Niva project - Strona 4

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2013-12-09 00:12:17, Kamil_H pisze:
Na czujnik przychodzi 5V. Nie powinno być 12?



Nie, na czujnikach zazwyczaj jest 5V.

Cytat:
2013-12-09 00:12:17, Kamil_H pisze:
Dodatkowo, jak wentylator ma się włączyć, to słychać cykanie przekaźnika jakby chciał a nie mógł. Po kilku razach załapie i kręci.



Jesteś pewny, że to cały czas ten sam przekaźnik "cyka"?

Cytat:
2013-12-10 22:14:06, Kamil_H pisze:
Jakie napięcie powinno być w instalacji Jak silnik pracuje?



W granicach 13,8 - 14,4 V

Cytat:
P1606 Rough Road Sensor, Malfunction

Co to jest rough road sensor i gdzie go szukać?



Z tego co mi się udało znaleźć, to jest to czujnik halla (w aparacie zapłonowym).

[ wiadomość edytowana przez: fragles94 dnia 2013-12-10 23:07:10 ]
  
 
Chyba to zwalczyłem. Z jednej strony się cieszę, bo nie szarpie, z drugiej strony czekam aż wróci, bo do końca nie rozumiem czemu się uleczyło.

Problemem był silnik krokowy. Jak kupowałem Ładę, to sprzedający dorzucił nowy mówiąc, że stary już niedomaga i trzeba by wymienić. Dużo nie myśląc wymieniłem ale wymieniałem też kilka innych rzeczy, oraz grzebałem przy silniku. Po odpaleniu zaczął szarpać i przejrzałem już wszystko ale silniczka nie podejrzewałem (biorąc pod uwagę objawy kto by podejrzewał). Dzisiaj ostatnim rzutem na taśmę wymieniłem silniczek na stary i bingo! Pytanie co ma silniczek krokowy do tego, że komputer gubi sygnał z czujnika przepustnicy?

BTW pomierzyłem dzisiaj napięcia na czujniku przepustnicy. Zasilanie 5V. Jednak jak na moje oko czujnik za późno reaguje (wskazuje za mało). Wg TEJ tabelki przy zamkniętej przepustnicy powinno być 0,5V. U mnie jest 0,2V. Przy 6% powinno być 0.72V, u mnie jest ok 1,5. Aby osiągnąć 0,5V muszę całkiem nieźle otworzyć przepustnicę. Dziwne trochę... Czy jest możliwe, że mam nie taki czujnik? Z tego co wiem wszystkie Łady mają taki sam.

BTW2: Rough road sensor - jest bezpośrednio przed silnikiem od wycieraczek. Mówi komputerowi, że jedziemy po wyboistej drodze i na coś tam podobno wpływa. Ja po odłączeniu tego nie zauważyłem żadnej zmiany, oprócz natychmiastowego błędu w ECU

[ wiadomość edytowana przez: Kamil_H dnia 2013-12-12 00:52:29 ]
  
 
Czy posiada ktoś, lub wie skąd zdobyć schemat instalacji elektrycznej z opisem jakie napięcie gdzie ma być i w jakich granicach ma się zmieniać?
  
 
przy max otwartej przepustnicy jakie jest napięcie?
  
 
Przy max jest jakieś 4.5V wiec OK. Problem w tym że aby ECU załapało jakąkolwiek zmianę "od dołu" to trzeba całkiem sporo uchylić przepustnicę.

BTW, dzisiaj jeździłem i jest OK. Cały czas zachodzę w głowę jak krokowy mógł mieć wpływ na opisane wcześniej objawy.
  
 
Korzystając z niedzieli przetestowałem Nivkę w terenie.


Niestety, ale na nowych oponach nie dała radę wdrapać się pod piaszczystą górę (ale było rzeczywiście stromo i długo):


Tak czy inaczej spisywała się bardzo dzielnie. Aż byłem zaskoczony, że na zwykłych zimówkach można tyle zrobić.
  
 
Coś ta moja nieviasta nie trzyma się drogi tak jak powinna. Tak jak by buja ją trochę. Dzisiaj zrobiłem następujący eksperyment: popchnąłem nogą w bok hak, tak aby rozbujać auto na boki. Wg mnie zbyt miękko chodzi i po odchyleniu kilka razy się bujnie zanim się zatrzyma. Czy to tak ma być, czy to zboczenie z nowych aut, gdzie wszystko twarde jak beton? Jeśli tak ma nie być, to co to? Amory?
  
 
Pisałem już kiedyś o tym, jak niva żyje własnym życiem. Ale sprawdź tuleje na tylnych drążkach.
  
