A może by tak na grzyby... - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2008-09-26 20:18:32, desperos pisze:
jakies spotkanko??


Jak będziemy lecieć do Bidy zadzwonimy do Cezara
  
 
Jestem już w domku dzięki uprzejmości Mifinki i Mifiego (życzę Ci duuużo zdrowia!).
Było bardzo miło. Bardzo dziękuję wszystkim za rewelacyjnie spędzoną sobotę.
  
 
rowniez dziekuje

-----------------
..:: Tylny napęd jest jak seks... Po co na ręcznym? Jak można dać w pizd*** ::..
  
 
Ja również dziekuje, a "kilogramy grzybow", ktore zostaly przez nas zebrane zostaly juz prawie przygotowane do konsumpcji.
  
 
Dzięki za mile spędzone chwile
Dzięki ogromne dla Pittbula za krótki, ale miły spocik.
Grzyby gotowe do spożycia

P.S.
Mifi dziękuje za życzonka i stwierdził, że musi szybko do zdrowia wrócić, bo mu co godzina 1,50PLN ucieka
  
 
Ja również dziękuję wszystkim za świetną zabawę w piękny sobotni dzień.

Jako, że za dużo grzybów nie było, zacząłem robić zdjęcia temu co rosło w lesie:

Ja tam się nie znam, ale mówili, żeby tego nie zbierać to nie zbierałem tylko pstrykałem















Po jakimś czasie w siatce miałem to:



Oczywiście browar wcześniej zakupiony w sklepie po 4,59 zł za sztukę

Ale w lesie oprócz grzybów rośnie wiele innych "ciekawych" rzeczy, do tej pory sądziłem, że dostępnych tylko w sklepach :





I tak pstrykałem, pstrykałem, aż tu nagle:



Tego to mi nikt nie zabroni zabrać ze sobą, piękne podgrzybki.

I znów pstrykałem, ale już grzybom dałem spokój:



A tu mifi skitrał się za drzewem i udawał, że coś znalazł he he:



A po wyjściu z lasu, pasażer na gape:



Może chciał z nami do Bidy pojechać?, nie pytałem.

I z przygód z grzybami to byłoby na tyle, jeszcze raz pozdrawiam uczestników tej eskapady. No i dla nie wtajemniczonych może to zabrzmi dwuznacznie, ale mifi niczym mnie nie zaraził, poszedłem wcześniej spać i dziś czuję się świetnie, nic mnie nie dopadło.
  
 
a po moje zdjecia zapraszam na serwer FTP

-----------------
..:: Tylny napęd jest jak seks... Po co na ręcznym? Jak można dać w pizd*** ::..
  
 
Gacek jakbyś dał mu 1,50PLN, to byłbyś zarażony
  
 
no to jeszcze kilka fotek ode mnie:

fury ktore dojechaly na grzyby



grzybow bylo na tyle malo, ze z kazdego trzeba bylo sie niezmiernie cieszyc



nawet spotkalismy czerwonego kapturka



las jaki jest, kazdy widzi...



kolejny zadowolony zbieracz



krzywo mi



jeden z setek pajakow napotkanych na drodze do upragnionych grzybow



spot klubu Espero (Espero? jakie Espero ) w Bidzie pod Lublinem



-----------------
..:: Tylny napęd jest jak seks... Po co na ręcznym? Jak można dać w pizd*** ::..
  
 
Cytat:
2008-09-28 18:31:24, mifinka pisze:
Gacek jakbyś dał mu 1,50PLN, to byłbyś zarażony



Ja proponowałam Jackowi 2 PLN, ale nie chciał brać
  
 
Cytat:
2008-09-28 18:56:55, lucas48 pisze:
grzybow bylo na tyle malo, ze z kazdego trzeba bylo sie niezmiernie cieszyc



Chyba licencję proroka powinienem mieć! Dobrze, że % was napędzały. No i tak godzina - 7-ma rano w wolną niedzielę NIGDY!

[ wiadomość edytowana przez: piotr_ek dnia 2008-09-28 21:14:37 ]
  
 
Cytat:
2008-09-28 20:15:54, Dzidziul pisze:
Ja proponowałam Jackowi 2 PLN, ale nie chciał brać


Nie umie pakować?
A wystarczy talerzyk jednorazowy i kawałek folii Al

[ wiadomość edytowana przez: mifinka dnia 2008-09-28 23:02:49 ]
  
 
Cytat:
2008-09-28 21:12:41, piotr_ek pisze:
Chyba licencję proroka powinienem mieć! Dobrze, że % was napędzały. No i tak godzina - 7-ma rano w wolną niedzielę NIGDY! [ wiadomość edytowana przez: piotr_ek dnia 2008-09-28 21:14:37 ]


Leń jesteś i nie zrozumiesz "grzybiarzy"
  
 
Doszły mnie słuchy, że w okolicach Pułdupska wysypały się grzyby
Kto chętny na sobotę?
Połazimy, pozbieramy, pobrowarujemy....
Raptem 68 km. do przejechania, a przyjemności wiele....
  
 
Jestem pierwszy, ajacha.
  
 
Cytat:
2008-09-29 21:54:57, mifinka pisze:
Doszły mnie słuchy, że w okolicach Pułdupska wysypały się grzyby Kto chętny na sobotę? Połazimy, pozbieramy, pobrowarujemy.... Raptem 68 km. do przejechania, a przyjemności wiele....


grzybiarzy nie widać na targu co bo wskazywało na brak grzybów.
i tak też z ostatniego wypadu w pobliskie lesiiska; ledwo kilogram.

Strasznie zimno i nawet kałuże potrafiły być zamarzniete . W takich warunkach to marne szanse na dobre grzybobranie
  
 
Cytat:
2008-09-29 21:54:57, mifinka pisze:
Doszły mnie słuchy, że w okolicach Pułdupska wysypały się grzyby



No. Komuś z wiadra
  
 
Jak ktoś lata pijany po lesie to mu się i wysypie
  
 
Chętni:
1. mifcia
2. Gacolot
3. mifinka
  
 
Cytat:
2008-09-30 19:48:49, mifinka pisze:
Chętni:
1. mifcia
2. Gacolot
3. mifinka



Noż ku... mać Przecież napisałem, że jestem pierwszy