Lakier, podkład itp /malowanie/ - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
3l na bude z zewn. bez klap? Wydaje mi sie to za duzo.A co do lakierowania wnetrza czyli kabiny to max.2 litry bialego.
  
 
Cytat:
2007-01-04 22:26:20, yapko pisze:
Odkurzam bo w koncu odstawilem 128 do lakiernika. Mam zakupic wszystkie materialy - wg. niego 3l akrylu na zewnetrzne powloki, 1l czarnego matu na maski i 4l bialego na wszystko inne (srodek, klatka, komora, bagaznik, nadkola, podwozie? itd. Do tego papiery, rozpuszczalniki, szpachla itd. Ile to moze kosztowac? Czy ta ilosc lakieru ma sens czy bedzie mnie dupa bolala od dymania? Co warto kupic? Kolor z zewnatrz ma byc jak w avatarze, klapy czarne jak w MC (calosc tak jak u Klocka) a reszta na bialo albo jakis jeszcze tanszy kolor. Wszelkie sugestie mile widziane dzieki!


yapko a ty tira bedziesz malowal?? czy malujesz po 6 warstw??
8l farby... jak dla mnie zdeka za duzo biorac pod uwage i srodek i komory i klatke. wsumie warto miec wiecej niz mniej ale do tak duzego auta jak 128 moim zdaniem duzo tej farby jednak jest:/ chyba ze faktycznie koles bedzie malowal po 5-6 warstw...

co do cen zalezy jaki kolor firma itp itd. najtansze mysle tak od 40zl (za 0.7 lub 1l akrylu) wzwyz. do tego rozpuchol + utwardzacz. ogolnie nie zbyt tania sprawa
  
 
O to mi wlasnie chodzilo Fakt ze dzis jak rozmawialismy to bylo ok 21.00 i chlopaki jakas wodeczke juz rozpoczeli wiec mieli fantazje. ten 1l matu tez z grubsza szacunek, zalezy jakie bedzie opakowanie, nawet 0,5 pewnie starczy. Ale bialego bedzie na prawde duzo na samochodzie wiec 3l moze uczciwie wejsc. Samochod jest po piasku, gola blacha, oczywiscie bedzie podklad wiec nie wiem czy to ma znaczenie. Ale to nie jest malowanie po starym lakierze tylko po piaskowaniu bardzo grubym korundem. W kazdym razie - na trzezwo pogadamy i powiem ze wg. mnie 2 + 3 + 0,5 wystarczy. Mowili mi o 60 zl za akryl wiec 40-50 byloby ok. Kumpel jezdzi w JC Auto, mam nadzieje ze maja tam takie rzeczy to byloby troche taniej. Dzieki i piszcie jeszcze
  
 
Cytat:
2007-01-04 22:26:20, yapko pisze:
Odkurzam bo w koncu odstawilem 128 do lakiernika. Mam zakupic wszystkie materialy - wg. niego 3l akrylu na zewnetrzne powloki, 1l czarnego matu na maski i 4l bialego na wszystko inne (srodek, klatka, komora, bagaznik, nadkola, podwozie? itd. Do tego papiery, rozpuszczalniki, szpachla itd. Ile to moze kosztowac? Czy ta ilosc lakieru ma sens czy bedzie mnie dupa bolala od dymania? Co warto kupic? Kolor z zewnatrz ma byc jak w avatarze, klapy czarne jak w MC (calosc tak jak u Klocka) a reszta na bialo albo jakis jeszcze tanszy kolor. Wszelkie sugestie mile widziane dzieki!



