Drzwi - regulacja, demontaż - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
jaki problem? dociagasz srubkretem, potem wkretak udarowy przestawiasz na dokrecanie i pare strzalow
  
 
Jak sprawić, żeby drzwi się lżej zamykały? Nigdzie nie obcierają, ale trzeba nimi dośc mocno trzepnąć. Jak to wyregulować? Kiedyś widziałem taxi przejściówkę z tak fantastycznie wyregulowanymi drzwiami, że zamykało się je bardzo, bardzo lekko. Prawie jak w nowszych konstrukcjach.
  
 
wyregulowanie drzwi to jedno, zamków drugie ale jak sam zamek będzie ciężko chodzić to nie będzie taki cycuś glancuś .. kiedyś miałem się zabrać za rozruszanie i nasmarowanie tego takiego "chwytaka" ale jakoś nie chciało mi się rozbierać tego ustrojstwa... przynajmniej nie widzę innej jeszcze możliwości poza lżejszą pracą zamka jak drzwi są dobrze wyregulowane .. tylko czy ktoś ma na to dobry sposób ?
  
 
Dobrze, więc uściśle: chodzi mi o osiągnięcie efektu lekkiego zamykania drzwi. Drzwi nigdzie nie obcierają, zamek sam w sobie się nie zacina. Czy ktoś ma jakiś pomysł?
  
 
Najpierw nasmarowanie zamka - najlepiej go wyjac.
Potem można poodginać grzebienie na których trzymaja sie uszczelki tak aby były najmniej miażdżone (np w tylnych drzwiach z produ widać o co chodzi).
A potem tylko regulacja zamków i najlepiej od razu zawias.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
A na czym dokładniej polega ta regulacja zamków? OLO oświeć mnie, bo pewnie Ty już to przerabiałeś wielokrotnie.
  
 
luzujesz rygiel na słupku i musisz go tak ustawić góra-dół aby zamek po zaskoczeniu na 2 raz nie podnosił drzwi, ale też zeby nie latał w ryglu. ew można przyjac aby podniósł drzwi o ułamki milimetra (na oko - mało znaczy) Od wewn-do zewn - tak aby uszczelka niebyłą zbyt zmiażdżona. Ew jeśli sama ramka nie dochodzi do uszczlki a dół tak lub też na odwrót - gniecie za bardzo uszczelkea dół nie to mozna otworzyć szybę i na chama ja wygiac.
Regulacja na zawiasach - to już jest na chybił trafił.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Za regulacje zawiasami radze sie nie brac, dzien stracony. Jak drzwi nie opadły na zawiasach, choc czesto sie to zdarza po latach eksploatacji od strony kierowcy, to tylko regulacja samych zamków. Choc to tylko 3 sruby to pozostaja 2 regulacje, zamykanie i przyleganie drzwi do karoserii.Przy regulacji nalezy zwrocic uwage na miejsca wytarcia plastiku na zaczepie zamka. Zdarza sie ze zaczep na słupku jest przesuniety wzgledem osi rygla zamka drzwi. Trzeba zastosowac podkladke w kształcie zaczepu na słupku ok. 1 mm z blachy najlepiej aluminium. Przy sprawnie dziłajacym ryglu , czyli miekko zaskakujacym, w pierwszej kolejnosci regulujemy przyleganie drzwi do karoserii odpowiednio odsuwajac lub przyblizajac zaczep na słupku. Mozna to wyczuc po przywarciu drzwi i na 1 skoku, czyli zamkniete ale nie do konca. Po sile jakiej uzywamy i brakujacej odległości do karoserii lub drzwi tylnych staramy sie uzyskac jak najmniejsza odległosc, a raczej rowne ustawienie.Teraz pozostaje regulacja góra dół aby usyskac miekki zaskok zamka i całych drzwi. Regulujemy to katem zatrzasku i położeniem na słupku, kat ustalaja 2 sruby na srubokret, a położenie sruba na klucz. Zabawa jest przednia i nie zawsze osiagniemy pożadany efekt ze wzgledu na wady konstrukcyjne naszych boilidów . U mnie od nowosci mam karoserie z tylu zle spasowana z przodem i odchyłke od normy 1,5 cm jak mowili na gwarancji to standart
  
 
No właśnie - nie zawsze osiągniemy efekt... No chyba że efekt ukręconej śruby co ja już osiągnałem.
  
 
Spokojnie jesli to sruba ta od dołu na kluczyk, proponuje przegwintowac i wstawic nowa najlepiej nierdzewke gwintowana do konca. Fabryczne sruby sa miekkie i gwintowane nie zawsze pod sam "łeb".
  
 
Dokładnie, to ta śruba. Planuję gwintować, tylko jeszcze nie wiem jakie M tam dać. Jakieś sugestie?
  
 
To co było? M8?

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Dokładnie tak chyba ze bardzo ztyrany otwor, ale to przewaznie sruba sie ukreca.
  
 
Sprawa już załatwiona. Stara śruba nie chciała inaczej wyjść jak tylko przez rozwiercanie. Ale udało się nie uszkodzić gwintu na słupku, więc po usunięciu starej śruby nowa weszła elegancko. Dzięki za pomoc i wszelkie sugestie w temacie.
  
 
Witam wszystkich serdecznie.Mam takie pytanie.Czy do Poloneza Caro rok 93 będą pasowały drzwi(przednie i tylne) od Atu albo z Plusów.Może ktoś uzna,że pytanie jest głupie,ale wolę się upewnić.Mi osobiście wydaje się,że nie powinno być różnicy,ale nigdy tego nie rozbierałem dlatego pytam.Moze nawet taki temat pojawił się już kiedyś,ale wybaczcie poprostu niemam czasu na szukanie dlatego pytam Was obytych z tematem.Będę dźwięczny za odpowiedzi.Pozdrawiam<>
  
 
tak, ja nie miałem zadnych problemów nie licząc własciwego ich ustawienia
  
 
Będą tylko od Plusa musisz nabyć razem z klamkami o ile wiem.
  
 
Czesc. Ma/mial ktos taka przypadlosc w Polonezie, ze przednie drzwi pasazera na dosyc duzych wertepach "lataly" (gora-dol). Slychac wyrazne, jedno uderzenie z okolic wlasnie tychze drzwi. Wczesniej myslalem, ze to przez to ze nie mam progow, ani podlogi i nie bylo sztywnosci budy, ale progi i podloga juz sa (mniej wiecej) zrobione. Drzwi nie maja luzow chyba i sie lekko zamykaja.
  
 
dalej ci sie gnie buda i tyle :|
  
 
Cytat:
2006-07-07 11:17:03, nikusss pisze:
dalej ci sie gnie buda i tyle :|

niekoniecznie
1. sprawdź przy uchylonych drzwiach unosząc je góra dół czy nie masz luzu na zawiasach .
2. sprawdż czy zamek na słupku i w drzwiach jest dobrze przykręcony i bez luzów -
3.można unieść mocowanie rygla na słupku do góry -przestaje przeważnie trzepać (kasują się luzy )