Sprawy organizacyjne zlotu - Strona 4

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
z tego co pamiętam oprócz dwóch dużych stałych grilów każdy domek miał swój na werandzie przenośny, co do ciepełka w pokojach to nie wiem jak właściciel zrobi, bo domki są całoroczne... wiem że były ocieplane.

-----------------
EscortDriver #893
Preto on Tour
www.youtube.pl/pretoontour
  
 
Cytat:
2010-09-14 22:31:28, Kijarasz pisze:
Ryczeć to będą co niektórzy z rana albo w ciągu nocy z tygrysami




Trzeba mieć na uwadze, że ktoś może na głośniejsze "ryczenie" zareagować wykonaniem telefonu na zaprzyjaźniony posterunek lokalnej policji..........
  
 
Cytat:
z tego co pamiętam oprócz dwóch dużych stałych grilów każdy domek miał swój na werandzie przenośny, co do ciepełka w pokojach to nie wiem jak właściciel zrobi, bo domki są całoroczne... wiem że były ocieplane.


Preto ja zbieram farelkę jak by co,ale grila nie mam.A jak z czajnikami np.żeby wodę zagotować ? Są w domkach czy trza zabrać ?
 
 
Przemek strona 4 wszystko jest napisane
  
 
Cytat:
2010-09-15 07:39:04, czapa_74 pisze:
Trzeba mieć na uwadze, że ktoś może na głośniejsze "ryczenie" zareagować wykonaniem telefonu na zaprzyjaźniony posterunek lokalnej policji..........



tym bym sie w ogole nie przejmowal, bo to standarowa opcja
Chyba ze chodzi o pociechy fefkowiczy to co innego - wtedy stado bawlołów bedzie sie przenosic w iunne miejsce - najlepiej do stajni
  
 
To ja może sznurowadła w domu zostawie ?
 
 
Bardzo ważna sprawa: pozabierać prosze jakieś latarki na noc
No i najlepiej wziąść ze sobą na zlot dobry humor
  
 
do zobaczenia na zlocie

[ wiadomość edytowana przez: michno45 dnia 2010-09-16 05:41:47 ]
  
 
Zostało ponosić do autka graty i za jakieś pól godziny wylatujemy.
Do zobaczenia na miejscu
  
 
Cytat:
2010-09-16 21:01:22, czapa_74 pisze:
Zostało ponosić do autka graty i za jakieś pól godziny wylatujemy. Do zobaczenia na miejscu

Jedzcie ostrożnie bo połowa zlotowiczów liczy na dowóz flag na kijku

-----------------
FEFK#2486
  
 
witajcie

Prezes jest już na miejscu. Jako że pada mu bateria w telefonie (a ładowarka jest w mojej torebce) a ja jeszcze jestem we Wrocławiu nie udało mi się uzyskać zbyt wiele informacji.
Domki dla nas są 5 i 6 osobowe. Obie wersje mają po 2 pokoje (nie tak jak ktoś wcześniej pisał że 6 to 3x2). Domki nie są ogrzewane więc jeżeli ktoś chce to może przywieść sobie jakiś grzejniczek, bądź wypożyczyć na miejscu 15 zł/dobę.
Pytałam coś o czajnik i uzyskałam odp 9choć nie wiem czy dobrze zrozumiałam) że jedynie na kuchence jest możliwość zagotowania wody. ja osobiści biorę jak wy zrobicie wasza sprawa

  
 
Dzięki Ewelcia.Biorę w taki razie czajnik i farelkę.
 
 
czy ktoś by był w stanie zabrać jedną farelkę więcej? jedziemy na zlot prosto z wczasów i nie damy rady zabrać - odwdzięczymy się
  
 
Cytat:
2010-09-16 21:47:07, Wuipe pisze:
czy ktoś by był w stanie zabrać jedną farelkę więcej? jedziemy na zlot prosto z wczasów i nie damy rady zabrać - odwdzięczymy się

spoko Wuipe ja mam zamiar wziąść co byś my nie zmarzli w domku


-----------------
FEFK#2486

[ wiadomość edytowana przez: thomas77 dnia 2010-09-16 21:53:00 ]
  
 
Cytat:
2010-09-16 21:52:38, thomas77 pisze:
spoko Wuipe ja mam zamiar wziąść co byś my nie zmarzli w domku [ wiadomość edytowana przez: thomas77 dnia 2010-09-16 21:53:00 ]


a poradzi na dwa pokoje
  
 
Cytat:
2010-09-16 21:57:57, Wuipe pisze:
a poradzi na dwa pokoje

co się martwisz/ najwyżej się załączy najpierw u mnie na godzinkę a potem ją sobie podepniecie u was ( ja i tak sie rozgrzeje inną farelką a spać lubię w chłodni)

-----------------
FEFK#2486
  
 
ludziska ja startuje w sobote rano... mam nadzieje dotrzec na 10:00 do osrodka, ale wiadomo roznie moze byc po drodze niech ktos kto bedzie na miejscu juz od piatku poda namiar na swoj nr. kom. tak na wszelki wypadek...
  
 
ja też lece w sobote rano, wystartuje około 7 z siemianowic.

-----------------
EscortDriver #893
Preto on Tour
www.youtube.pl/pretoontour
  
 
latarka jedna wzięta, grzejnik jeden wzięty...
Wyjeżdżam za dwie godziny. Paulinka Już do mnie jedzie.
  
 
A my już na miejscu. Droga spokojnie minęła, wyrobiliśmy się przed porannymi korkami.
Okolica śliczna...... zresztą co będę zachwalał, kto przyjedzie sam oceni
Szerokości tym co się wybierają i do zobaczenia na miejscu.