Ja na zastave 1100 kupiłem 3l zółtego akrylu najtańszego który wychodził jakoś 65zł za litr. (po przetarciu z tramwajem lakier się trzymał a tramwaj do gołej blachy buhahaha). Tymi 3 literkami popsikałem całość z zewnątrz i zostało jakieś 0,5l.(maske mam czarną). Ten zółty jakoś kiepsko kryje, na maske 100ml wystarczyło (czarny lepiej kryje hehe) a na wnętrzności to 4l chyba za dużo - podłoga komora silnika to ze 2l starczy.

ps Co do czarnej maski to ja wracam do koloru bo przez to jestem zbyt charakterystyczny w całej polsce i tak sam kolor stanowi problem bo zawsze smerfy zatrzymują a dlaczego bo zółty i ta tarna maska to pewnie pener ... starychy pod marketem krzyczą że jeżdzi szybko....(że hałas to nie znaczy szybko)
  
 
Cytat:
2007-01-04 22:47:31, yapko pisze:
O to mi wlasnie chodzilo Fakt ze dzis jak rozmawialismy to bylo ok 21.00 i chlopaki jakas wodeczke juz rozpoczeli wiec mieli fantazje. ten 1l matu tez z grubsza szacunek, zalezy jakie bedzie opakowanie, nawet 0,5 pewnie starczy. Ale bialego bedzie na prawde duzo na samochodzie wiec 3l moze uczciwie wejsc. Samochod jest po piasku, gola blacha, oczywiscie bedzie podklad wiec nie wiem czy to ma znaczenie. Ale to nie jest malowanie po starym lakierze tylko po piaskowaniu bardzo grubym korundem. W kazdym razie - na trzezwo pogadamy i powiem ze wg. mnie 2 + 3 + 0,5 wystarczy. Mowili mi o 60 zl za akryl wiec 40-50 byloby ok. Kumpel jezdzi w JC Auto, mam nadzieje ze maja tam takie rzeczy to byloby troche taniej. Dzieki i piszcie jeszcze


a bywasz w krakowie?? dam ci namiar na hurtownie i jeden sklep co maja dosc tanie wlasnie takie materialy.
0.5 l matu w zupelnosci wystarczy na te maski.
natomiast co do bialego. hmm jezeli komory srodek i klatka to mysle ze spokojnie z 2l by styklo.

no i na dodatek jeszcze leci podklad wiec na cale auto mysle ze wejdzie 2-3l mowie tu i o srodku i o komorach i zewnatrz....

no i tak jak mowie w zaleznosci jak ten koles to bedzie malowal ile warstw i wogole.
  
 
jesli chcesz zaoszczędzic nie maluj środka akrylem, wg mnie to bez sensu, albo zwykła renowacja albo zwykły lakier do grzejników, nikt nie pozna a cena smieszna
  
 
PG i to samo napisaliśmy hehe z zewnątrz to i z 5 warstw można czyli jakieś 4-5 literków tylko ż po co tak grubo
  
 
mistrzu , po pierwszy treningu , starcie , będziesz malował nie raz więc nie przesadzaj
  
 
Rosck, dzieki za info. Moja buda niewiele sie rozni od Zoski.

PG: Mieszkam w Krakowie tylko z wyjatkiem weekendow, daj namiary na priv to sie chetnie popytam i na 60% pewnie skorzystam. Hurtownia jedna jest kolo mnie ma ul. Przewoz. Jak widzisz Rosc wypsikal 2,5 litra na same zewnetrzne poszycia bez przedniej maski wiec nie jest tak rozowo. Ale fakt ze 8 litrow to przegiecie na maksa.
  
 
Cytat:
2007-01-04 23:01:08, yapko pisze:
Rosck, dzieki za info. Moja buda niewiele sie rozni od Zoski. PG: Mieszkam w Krakowie tylko z wyjatkiem weekendow, daj namiary na priv to sie chetnie popytam i na 60% pewnie skorzystam. Hurtownia jedna jest kolo mnie ma ul. Przewoz. Jak widzisz Rosc wypsikal 2,5 litra na same zewnetrzne poszycia bez przedniej maski wiec nie jest tak rozowo. Ale fakt ze 8 litrow to przegiecie na maksa.


to tez zalezy wszystko od lakiernika.. jeden potrzebuje na maske do fiata 100ml bazy a drugiemu nie wystarczy 300ml...

technika malowania tez jest wazna ale tak jak mowie lepiej miec wiecej na zapas niz mniej przy malowaniu. ale rownierz bez przesady zeby ci na drugie auto nie zostalo

namiary ci privem wyslalem
  
 
Blady, wiem ze pewnie bedzie nie raz poprawiane ale jak i tak mam zaplacic za robocizne ponad tysiac to nie bede malowal renolakiem zeby urwac 200 zl.