 


  
 
Cytat:
2013-12-26 22:18:03, SzokoLada pisze:




I wisi na pierwszej dziurze

BTW. Może się komuś przyda w przyszłości. Podłączyłem dzisiaj z ciekawości interfejs ELM327, który nabyłem jako pierwszy. Też działa. Długo nie testowałem, bo wszystko co trzeba wyczytuję zakupionym później interfejsem KKL+rosyjski program dedykowany do tego ECU. Może kiedyś w wolnej chwili pobawię się ELMem, bo widzę, że można tam robić jakieś wykresy, bajery, etc.. i jest w zrozumiałym języku. Program do KKL też robi wykresy, tabelki itd, ale wymaga google translate .

Co było przyczyną niedziałania? Ano, mam w Nivie takie coś jak immobilajzer. Był on odłączony. W akcie desperacji zacząłem czytać ruskiego helpa i doczytałem, że jego odłączenie może blokować dostęp do ECU. Podłączyłem immo, program się podłączył do ECU i działa. Immo nic nie odcina, tylko miga diodką

A teraz walczę z LPG. Instalka Koltec Necam. Nie przełącza na gaz, ogólnie fixuje. Do regeneracji reduktor.
  
 
Przy niedzieli postanowiłem wykąpać Nivkę:







+ jazda przez pola i łąki.

Wnioski są takie:
- opony Kama 232 dobrze nadają się na czarne, drogi polne, trasy "quadowe"
- opony Kama 232 średnio nadają się (ale tragedii nie ma) na jazdę po łąkach (niezbyt mocno grząskich), górkach, dołkach, zabłoconych polnych drogach typu mega kałuża, błocko. Trochę się ślizgamy, ale jedziemy dzielnie do przodu.
- kompletnie nie nadają się na bardzo grząski, klejąco-wciągający teren, typu bagienna łąka, straszliwe błocko, zaorane świeżo pole. W miejscu z pierwszego zdjęcia powyżej spędziłem godzinę wydłubując auto z błota. Oczywiście saperka została w garażu

Nie to że bym narzekał. Przecież to zwykłe szosówki zimowe, nie jakieśMT-ki.
  
 
Jeżeli chcesz ostro poswirowac w terenie, to pewnie ze szosowki do tego się nie nadają. Trzeba kupić min. WLI-5, potem K-139, a najlepiej SIMEXy. Ale ceny już są zupełnie inne. Jeżeli chcesz, mogę Ci sprzedać 5 szt. kół od nivy z 2003r za 200 zł. Opony są, ale lipne.
  
 
Cytat:
2014-01-12 21:43:09, SzokoLada pisze:
Trzeba kupić min. WLI-5



Mam takowe. Były "orygninalnie" jak kupiłem. Niestety, ale nie da się na nich jeździć po asfalcie a po tym jeżdżę w 90% dlatego zmieniłem na Kame. Oczywiście mogę dokupić osobne felgi i wymieniać przed wypadami w teren, ale to raczej odległa przyszłość.
  
 
Nivka bez większych problemów przejechała trasę Poznań - Lądek -Poznań. W międzyczasie mały off road przez górskie łąki i lasy. W sumie jakieś 800km. Nieźle jak na pierwszy raz.
  
 
Zamierzam jutro wymienić uszczelki kolektora dolotowego. Czy nowe wkładać "na sucho" czy dać delikatnie silikonu?
  
 

na sucho...
jak się upierasz, e kto nie smaruje ten nie jedzie to zwilż je olejem.
  
 
Ja smaruje smarem.
  
 
w zasadzie róznica jest niewielka, ale lepiej MPI

[ wiadomość edytowana przez: bartixr dnia 2014-03-23 10:50:04 ]
  
 
Trochę czasu to zajęło ale dałem radę. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz. W kolektorze ssącym, zaraz za przepustnicą była włożona taka plastikowa rurka, która wydaje mi się miała za zadanie dostarczać powietrze do centralnej części kolektora (żeby było tak samo daleko do wszystkich cylindrów?). Przejrzałem schematy, katalog części i nigdzie czegoś takiego nie widzę. Jest przepustnica przykręcana na kolektor i to wsio. Złożyłem bez tej rurki. Też działa. Czy ktoś wie coś na ten temat?
  
 
Przegląd mam w lipcu, ale dziś podjechałem na "ścieżkę zdrowia" do stacji diagnostycznej. Ku mojemu zdziwieniu do zrobienia tylko tylne hamulce, ręczny, skasowanie luzów w łożyskach przednich kół i przekładni kierowniczej. Hamulce, amorki, zawieszenie OK. Jestem mile zaskoczony.

Z tej okazji uruchomiłem w Nivce radio oraz ją odkurzyłem i umyłem