Turbo dla ubogich - zetec 1.8 105KM - konkrety - Strona 4

widzę że najmądrzejsi są ci którzy turbo na oczy nie widzieli... ehh szkoda gadać ja swoje wiem. róbcie po swojemu mnie to nie obchodzi. Każdy sam płaci za swoje błędy.

a skąd wiesz że nikt nic nie robi? w moim przypadku prace można uznać za rozpoczęte. kompletuję części.

yezXR3i podejrzewam, ze masz teraz niezly balagan w glowie. Gdzies tam ktos Ci cos powiedzial, tam cos przeczytales itd. Mnie osobiscie Ci ludzie, ktorych tam wymieniles wogole nie sa znani, poza nickami przewijajacymi sie czasem na SR, i jakos nie czuje sie z tego powodu zaklopotany w kazdym razie nie szamocz sie tak. To,ze ktos, kto juz zalozyl turbo do swojego auta Ci cos powiedzial,nie oznacza,ze trzeba to od razu przyjmowac jako swietosc i swoja zyciowa doktryne Poza tym ja nie wiem co Ty chcesz z tym swoim zeteckiem robic - moze napisz ile chcesz z niego wycisnac - ale jesli celujesz w mocy rzedu 200+ hp to uprzedzam Cie, ze odprezenie, intercooler i wieksze wtryskiwacze na pewno nie wystarczą do uzyskania takich mocy na dluzsza mete. I prosze Cie, zorientuj sie bardziej w temacie zanim zaczniesz wypisywac glupoty typu,ze jak sie nie da grubszej uszczelki to sie silnik rozleci,ze dodatkowy wtryskiwacz to prowizorka itd .. bo to swiadczy tylko o Twojej niewiedzy.

Cytat:

2007-12-19 15:15:29, yezXR3i pisze: .Poza tym jaki jest sens mając 100 konny silnik turbić go na 0,4 bara po to żeby zrobić 150 koni? Nie prościej swapować na RS albo jeśli to zeteć to tylko użyć części z XR i cieszyć się 130PS?

No widzisz kolego i po tym Twoim wpisie mozna sadzic,ze to chyba Ty nie widziales turbo na oczy, a juz na pewno nim nie jezdziles
Glowna korzyscia z turbo nie jest wzrost mocy, ale momentu obrotowego, dzieki temu uturbiony zetec 1.8 na 150KM spokojnie pyknie RSka na prostej, nie wspominajac,ze daje duzo wieksza frajde z jazdy Ale tego pewnie Ci juz koledzy nie powiedzieli ..


[ wiadomość edytowana przez: Gina_Montana dnia 2007-12-21 08:49:23 ]

Cytat:

2007-12-21 09:36:16, yezXR3i pisze: auto z turbiną wcale nie jest gwarancją sukcesu..

dokładnie liczy sie "każdy" detal

Powiem tyle tez nie siedze w turbo ale wolnossacy motor tez gwarantuje dosc dobre osiagi.
Nawiazujac do nie pewnych rozwiazan to sam teraz bede probowal takich bo za nie dlugo koncze projekt i niewiem czy zyskam czy strace kase ktora wlozylem ale to sie okaze i jeszcze jedno to jezeli ma byc dla ubogich to czemu nie wsadzic turba elektronicznego widzialem takie i tez daja dosc sporo niektore barow

Pozdro

ktos cos dubie bo jestem ciekawy

A i kompresor i turbo ma swe zalety, turbo nie koniecznie jest lepsze. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia

dziekuje wszystkim za wyczerpujace wypowiedzi

do 3 tyś obr silnik z turbinką zbiera sie jak zwykły benzyniak 105km
tak mi sie wydaje
ale przy 3 tyś włącza sie prędkość świetlna i trwa do 6,600

Widać różnicę pomiędzy niskim budget-em u nas i w UK
Tak czy inaczej ja jestem zeinteresowany przeróbką na soft turbo.

Myślę ze 160 KM z 1.8 16V to niebędzie duże wyzwanie, ale najpierw zdobędę odpowiednie doświadczenie. Mam 2 x 1.6 cvh i 2x 1.6 dohc na podwórku. Na nich poćwiczę, bo z doświadczenia wiem że jak się wezmę za testy tego doładowywania to skończy się na zbieraniu części ze skrzyżowania Jak bawiłem się w OC to pogrzebałem w ogródku 2 nowe durony i athlona XP. Za długo szukałem 1,8 w idealnym stanie żeby na nim ćwiczyć.

W międzyczasie przerobie swój silnik na RQB. Zawsze to trochę mniejsze ciśnienie doładowania dla zamierzonego efektu. Zabieram się za zbieranie gratów do przeróbki.