Pomarancz, a nie zwazy sie to na "laczeniach"? Bo wlasnie ktos tu pisal wczesniej ze kategorycznie nie mieszac na karoserii i ja tez tak wczesniej slyszalem. Generalnie srodek ma byc wlasnie jak najtaniej ale zeby bylo zgodnie z regulami sztuki.
  
 
a tak poza to mnie spytali w mieszalni jaki akryl drogi czy tani - spytałem czym one się różnią - to dostałem odpowiedz - takie same beczki tylko inna naklejka i firma z tradycjami hehe czyli niczym poza ceną


[ wiadomość edytowana przez: rosck dnia 2007-01-05 23:35:52 ]
  
 
wszystkie łączenia wypadają teoretycznie pod uszczelkami okien i masek więc mysle ze nie ma takiego problemu,ja bym srodek wymalował na koniec, kiedy już lakier zewnętrzny bedzie suchy i zrobił bym to wałkiem dobrze dobraną gęstoscia lakieru...
  
 
Cytat:
2007-01-04 23:35:41, Poramancza pisze:
wszystkie łączenia wypadają teoretycznie pod uszczelkami okien i masek więc mysle ze nie ma takiego problemu,ja bym srodek wymalował na koniec, kiedy już lakier zewnętrzny bedzie suchy i zrobił bym to wałkiem dobrze dobraną gęstoscia lakieru...




chuj.... miałem zrobione wałkiem i nie było fajnie , teraz mam środek wymalowany akrylem i jest wypas , przecierasz szmata i masz czysto w samochodzie a w ten syf z wałka wszystko sie wbijało , proponuje najpierw środek a później reszte malować , tylko dobrze okleić środek


lakier w dobrej cenie dostaniesz na osiedlu krakowiaków 22 mały pawilon koło stacji Arge 54zł za litr razem z utwardzaczem


podkład proponuje jakiś reaktywny !!!
  
 
wszystko zalezy łukasz
  
 
od czego Poramańczowy ??
  
 
Cytat:
2007-01-05 08:23:57, lukaszc pisze:
chuj.... miałem zrobione wałkiem i nie było fajnie , teraz mam środek wymalowany akrylem i jest wypas , przecierasz szmata i masz czysto w samochodzie a w ten syf z wałka wszystko sie wbijało ,


Też bym nie eksperymentował z mieszaniem i jeśli już malowac akrylem to wszystko.
Cytat:
2007-01-05 08:23:57, lukaszc pisze:
podkład proponuje jakiś reaktywny !!!


Jakieś konkrety ?? ktoś mniał doświadczenia z tym ??
  
 
Chyba wszystko pomaluje akrylem, dlatego ze raz - roznica tylko 25 PLN/litr wg tego co pisze Lukasz a dwa ze skoro lakiernik tak chce a jak mu kaze inaczej to jak spier... to bedzie na mnie. A tak moge wymagac zeby bylo tip-top. Poza tym chcialbym samochod pokazac czasem np. na stoisku sponsora na targach albo jakims pikniku wiec troche estetyki nie zaszkodzi. Gdybym to sam malowal to co innego. W kazdym razie dzieki za porady, bardzo cenne!
  
 
Cytat:
2007-01-05 13:17:38, lukaszc pisze:
od czego Poramańczowy ??


od lakieru, wałka, temperatury i "malarza"
  
 
na gola blache daje sie grunt reaktywny - norma. ten zwykly podklad do akryluy robi tylko za cos co wypelnia pozostale rysy itp i po zeszlifowaniu daje jednolita powierzchnie, bezposrednio na gola blache - zwlaszcza polska - nie powinno sie go uzywac

[ wiadomość edytowana przez: jaqo dnia 2007-01-05 23:31:29 ]