Filtr filtromexu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy ktoś z kolegów jeździ na filtrze siatkowym filtromexu ?? Jak sie to sprawuje i czy nie puszcze syfu do silnika ?? Krótko mówiąc czy warto takie cóś kupić ...
  
 
Jestem z Rybnika (tu mieści sie firma Filtromexu). Syn właściciela tej firmy jest moim kolegą więc miałem kontakt z tymi filtrami. O soby które go stosowały nigdy nie narzekały na jakość i działanie. W samochodach starszych technicznie (maluchy, duże fiaty skody itp.) zastosowanie tych filtrów poprawiało przepływ powietrza w dolocie a co za tym idzie , poprawiało osiągi tych silników. Są stosowane w samochodach rajdowych (CC, SC i inne), motocyklach i innych wynalazkach Naprawde polecam bo przy ofercie cenowej innych firm to naprawde ta jest do akceptacji.
  
 
O taka mała reklama jak widze - ale przekonująca - a czy masz dostęp do tych filterków - chętnie bym zakupił do swojego sprzęta (czyli filterek taki jak w dużym fiacie/polonezie) -jeśli możesz to zorganizowac w najbliższym czasie (zapewne wysyłka pocztą za pobraniem czy jakoś tak) to jestem chętny - jest jakaś strona na której to sprzedają zle wolałbym kupić u źródła- na stronie do fiaciora 70 zł i chyba przesyłka 9,50 ...
  
 
a nie lepiej wkladke K&N? gdzies na necie w jakims sklepie )a moze na allegro) sprzedawali cos po 100zł
  
 
Nie mam przekonania do filtrów na bawełnie ... mam stożek green'a i zobaczyłęm co przepuszczał to go wywaliłem - leży sobie na półce i ładnie wygląda - a pozatym i tak najlepiej auto mi chodzi na seryjnej puszcze powietrza
  
 
Cytat:
2004-01-08 19:46:23, Bastek-Krakow pisze:
Nie mam przekonania do filtrów na bawełnie ... mam stożek green'a i zobaczyłęm co przepuszczał to go wywaliłem - leży sobie na półce i ładnie wygląda - a pozatym i tak najlepiej auto mi chodzi na seryjnej puszcze powietrza



filtromex za to przepuszcza wszystko....
  
 
hmmmm a mozesz rozwinąć temat ??
  
 
Cytat:
2004-01-08 19:54:04, Bastek-Krakow pisze:
hmmmm a mozesz rozwinąć temat ??



Nie wiem z czego zrobiony jest ten filtr, ale wygląda jakby zrobiony był z takich cienkich dziurawych blaszek - Przez te małe dziurki przez które przedostaje się strumień powietrza. Więc nie wiem na czym ma się ten pył i cały syf zatrzymywać. Co prawda producent zaleca owinięcie tego fizeliną, ale nie sądzę żeby było to aż takie pomocne.

A myje się ten filtr benzyną ekstrakcyjną.
  
 
jeździłem trochę na takim (klub dostał do testów) i rzeczywiście, po kilku dniach jazdy nie było na nim żadnego syfu (ciekawe, gdzie się podział ). sytuacja się ciut zmieniła po założeniu na filtr flizeliny (taki wkład do okapów kuchennych), ale wolałem dalej nie ryzykować... natomiast powietrza dostawał więcej (wniosłem po tym, że silnik wcześniej miał odcięcie, a wiele osób z wiąże ten efekt z dużym ciśnieniem powietrza w dolocie właśnie)
  
 
No to już nie wiem - jakiś filterek musze kupić - czyli raczej polecacie K&N ?? A może Protona - z porównania wychodzi dokładnie tak samo - tylko gzdie to kupić ??????
  
 
Cytat:
2004-01-08 21:05:24, Bastek-Krakow pisze:
No to już nie wiem - jakiś filterek musze kupić - czyli raczej polecacie K&N ?? A może Protona - z porównania wychodzi dokładnie tak samo - tylko gzdie to kupić ??????




tutaj kupisz filtry Filtron-Proton:
magsport.republika.pl
www.tuningbaja.pl

A wogóle myślisz że jest sens ładować sportowy filtr ?! Co masz zrobione w silniku ?!
  
