle
  
 
Przyszłość pewnie faktycznie będiz enależeć do diesli, na niektórych rynkach europejskich ich sprzedaż przekroczyła dawno 50%. Mam nadzieję, że wciąż pozostanie jednak sporo chętnych na silniki benzynowe.

Swoją drogą najnowsze diesle Toyoty D-4D nie są najlepsze na świecie, ale następna generacja będzie lepsza. IMO najlepsze diesle produkuje BMW

- - - - - - - - - - - - - - - - -

Rekordowa sprzedaż diesli w Europie

Automotive Industry Data (AID) podało, że w 2003 roku 44% wszystkich sprzedanych w Europie nowych samochodów wyposażonych było w silniki wysokoprężne. W poprzednim, 2002 roku, udział diesli w sprzedaży wyniósł 40.4%.

W ciągu ostatnich 12 lat udział sprzedaży diesli w Europie wzrósł dwukrotnie. Peter Schmidt, szef Automotive Industry Data (AID) ocenia, że najprawdopodobniej wzrost udziału sprzedaży diesli będzie się utrzymywał i w ciągu roku lub dwóch lat, sprzedaż samochodów napędzanych silnikami wysokoprężnymi przewyższy sprzedaż aut benzynowych.

(WP)


[ wiadomość edytowana przez: jackal dnia 2004-01-20 13:02:40 ]
  
 
Nie no fajna sprawa, taniej mocny od niskich obrotów, ale zima to zima zawsze troszke cieżej niz benzynka, ropa narazie tańsza ale co bedzie dalej zobaczymy, a poza tym to dzwiek benzynowca jest nie powtarzalny.
A teraz łyżeczka goryczy, poczytajcie sobie co mówią produceńci tych silników na temat użytkowania ich z biopaliwami, nie posuwają cie do extremum jakim jest jeden z producentów jeżeli dobrze pamietam to mazda, która nie oferuje na naszym rynku nowych diesli bo nasze pliwo sie do nich nie nadaje.
Ot cała nasza żeczywistość
  
 
diesel to fajna sprawa, jest ekonomiczny, ma sporo momentu i wszystko fajnie, ale:
wiekszość nowych diesli na rynku to turbo, laga maja wszystkie i to chwilami takiego że szlag może trafić kogoś kto jeździł autem na benzynie, ja mam gdzieś takie np. nowe turbo w mondeo czy passacie gdzie trzeba zaplanować wyprzedzanie bo jak sie wyskoczy jak przy benzynie to można się bardzo rozczarować czekając na koniec laga. Diesel to może i jeszcze ale na leniuszku, bo ja lubię bawić się biegami, ale jazda pomiędzy 2000 a 4000 obr i ciągła zmiana biegów to już nie radość
Ostatnio doszło kilka dramatycznych informacji, pierwsza to jaguar diesel, normalnie się upiłem, a jak wytrzeźwiałem to się okazało że honda zacznie bawić sie diesle, poprostu rozpacz, jeszcze rok i ferrari wystawi do wyścigów GT modele na dieslu.
Poczekamy ze 2 lata i zgodnie z modą nissan wystawi nowego skyline'a wszystko będzie jeszcze lepsze ale będzie diesel i era sportowych samochodów się zakończy
  
 
Kwestia laga nie jest prawdziwy do końca. Jak miałem jeszcze Ibizę w TDI to byłem u mastersa i laga można zlikwidować do takiego stopni że odrazu czuć jak wciska w fotel