Peugeot 307SW - Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie... - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2011-06-22 09:55:43, Ravpraca pisze:
.. Auto z roku 2004-2005. Co do kosztów to możesz wierzyć lub nie ale np. wymiana rozrządu w tym aucie to koszt 3tys. zł., głupie podpięcie pod komputer (a ile tego było) to 70 zł.


04/05 ..wygląda , że trafił gorzej bo na serię przedliftową

Co do kosztów..korzystając z w/w "propozycji" .. nie uwierzyłem i sprawdziłem :
Wymiana rozrządu w 2,2DCi w FULL OPCJI na full oryginałach w ASO -i to wg cen na 22.06.2011r (wyższych wyraźnie niż np.w 2009) ..to max. 2,3 tys. brutto - uwzględnij rabat jaki zawsze jesteś w stanie wytargować , zostanie 2 tys.! - Znajomy który "zapłacił" trójkę niech z taką bujną fantazją , zajmie się lepiej pisaniem książek dla dzieci

"Głupie podpięcie pod komputer"..kosztuje w każdym prawie aucie tyle samo, a często dużo więcej (ASO inkszych, ceniących się marek) ..a "ile tego było" jest (nie)konsekwencją podejścia klienta
na linii On/serwis

Nie będę bronił laguny jak Jasnej Góry ,bo żadnego w tym celu nie mam / laguny do sprzedania np. też nie / ale przytaczanie plotek wynikających z mniej czy bardziej erotyczno-finansowych wyobraźni "znajomego" jest bez sensu
  
 
Zwłaszcza że rozrząd, opony, zawieszenie to zwykłe materiały eksploatacyjne, niezależnie jaki wóz się kupi to i tak po jakimś tam przebiegu trzeba wymienić. Jakoś nie rozumiem stwierdzenia "kiepski samochód bo musiałem wymienić rozrząd" To tak jakby mieć pretensje do słońca że świeci.

-----------------
czasem tu zaglądam
  
 
Bogdan1 - co do cen to pewnie masz rację. Ale z Laguną to tak było, że zawsze coś jeszcze "przy okazji" trzeba było zrobić

Ja naprawdę plotek nie przytaczam bo znam właściciela i widziałem ile kasy te remonty go kosztowały - ale jak wolisz... bo widzę że lubisz to auto.

Ja niestety NIGDY takiego auta nikomu nie polecę.

PS. Chciałem Cię zapytac czy wiesz ile kosztuje wymiana 4 wtrysków i pompy - ale z mojej strony EOT bo odbiegliśmy od tematu

@Adam 4302 - wszystkie części w aucie to części eksploatacyjne - czyż nie?
  
 
Cytat:
2011-06-22 10:06:06, -JACO- pisze:
307 1,4 16V 2004r. w rodzinie od nowości (polski salon) - najpierw u teściów, teraz jeździ moja żona. Przebieg 100000km i absolutnie nie potwierdzam obiegowej opinii. Samochód wygodny, obszerny, bardzo praktyczny i względnie bezawaryjny. Do tej pory (z tego co pamiętam) sypnął się łącznik (siatka) w wydechu, coś tam było robione w zawieszeniu (końcówki drążków chyba), tarcze, klocki, sprzęgło, miska olejowa (perforacja) i to tyle. Silnik suchy, opony, akumulator, wydech, fabryczne. Jedyna wada - 1,4 16V mułowaty, ale dość oszczędny - w ciężkim ruchu miejskim, na bardzo krótkich dojazdach pali ok. 9 litrów.


Jacku, a nie chodzi Ci po głowie sprzedaż właśnie tego egzemplarza?

A i jeszcze jedno pytanie, a w zasadzie prośba. Napisz jak po latach oceniasz swoją przygodę z Corollą?
  
 
Cytat:
2011-06-22 11:53:23, kisztan pisze:
Jacku, a nie chodzi Ci po głowie sprzedaż właśnie tego egzemplarza? A i jeszcze jedno pytanie, a w zasadzie prośba. Napisz jak po latach oceniasz swoją przygodę z Corollą?