 
Ogólnie nie pałam miłością do pseudo "sportowych" filtrów - poprostu papierzaki dość szybko się syfią i ogólnie to troszke pewnie hamują powieterze ... a z silniczkiem to mam takie tam tylko zrobione (jak jesteś ciekawy to na strone http://www.clublada.of.pl/ zapraszam w dziale tuning znajdziesz krótki opis )
  
 
Cytat:
2004-01-08 22:17:13, Bastek-Krakow pisze:
Ogólnie nie pałam miłością do pseudo "sportowych" filtrów - poprostu papierzaki dość szybko się syfią i ogólnie to troszke pewnie hamują powieterze ... a z silniczkiem to mam takie tam tylko zrobione (jak jesteś ciekawy to na strone http://www.clublada.of.pl/ zapraszam w dziale tuning znajdziesz krótki opis )



Papierzaki się brudzą i trzeba kupować nowe,a do sportowych trzeba kupić płyny i je myć żeby nowych nie kupować .
Oczywiście nie uważam że sportowy filtr nic nie daje, jednak jest on dopełnieniem modyfikacji. Wiele przypadków pokazało, że w zmodyfikowanych samochodach moc przybywa, a w seryjnych nawet odbiera - tylko w testach w gazecie GT sporotwe filtry zawsze dodają koników ( ciekaw jestem czemu ).
Prócz rozwiercania silnika zmieniałes cuś ?
  
 
Wiem jak to jest z tymi magicznymi filtrami - tyle że głonie mówisz o stożkach które "źle" zamontowane (z dupianym dolotem ) napewno psują całą charakterystyke w silniku (znam to z doświadczenia - tyle różnych dolotów ,puszek cudów bajeró przerobiłem u siebie ,że .... doszedłem do wniosku ,że oryginał jest najlepszy ) ,ale wkładki w oryginalne miejsce napewno nie zaszkodzą ,a poprawy się nie spodziewam ... poprostu skoro mogę ułatwić wdechy mojemu sprzęcikowi to czemu by nie

A o jakie dodatkowe przeróbki Ci chodzi w moim motorku , bo z rozwiertem to mysle ,że wystarczająco dużo trzeba było zmienić ... ale jeśli pytach o odelżanie części to sie w to nie bawiłem bo to nie ma sensu do silnika który ma troche pojeździć - a na dodatek szlifując wszystko dookoła celem zredukowania masy można więcej krzywdy wyrządzić niż poprawić
  
 
O ile dobrze pamiętam to jak sie kupuje filtry filtromexu to od razu dostaje sie tą otuline z fizeliny czy jak to się tam zowie i to własnie na tym ma się zatrzymywac większośc całego syfu ... To jest chyba kwestia wyrzeczeń albo chce się żeby silniczek dostawał więcej powietrza albo dba się żeby było wszystko czyste ... Gadałem z właścicielem kanta który mam założony ten filtr jak i miałem okazje przejechać się tym samochodzikiem, i ( samochód ogólnie bez przeróbek poza wypolerowanym dokładnie gaźnikiem , dyszach 120 i przerobionym wydechem) autko bardzo szybko wchodziło na obroty i nie było nawet najdelikatniejszego przydławienia silnika jak to się często zdarza. Właściciel chwalił sobie ten filtr jednak zaznaczał, że należy go dość często czyścić i w tedy wszystko jest ok
  
 
Ja mówię ogólnie o sportowych filtrach stożkach/wkladkach...

Jeśli chodzi o stożki to fakty są takie, że cały dolot musi być policzony. Nie można sobie po prostu dorobić rury o pewnej średnicy i wpasować ładnie w komorę silnika. Większość osób nie zwraca na to uwagi i później są zaskakujące wyniki na hamowniach.

