AdmiKiler Rally Team jeździli jeździli i wyjeździli - Strona 3

Ponieważ moje wstępne prace nad relacją zostały skwitowanie stwierdzeniem "he, widać że lajkonik (laik po polsku) to pisał..." udałem się do internetu celem doedukowania...

a tam, w słowniku terminów rajdowych mamy:

automobilklub - organizacja mafijna, do której musisz się wkupić jeżeli chcesz uprawiać rajdy samochodowe.

Cytat:

2005-01-10 12:15:49, Marcin1608 pisze: Tak. Tylko żeby jeżdzić KJS nie musisz należeć do automobilklubu. Więc dotyczy to tylko MP - wtedy trzeba "należeć" (reprezentować).

Nie tylko rsmp.

juz żeby uzyskac licencję k (dawna rII) lub rc (rallycross) musisz należeć do jakiegokolwiek automobilklubu...

nadsterowność - złośliwość samochodu objawiająca się wypinaniem dupy na zamiary kierowcy.

Bardzo ciekawa koncepcja!!!
Widze, że Kolega "roberg" zaczął czytać hoge...

robert jest serwisantem i specjalistą od pr.

jeszcze wprowadzimy cię w sprawy organizacyjne i zostaniesz menagerem.

a my zajmiemy się normalną rajdową robotą.

Cytat:

2005-01-10 17:17:20, Marcin1608 pisze: A może by mnie ktoś wyjaśnił czym różni się zakręt np.: - "prawy trzy dno" od - "prawy trzy pełny"

w większości przypadków niczym.

nie ma jednej zasady w sposobie opisywania trasy.

wszystko zależy od preferencji kierowcy, bo to on dyktuje II kierowcy opis podczas zapoznania.

"dno" przeważnie oznacza, ze dany fragment przejeżdżasz maksymalnie otwartą przepustnicą.
"trzy" w tym przypadku oznaczać może stopień trudności zaktętu.

czyli w przypadku "prawy trzy dno" ja bym opisał odcinek, w którym droga zmienia kierunek w prawo, zgodnie z kierunkiem jazdy, o średniej trudności czyli pewnie przejechałbym go w zależności od warunków atmosferycznych drugim lub trzecim biegiem z maksymalnie wciśniętym gazem.

"pełna" w takim przypadku jest żadziej stosowana, bo dłużej się ją wymawia.






[ wiadomość edytowana przez: Admiral dnia 2005-01-10 17:27:51 ]

Dokladnie. Zwykle te 2 zwroty oznaczaja to samo, ale kazda zaloga ma swoj unikalny opis (zwykle oparty na tych samych zasadach, ale rozniacy sie szczegolami). Tak wiec moze sie zdarzyc, ze bedzie to oznaczalo 2 rozne rodzaje zakretow.

Co do niuansow sztuki pilotarzu to kolega pilot jezdzil kiedys z kierowca, ktory mial mocno zroznicowany poglad na luki (rozroznial: łuk, łukuś, łuczek, łuczysko).

Inna historia to skrot PHDP - czy ktos rozszyfruje? (Admi, siedz cicho, bo zepsujesz zabawe)

Na Mazowieckim tez go uzywalismy z Banaszkiem

Cytat:

2005-01-10 17:44:09, Admiral pisze: jakbys miał trzysta kucy inaczej byś na to spoglądał

Nie bede nic odpowiadal, bo zepsuje zagadke

PHDP tez jest fajne i do tego ma 2 wersje: oryginalna i dla telewizji

Czekam na rozwiazania.