Na razie P307 zostaje w rodzinie, bo tak jak napisałem jest względnie bezproblemowy i dość ekonomiczny w obsłudze

Corolla była trochę awaryjna przez pierwsze dwa lata.
Większość usterek została usunięta na gwarancji (pocąca się miska olejowa, pocący się uszczelniacz półosi, luzy na kolumnie kierowniczej (wymiana), kilkukrotnie problem ze zgniłym smrodem z klimy).
Mam stały kontakt z tym samochodem, bo kupił go mój kolega. Eksploatacja po gwarancji przebiega bez problemów. Samochód przekroczył 90 tyś km. i ma oryginalny wydech, sprzęgło, całe zawieszenie.
Samochód niezły, ale ilość usterek w początkowych dwóch latach była względnie duża.
Zdarzały się też problemy ze znikaniem oleju w niektórych egzemplarzach (pierścienie), ale moja Crollka była wolna od tej wady. Nie mniej jednak warto to mieć na uwadze, bo na pewno sporo takich samochodów krąży po rynku wtórnym.

pozdrawiam
  
 
OK. dzięki
  
 
Cytat:
2011-06-22 11:23:55, Ravpraca pisze:
.."Chciałem Cię zapytac czy wiesz ile kosztuje wymiana 4 wtrysków i pompy .."


wiem nawet nie musiałeś dorzucać pompy ..styka sama wymiana wtrysków żeby położyć każdego na łopaty ..bo nagle się okazuje że musisz dołożyć 1/3 wartości auta

Stąd ..moja sugestia jest zdecydowanie benzynowa (a to że wątek trochę za bardzo wszedł w diesla..to już inksza inkszość )

Jak widać Kisztana pasjonuje jednak 307 /i jak widać po wypowiedzi Jaco i tu , jak w każdej marce, zdarzają się egzemplarze INNE niż wszystkie /

..więc nasze dywagacje możemy wrzucić do śmietnika

Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2011-06-22 10:23:36, bogdan1 pisze:
"Głupie podpięcie pod komputer"..kosztuje w każdym prawie aucie tyle samo, a często dużo więcej (ASO inkszych, ceniących się marek)



ASO Land Rovera w Katowicach - 350zł miło się uśmiechnąłem i poszedłem

Pozdr.
  
 
Cytat:
2011-06-22 23:22:57, robertkaluza pisze:
ASO Land Rovera w Katowicach - 350zł miło się uśmiechnąłem i poszedłem Pozdr.


Większość z nas powie, żę drogo... A ja mówie, że nie tyle drogo co po prostu nas nie stać

W tym tygodniu poprosiłem o kalkulację przeglądu do Fuzji w Multeximie. 1 rbh= 195 PLN/netto.

Ale i tak nie jest źle - cały przegląd z materiałami (olej, filtr paliwa, oleju, powietrza + sprawdzenie ponad 30 punktów kontrolnych po rabatach wyjdzie mnie 600 PLN/brutto.
  
 
Cytat:
2011-06-23 10:25:40, Michal-500 pisze:
Większość z nas powie, żę drogo... A ja mówie, że nie tyle drogo co po prostu nas nie stać W tym tygodniu poprosiłem o kalkulację przeglądu do Fuzji w Multeximie. 1 rbh= 195 PLN/netto. Ale i tak nie jest źle - cały przegląd z materiałami (olej, filtr paliwa, oleju, powietrza + sprawdzenie ponad 30 punktów kontrolnych po rabatach wyjdzie mnie 600 PLN/brutto.


ta ciut w OT...ale masa klientów Multexima przeniosła się z serwisowaniem forda do Auto Boss na DTŚ - lepsze ceny? lepsza obsługa ? ..nie wiem - może warto spytać ??


Dla swoich stałych klientów (ASO BMW poza Katowicami) kasuje za podpięcie pod komp. 180zł - toż to darmo wręcz!
  
 
Avensisa wspominam jako auto bezawaryjne. Miałem ten model i z czystym sercem polecam. Pod warunkiem, że kupisz w dobrym stanie oczywiście. Co do LPG to znosił rewelacyjnie, ale instalacja była za 3300zł
  
 
Cytat:
2011-06-23 14:21:09, sta3x63 pisze:
Avensisa wspominam jako auto bezawaryjne. Miałem ten model i z czystym sercem polecam. Pod warunkiem, że kupisz w dobrym stanie oczywiście. Co do LPG to znosił rewelacyjnie, ale instalacja była za 3300zł

Avensisa też rozważam, ale tak jak piszesz ciężko znaleźć coś w dobrym stanie technicznym i wizualnym. Łatwiej o takie egzemplarze wśród A4 czy Pasatów.
  
