Drgania - Strona 4

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
oponami jest tak, ze kolo moze byc wywazone idealnie(wg maszyny), ale mimo wszystko moze bić. tzn: podczas krecenia sie opny delikatnie unosci sie gora i dól.

wywazarka wywazy tobie nierownosci rozkladu masy, ale nie zmieni unoszenia i opadania opon

opona nie musi miec duzego przebiegu by biła, moze to byc spowodowane przyhamowaniem(ostre hamowanie na zblokowanych kolach) lub wpadnieciem w dzirue, co zmienia ulozenie kordu opony i taka opona jest juz nie do wywazenia tzn: nawet jak ja super wywazysz to i tak bedzie bila
  
 
Tez stawiam na opony - mozna je nieraz zalatwic jednym mocnym hamowaniem; tak jak pisze daniel zamien kola np na zimowki albo pożycz od znajomego.
  
 
Wagner , są takie majstry,które podcierają opnę na resztę powierzchni i likwidują w ten sposób "płaskość" po blokadzie koła przy hamowaniu.
  
 
Może to tylko rozłazi się siatka w oponie-
to dopiero początek zabawy!
  
 
Ja tez stawiam na oponę/y.Maszyna wywaza bicie poziome(tak mi sie wydaje).Ale jak opona bedzie jajkowata symetrycznie po srodku szerokości bieżnika to myslę,że nie wychwyci tego.I tu moze być problem.Proponuje zamienic koła-przód na tył ,a tył na przód i sprawdzic smigając na prostej.
  
 
Cytat:
Wagner , są takie majstry,które podcierają opnę na resztę powierzchni i likwidują w ten sposób "płaskość" po blokadzie koła przy hamowaniu.



ten zabieg to szrostkowanie opony, zgadza sie, ale ciezko znalezc zakald ktory to dobrze zrobi i nie zniszczy przy tym jesce bardziej opony,
  
 
ciekawe jest to że drgania czasami znikają na zakręcie a wzmagają się na prostej!
  
 
mialem podobne objawy, winny byl wspornik poprzeczki ukladu kierowniczego, mial takie luzy ze wszystko latalo na boki, zmienilem, jest miod malina
  
 
tez bym stawial na uklad kierowniczy choc opony nie wykluczam.
  
 
Zamień koła przód na tył i obejżyj tarcze ham.
  
 
a moze luzne ktores kolo??
  
 
Nie mam pojęcia co to jest ale mam to samo. Przy 110 zaczyna telepać kierownicą i podłagą. A przy 130 to trzeba trzymać co się da i dla tego nie przekraczam setki bo zwyczajnie się boje żeby mnie moje kółka nie wyprzedziły Ale u mnie to chyba są opony bo mimo dobrego jeszcze bierznika są do bani i to po prostu czuć podczas bardziej agresywnej jazdy, no i non stop ucieka z nich powietrze chociaż nie są przebite pewnie wentyl. generalnie oponki niedługo idą na straty (jak kupie nowe to te dam na tył i skatuje na amen ale będzie radocha )
  
 
witam
U mnie tez wystepuja drgania w przedziale 70-100 km/h lecz jestem tego zdania iz drgania przenoszone sa z tylnego mostu. Napewno nie sa powodem opony Znajomy mechanik powiedzial kiedys iz zuzyty most przejawia sie dwojako albo chuczy i to w przedziale predkosci j.w albo wystepuja drgania mowil iz mozna sie tego pozbyc stosujac jakas podkladke dystansowa czy cus. Wlasnie sie do tego przyniezam dam znac czy sie uspokoilo
  
 
Panowie a czy to mozliwe zeby ktokolwiek lub cokolwiek - poruszylo u Was w bolidach cala tarcze sprzęgła ?
razem z kolem zamachowym ???
Troche to niedorzeczne ale jakis sens jednak ma ( wal korbowy wywaza sie statycznie wlasnie wraz z kolem zamachowym i obudową sprzegła nie bez przyczyny chyba no nie
  
 
Najpierw sprawdź oponę, też tak miałem od 110, ale przy 130 się uspokajało.
kombinowałem aż w końcu mi tylnia opona eksplodowała
Nowe opony i spokój...
  
 
Opony, opony. Mialem takie cos i pojechale ustawic zbieznosc i wywazenie i zniknelo. Radzilbym pojechac gdzies gdzie wywazaja na osi a nie po sciagnieciu, wtedy nawet jak jest lekko uszkodzona oponka to zrobia korekte
  
 
ZMIEŃ TE OPONY PĘKA W NICH SIATKA!!!!!!!!!!
/dlatego ucieka powietrze/
  
 
zapodaj wspornik dzwigni posredniej z tlumikiem drgan
  
 
drgania ustały do poziomu normalnego dla poldzia jak mi mili panowie pospawali podłużnice ( a reczej tą kratownicę co jest między nimi bo była pęknięta i sie autko trochę rozłaziło)
  
 
Ja wczoraj zmieniałem opony-drgania kierownicy były już nie do wytrzymania.