[OFF TOPIC] Ciekawy artykuł - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ku przestrodze.
  
 
Cytat:
2004-12-13 18:41:26, leon pisze:
Ku przestrodze.



słyszałem dzisiaj o tym w radio-tragedia
  
 
Za kierownicą karetki pogotowia Polecam... szkoda ze taka znieczulica jest wsrod spoleczenstwa
  
 
Cytat:
2004-12-15 23:57:25, LifeGuard pisze:
Za kierownicą karetki pogotowia Polecam... szkoda ze taka znieczulica jest wsrod spoleczenstwa



Niestety to jest polska rzeczywistość . Sam nie raz byłem świadkiem podobnych zachowań różnych osobników. Głupota, bezmyślność, złośliwość, a niejednokrotnie hamstwo w czystej postaci.
  
 
Podczepie sie pod ten watek:

Anty poradnik samochodowy
  
 
Można przeczytać, a nawet warto.
  
 
z innego forumartykuł
  
 
CZY ja dobrze widziałem ,swap był robiony 9 lat temu???
  
 
Cytat:
2004-12-13 01:52:21, Grzech pisze:
W Callibrze 8 osób. Mogę w to ewentulnie uwierzyć, może to były jakieś małe osoby, ale w takim ścisku jadać 200km/h to nic dziwnego ze przywalili. Przeciez to się nawet kierownicą pewnie nie dawało normalnie kręcić. Jednego tylko nie rozumiem. Czemu Ci "redaktorzy" przeprowadzili eksperyment na starym Golfie i dużym Fiacie? Przeciez większość wypadków powodują młodzi ludzie we w miarę nowych zachodnich brykach. Ot jak chociażby Callibra, Matiz. A w Kanadzie to chyba Dużymi Fiatami wszyscy jeżdżą nie? I to stwierdzenie: "cieniutkie oponki i brak ABSu" . Callibra też na pewno tak miała



to nie jest wazne czym sie jezdzi... mialem okazje jechac w 6 osob tigra... i poginac ponad 240 na budziku innym autem... teraz mam ciagle zaledwie 21 lat... ale jak tak we mnie bojowe instynkty oslably... tylko ze jest za wielu mlodych tepych wariatow by na razie liczyc na zmiany...

  
 
Jak NIE należy tego robić.
  
 
Cytat:
2004-12-15 23:57:25, LifeGuard pisze:
Za kierownicą karetki pogotowia Polecam... szkoda ze taka znieczulica jest wsrod spoleczenstwa



nie ma co ukrywać, że artykuł jest wstrząsający i nie zamierzam tego negowac że pracownicy pogotowia robią wiele za małe pieniądze i poświecają i ryzykują wiele ale...

ostatnio czekam sobie na przystanku "Grabów" na Puławskiej i jak zwykle obserwuję róch uliczny widze: Karetka na sygnale elegancko na czerwonym przejeżdża przez skrzyżowanie w środku: pan kierowca(jechał sam) łokietek oparty na drzwiach a karetka poruszała się z prędkością ok 70km/h

drógie ale:

Przystanek tramwajowy na Towarowej przy al.Jerozlimskich towarową jedzie karetka na sygnale,pusta, kierowca w pozycji jak wyżej też raczej sie nie śpieszył

nie wiem..może oni krew wieźli albo organy albo po kogoś jechali(sami?) ale jak czasem tak się popatrzy to cholera człowieka bierze...
  
 
Ja kiedyś miałem ciekawą sytuację.Na przystanku w Cze-wie zasłabła mała dziewczynka ...Oczywiście pierwsze były starsze babki no a jak inaczej...Szedłem z kumplami ale patrze leży, wokoło stoją ludzie więc pytam co jak czy ktoś wezwał pomoc ... cisza no to kumpel wyjął telefon i zadzwonił po erke, a drugi który pszeszedł kurs pierwszej pomocy chciał to dziecko tak szybciutko ocucić a jedna babcia z tłumu do nas z tekstem ''ja widze nie próbujcie jej okraść'' No więc nie było innego wyjścia otrzymała wiązanke w stylu ty P .... Szm.... Kaflaro Zaj.... itp. a erka przyjechała .Z tego co powiedział lekarz dziecko zasłabło w drodze do szkoły...
  
 
Dla odmiany ciekawostka techniczna: Artykuł.
  
 
Cytat:
2004-12-16 04:20:55, BolimA pisze:
Podczepie sie pod ten watek: Anty poradnik samochodowy



czyli najlepiej odstawic auto na klocki albo jeszcze lepiej wogóle go nie kupować tylko jeździć komunikacją. Nich się MZK martwi
  
 
Cytat:
2005-01-06 17:11:19, vistula pisze:
Ja kiedyś miałem ciekawą sytuację.Na przystanku w Cze-wie zasłabła mała dziewczynka ...Oczywiście pierwsze były starsze babki no a jak inaczej...Szedłem z kumplami ale patrze leży, wokoło stoją ludzie więc pytam co jak czy ktoś wezwał pomoc ... cisza no to kumpel wyjął telefon i zadzwonił po erke, a drugi który pszeszedł kurs pierwszej pomocy chciał to dziecko tak szybciutko ocucić a jedna babcia z tłumu do nas z tekstem ''ja widze nie próbujcie jej okraść'' Z tego co powiedział lekarz dziecko zasłabło w drodze do szkoły...



No ręce opadają. Szkoda że jeszcze nie powiedziały że pewnie pijana

Brak słów
  
 
Jako że w jednej z "tajemniczych" hal Norblina stoi ta wojskowa amerykańska ciężarówka, polecam artykół z "MM" autorstwa J. Tarczyńskiego:
Studebaker F6M275
  
 
błąd w linku już poprawny jest:
Studebaker F6M275
Sorka
  
 
Popatrzcie jaki kretyński pomysł.
  
 
Cytat:
2005-01-24 16:48:35, Grzech pisze:
Popatrzcie jaki kretyński pomysł.



Powiem tak: ogromne koszty, degradacja srodowiska, itp. Ale pomysl ciekawy i sluszny - gdzies czytalem felieton (chyba Holka) pod tytulem "Przydrozni mordercy". Bardzo dobrym pomyslem jest zastapienie drzew krzewami cienkopiennymi. Ale jest to raczej pomysl dla nowopowstajacych drog.
  
 
Cytat:
2005-01-24 16:48:35, Grzech pisze:
Popatrzcie jaki kretyński pomysł.



Pomysł jest może dziwny ale wystarczyłoby gdyby w miejscach gdzie rosą drzewa zamontować metalowe balustrady takie jak na autostradach i juz byłoby przynajmniej o 80% bezpieczniej. Piesi też mogli by wtedy chodzić za balustradami. Oczywiście nie wszędzie dałoby sie to zrobić bo sam widziałem nieraz drzewa wyrastające niemal z asfaltu i to na drogach o statusie "droga krajowa" za które chcieli pobierac winiety. Swoją drogą że to już maksymalna głupota jest że te balustrady nie sa montowane na całej długości autostrad.