Moja nowa furka :) - Strona 4

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zebys sie nie zawiodl jak wyjdzie ze ma tylko 100koni :
  
 
moch a ile to waży ?? i drugie pytanie ile to pali (12-14l) i czy pójdzie do gazu 170 KM i 9,1 sek to dokładnie jak kumpla Nissan 300ZX Z31 3,0 V6 170KM - identyczny wynik ale on na gazach..
  
 
w mieście coś koło 13... przy średnio-agresywnej jeździe. jeśli az to tylko wtrysk.
  
 
Cytat:
2005-01-04 21:57:07, moch pisze:
w mieście coś koło 13... przy średnio-agresywnej jeździe. jeśli az to tylko wtrysk.



no jak juz to tylko wtrysk, ale pewnie juz wiesz ze zwróci Ci sie to po 2 latach..
  
 
mochu!!!
Paszol won zadnego gazu!!!!!!!!!!!

Zburaczysz auto,a gaz i tak ma drozec,po co wiec Ci to???
  
 
GAZ to ZŁO !!!!
  
 
Oj wiem Panowie, dzięki na nawrócenie mnie z powrotem twardo na prawdziwą wiarę. Przy takim spalaniu, nie jest gaz aż tak bardzo konieczny.
  
 
gratuluje. super fura:)
tam pod tylnimi swiatłami to odblaski? wyrzuc je i nic wiecej nie musisz robic z tym autem. tylko jezdzic;)


Cytat:
to emeryt stajl, mało furious....


ehh, ja tutaj juz jak emeryt prawie;) takze mi sie podoba!

ps: trzeba bylo dac znac, ze kupujesz fure w krakowie! tym bardziej, ze testowałes niedaleko ode mnie;)

  
 
no cycuś glancuś dupowóz nie powiem, nie zapomnij o remoncie maluszka
moch przyznaj sie - spales w nim pierwsza noc ?
i jeszcze jedno - kobieta narzeka na brak miejsca nad glowa na tylnym siedzeniu w wiadomej pozycji czy nie ?
p.s. daj jakies foty wnętrza
  
 
Wydaje mi się, że fotki wnętrza już są... mountez, nie chciałem nikogo informować w Krakowie, że przyjeżdżam ... przecież to był piątek, każdy miał swoje zajęcia jakieś przed sylwestrem, byłem pewny, że nikomu się nie będzie chciało pofatygować mnie poznać. Nie chciałem nikogo na siłę ściągać w jakichś głupkowatych moich sprawach. Bynajmniej jak stawiasz sprawę tak, że byś chętnie pogadał, to następnym razem na 100% się do Ciebie zgłoszę i dziękuję za chęć spotkania. W sumie mercedesik jak podjechał, to mnie i tatę spłaszczyło w Xsarze 4 letniej i na głos "czym my jeździmy!!??!!??", także było na czym oko zawiesić.
cypherius, nie próbowałem nic takiego z dziewczyną w 190tce Daj spokój A jakbym nawet to bys się nie dowiedział
  
 
Cytat:
2005-01-05 09:07:03, moch pisze:
Oj wiem Panowie, dzięki na nawrócenie mnie z powrotem twardo na prawdziwą wiarę. Przy takim spalaniu, nie jest gaz aż tak bardzo konieczny.



pewnie ze gaz to zło.. zazdroszcze Ci finansów, mnie nie bylo by stać na 100km za 47 PLN
  
 
Zgadzam sie z El_ i Zoltarem. Gass to zlo. kiedy by ci sie zwrocilo >?< lepiej klekotra bylo kupic jezeli chcessz jezdzic tanioo, a gaz ci sielnik rozwali nie daj sie nie zakladaja hehe zreszta to smiesznie wyglada jak mesio podjezdza zeby sie zagazowac chyba ze beczka czy cos starszego sotatnio widizalem 600 na gass hehe
  
 
bo w polsce panuje zajebista mentalnosc "zastaw sie a pokaz sie", kupujesz se merola a potem nie ma za co do niego zalac no i se robisz lpg-tuning i jestes zajebisty

LPG tylko i wylacznie w bezposrednim wtrysku najlepiej w fazie ciekłej. ale kto bedzie potrajal cene auta instalacja gazowa. lepiej pan heniu z popularnym w gebie jak uspawa ze szwagrem instalke to bedzie chodzic ze ulalala

moch: nie gazuj tej padliny a jak zagazujesz to juz tylko gape na dach wystawic i zdac egzamin ze znajomosci miasta

  
 
Cytat:
2005-01-05 21:00:30, ZoLt4R pisze:
bo w polsce panuje zajebista mentalnosc "zastaw sie a pokaz sie", kupujesz se merola a potem nie ma za co do niego zalac no i se robisz lpg-tuning i jestes zajebisty LPG tylko i wylacznie w bezposrednim wtrysku najlepiej w fazie ciekłej. ale kto bedzie potrajal cene auta instalacja gazowa. lepiej pan heniu z popularnym w gebie jak uspawa ze szwagrem instalke to bedzie chodzic ze ulalala moch: nie gazuj tej padliny a jak zagazujesz to juz tylko gape na dach wystawic i zdac egzamin ze znajomosci miasta



z tą mentalnościa to prawda, liczy sie marka i model, ludzie kupują auta na które ich nie stać lub takiej klasy która im wogole nie jest potrzebna..
gazy to naprawde zło, w przypadku mocha instalka zworciła by sie po 2 latach, tak mi na szbko z obliczeń wyszło, wiec moim zdaniem bez sensu..
ale z drugiej strony: nie znam fajnego auta ktore paliło by mniej niz 9l, a przeciez nie kupie niefajnego tylko dlatego ze to np. 1.4 D 50 KM i pali 5l.. zejde rano, nie uciesze sie na jego widok, nie bede o nim snil po nocach bo jest nudny, wsiąde odpale, usłysze kle kle kle i sie rozpłacze.. wiec co zostaje to przykre ale: lupic fajne auto juz z gazem, to jeszcze jako tako sie opłaca..
  