 
Cytat:
2011-06-24 09:03:46, kisztan pisze:
... Łatwiej o takie egzemplarze wśród A4 czy Pasatów.


sorry , że raz jesio wyjeżdzam z laguną...ale obawiam się, że koszty naprawy np. zawieszenia "paska" czy innego ałdi , mogą być wyższe niż te u francuza
/wiem, że trochę trudno w to Polakowi uwierzyć ale kilka tygodni temu byłem świadkiem jak kumpel naprawiał zawiecho w VW - cena samych tylko części , kupowanych "hurtowo" w ICars taka , że siadłem na d... /
  
 
Cytat:
2011-06-24 10:33:55, bogdan1 pisze:
wiem, że trochę trudno w to Polakowi uwierzyć ale kilka tygodni temu byłem świadkiem jak kumpel naprawiał zawiecho w VW - cena samych tylko części , kupowanych "hurtowo" w ICars taka , że siadłem na d... /



Kiedyś przez przypadek google rzuciło mnie na forum passata do wątku o wahaczach. To jakaś masakra. Przed którymś tam rokiem pękające wahacze to prawie że norma. Nieważne, czy zamienniki, czy oryginały- wszystkie pękały. Większości ludzi przy małych prędkościach, ale wypowiadał się koleś któremu wahacz urwał się przy 100km/h. Niestety zabił wtedy kogoś jadącego z naprzeciwka.
Z tego co pisali, to co 2 lata wymieniają zawieszenie z przodu za ok. 1500zł :/

Pozdr.
  
 
Ja odnośnie P. niewiele mogę się wypowiedzieć,ale za to o Corolli wiem dużo .
Mój ojciec ma rolkę z 2002 roku ( E12, silnik 1,4, montowana w GB), jest pierwszym właścicielem i poza elementami eksploatacyjnymi nic nie było wymieniane. Przebieg 105.000 km.
Mimo że samochód od początku jest eksploatowany w naszym pięknym kraju nie ma żadnych plamek,wyprysków czy innych korozyjnych niespodzianek.
Nie wystąpiły żadne bolączki o jakich pisał Jaco. Stan oleju trzyma od wymiany do wymiany.
Cytując książkę serwisową: "wymiana rozrządu- nie przewiduje się"
Oryginalne części eksploatacyjne są jak na nasze kieszenie drogie ( komplet tarcz hamulcowych na przód +klocków 1250zł), jednak istnieją firmy typu Mikoda pozwalające obniżyć ból do rozsądnego poziomu, czyli rzędu 250zł za komplet tarcz.

Jest to przeciętne auto do spokojnego przemieszczania się z punku A do B bez stresów i zbytniego opróżnia kieszeni przy tankowaniu.Średnie zużycie w trasie, przy normalnej jeździe wynosi ok 6,5 litra, w mieście 7,5-8 litrów.

  
 
wujek ma 307 w hb a nie sw ale konstrukcja identyczna. Jak dla niego malo awaryjny ale to co sie popsulo wymagalo grubego portfela. Wujek ma 1,6 benzyne i odradzali mu wszedzie LPG.
  
 
Cytat:
2011-06-21 16:04:29, kisztan pisze:
Najlepiej taki, który dobrze znosi LPG. Realnie chcę przeznaczyć na zakup ok. 16.000PLN Niesamowicie trudno coś znaleźć sensownego w tej kwocie...



Lacetti kombi.
  
 
A miał ktoś do czynienia z Nissanem Primera P12?
Silnik 1.8 16V benzynka na łańcuszku.
  
 
Cytat:
2011-07-03 11:42:52, kisztan pisze:
Silnik 1.8 16V benzynka na łańcuszku.



Spieprzaj jak najdalej od tego silnika.
fabrycznie wadliwe pierścienie - żre na potęge olej.
Szukaj 2,0
  
 
2.0 to chyba coś ok. 140KM, więc jak do autka co waży ok. 1,5t silniczek w sam raz.
Pytanie tylko jak się sprawuje.
Poczytam trochu na forum Nissan o usterkach to będę bardzie wiedział co w trawie piszczy.