Dobrym przykładem a może wyjątkiem jest samochód Jarka z Krakowa, który zdobył "mistrzostwo" Polski w wyścigach na 1/4 mili. Jego samochód Volvo zostało przygotowane w Vtechu, ale co ciekawe mimo zwiększonej sprężąrce filtr powietrza pozostał seryjny ( papierowy w puszcze na filtr ). I było to najlepsze rozwiązanie dla tego samochodu. Po prostu na tym filtre uzyskiwał najlepsze wyniki.
Tak więc dobrze taka modyfikacje sprawdzić na hamowni. Jesteśmy w posiadaniu hamowni drogowej i można to zbadać, ale dopiero jak śnieg opadnie i naprawimy laptopa. Wtedy będzie się można przekonać ile jaki filtr jest warty. Bo co samochód to inna rekacja...

Cytat:
Gadałem z właścicielem kanta który mam założony ten filtr jak i miałem okazje przejechać się tym samochodzikiem, i ( samochód ogólnie bez przeróbek poza wypolerowanym dokładnie gaźnikiem , dyszach 120 i przerobionym wydechem) autko bardzo szybko wchodziło na obroty i nie było nawet najdelikatniejszego przydławienia silnika jak to się często zdarza



Jak założyliśmy filtr sportowy to też były nasze reakcje. Bo silnik zaczął pięknie mruczeć, i wydawało się jakby ciągnął jak szalony bo silnik głosniej pracował i sprawiało to takie wrażenie. A jak jest naprawde tego nie wiadomo, może poprawil moc/moment w pewnym zakresie a w innym zabrał.
Czyli też fajnie znać te parametry z hamowni żeby wiedzieć czy w tym zakresie pracy będziemy korzystać z tej mocy/momentu czy też lepsze mamy na seryjnym filtrze...

może się to troche trzyma kupy
  
 
Zapytam o cene u producenta ( mam lepszy kontakt niż inni kupujący ) Jak coś więcej będe wiedział to dam Ci znać. Acha. Kiedyś otwarliśmy filtr jakiejś firmy K&N lub innej (niepamiętam) W środku to była zwykła gaza opatrunkowa, bandaż lub inny kawałek szmatki nasączony jakimś płynem. Filtr z Filtromexu można łatwo (po zabrudzeniu) doprowadzić do stany pierwotnego.
To nie jest reklama tylko opinia na temat tych filtrów (miałem spory kontakt z nimi)
  
 
OK Już znam cene sportowych wkładek filtra do 125p i Poloneza z Filtromexu: 65zł
W ofercie mają jescze sporo modeli. Jeżeli ktoś by potrzebował pisać na priw, podać model autka a ja sie popytam o cene
  
 
Cytat:
2004-01-09 10:57:55, Paluchto pisze:
Zapytam o cene u producenta ( mam lepszy kontakt niż inni kupujący ) Jak coś więcej będe wiedział to dam Ci znać. Acha. Kiedyś otwarliśmy filtr jakiejś firmy K&N lub innej (niepamiętam) W środku to była zwykła gaza opatrunkowa, bandaż lub inny kawałek szmatki nasączony jakimś płynem. Filtr z Filtromexu można łatwo (po zabrudzeniu) doprowadzić do stany pierwotnego.
To nie jest reklama tylko opinia na temat tych filtrów (miałem spory kontakt z nimi)


jaki filtr otwierałeś? przecież w stożku czy w cylindrycznej wkładce jest otwór przez który widać wnętrze filtra, a w płaskim filtrze i tak wszystko widać

poza tym to nie jest żadna gaza tylko specjalny gatunek bawełny, nasączony specjalnym olejem, który zatrzymuje syf - są to tzw. mokre filtry

jeśli chodzi o filtromexa, to raczej mam sceptyczny stosunek... sam szkielet czyli ta metalowa siatka przepuszcza wszystko (poza większymi kamieniami ) a fizelina idealnym środkiem filtrującym nie jest, a na pewno nie w takich ilościach. w RC jak tego używają, to zasłaniają kratkę fizeliną i ma to grubość dobrych kilku centymetrów, a nie 1mm..
  
 
Powiem tak - cena tego ustroistwa jest przystępna - więc będę królikiem doświadczalnym (dla porównania napisałem do Pachonia ile filterek PROTONA by kosztował - jedyne 160 zł i odwiedziłem INTERCARS z zapytaniem o K&N - jedyne 200 zł) tak więc dziekuje za "mokre" wynalazki