 
Cytat:
2005-01-05 21:00:30, ZoLt4R pisze:
bo w polsce panuje zajebista mentalnosc "zastaw sie a pokaz sie", kupujesz se merola a potem nie ma za co do niego zalac no i se robisz lpg-tuning i jestes zajebisty LPG tylko i wylacznie w bezposrednim wtrysku najlepiej w fazie ciekłej. ale kto bedzie potrajal cene auta instalacja gazowa. lepiej pan heniu z popularnym w gebie jak uspawa ze szwagrem instalke to bedzie chodzic ze ulalala moch: nie gazuj tej padliny a jak zagazujesz to juz tylko gape na dach wystawic i zdac egzamin ze znajomosci miasta



niech gazuje ale N2O

Cytat:
2005-01-06 00:34:00, mille pisze:
z tą mentalnościa to prawda, liczy sie marka i model, ludzie kupują auta na które ich nie stać lub takiej klasy która im wogole nie jest potrzebna.. gazy to naprawde zło, w przypadku mocha instalka zworciła by sie po 2 latach, tak mi na szbko z obliczeń wyszło, wiec moim zdaniem bez sensu.. ale z drugiej strony: nie znam fajnego auta ktore paliło by mniej niz 9l, a przeciez nie kupie niefajnego tylko dlatego ze to np. 1.4 D 50 KM i pali 5l.. zejde rano, nie uciesze sie na jego widok, nie bede o nim snil po nocach bo jest nudny, wsiąde odpale, usłysze kle kle kle i sie rozpłacze.. wiec co zostaje to przykre ale: lupic fajne auto juz z gazem, to jeszcze jako tako sie opłaca..



szczerze to o fajnej furze mozna myslec jak masz kupe siana i Cie na to stac...bo ja ostatnio Boxstera widziałem na gaz w Poznaniu...bez sensu..wolałbym jeździć czymś co mało pali niż gazować silnik.




[ wiadomość edytowana przez: owz dnia 2005-01-06 00:38:50 ]
  
 
Cytat:
2005-01-06 00:35:26, owz pisze:
szczerze to o fajnej furze mozna myslec jak masz kupe siana i Cie na to stac...bo ja ostatnio Boxstera widziałem na gaz w Poznaniu...bez sensu..wolałbym jeździć czymś co mało pali niż gazować silnik. [ wiadomość edytowana przez: owz dnia 2005-01-06 00:38:50 ]




Porazka porsze na gaz... ja teraz moglem kupic sobie Opla rekorda ale w bardzo ladnym stanie tylko jak pomyslalem o tych oplatach 2.3l i w ogole ile to wciagnie wachy to kupilem boba nastepnego i nie zlauje mimo ze jeszcze nie jezdzi ;(
  
 
I co z tego ze merol na LPG ? ja kupie auto z silnikiem 7.5 litra V8 i tez zagazuje i jeszcze przywale naklejke na szybe auto-gaz. Czemu mam rezygnowac z auta tylko dlatego ze duzo spala ?? dla mnie mercedes nie jest zadnym wyznacznikiem luksusu .Bardziej mi sie kojarzy z latami 70 gdzie do kosciola z domu podjezdzalo sie 2 metry merolem na taksowce....modne na wsiach.Nie pomysleliscie ze jak gaz idzie w gore to bena tez ? :|. Sa auta do ktorych gaz nie pasuje jak np Rolls R....jakies wypasy typu ISO itp...ale merol takim autem nie jest.Wole na agziee obskoczyc cala europe i jeszcze mi zostanie na duze frytki w McShicie ...niz ogladac auto przez okno i jezdzic po osiedlu bo "duzo" pali.Gaz to nie jest zlo tylko inny rodzaj zasilania samochodu....
  
 
no to ja tez sie 190 pochwale...

to autko bedzie moje jak tylko dociagne formalnosci prawne do konca (jakis miesiac...)




sorry za slaba jakosc foto, ale robione tel. kom.

jest to MB 190 2,3-16v EvoNardo (1000 egz.), z silnikiem 2316ccm, glowica zrobiona przez cosswortha, 185KM, automat AMG, 0-100km/h 7,9 s;

wewntarz skora... nie ma niestety alufelg... i generalnie do malej blacharki (troche rdzy...)... rowniez blok jest krzywy i wymaga szlifu...

jednak najwiekszym plusem jest to ze dostalem go w prezencie (znaczy sie za darmo)....
  
 
Mó boże EVO1 i to platynowe... Ile za nią chcesz??
  
 
nie chce jej puszczac... ale na ile bys mi ja wycenil ??