WAWA Ostat. Niedziela lutego ZLOT -Bezsamochodowy BROWAROWY- - Strona 4

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No to jedziemy
  
 
Ja się niestety wyłamię (przymusowo) z powodu nadterminowej pracy

Pozdrawiam - /niepocieszony/ SpeedR
  
 
Tomuś też nie przyjedzie...
  
 
No dzisaij jako pierwszy wpisze sie po zlocie

Niestety frekwencja marna. W sumie bylo tylko 8 osob... Do Szpulki tez nie poszlismy tylko do 7... no ale mimo wszystko calkiem sympatycznie bylo, gdyby tylko lokal inny.

Potem ja z Dicerem przenieslismy sie jeszcze na prawdziwe piwko i billarda do jakiegos innego pubu. Dicer oczywisice dostal w dupe az 2 razy. Dalem mu troche fory i udalo mu sie raz wygrac

Ogolnie zlocik udany. Jak zwykle pozdrawiamy Kiniusie i Basis ktore stawily sie na zlocie
  
 




















































  
 
Zlocik zajefajny, ale frekfencja totalnie do dupy Oj nie popisaliscie sie tym razem...

Co do naszego pozniejszego bilarda, to kompletnie nie wierzcie w to co Qlogic pisze bo on jak zwykle sie strasznie schlal
a w bilarda to musialem mu dac fory, bo by wogole nie chcial grac
  
 
To i ja się melduję już w domciu (3 godziny jazdy) i w trasie kochany Esperak Kiniusi spalił 9 literków/100km Co do zlotu to faktycznie frekwencja Chłopaków warszawskich tak mało niestety było.Ale ogólnie miły zlocik.Zdjęcia wrzucę jutro bo teraz mykam odsypiać.Dicer,Zelmed,SzybkiKosta miło było was poznać; Łukasz,Norbert i QLogic a was ponownie widzieć.
  
 
Elo no i ja dotarłem do domu hehehe.... o 23 Na zlocie trochę byłem %, dlatego mało się odzywałem Zlocik całkiem sympatyczny, a o frekfencji nie będe wspominał ....
Jak zwykle na fotkach jak PLAYBOY wyszedłem

Wielkie pozdro dla Basi i Kini - dzięki że wpadłyście do nas i mam nadzieje, że wpadać będziecie jeszcze
 
 
niestety nie dałem rady ...rodzinka mi wypadła
  
 
Cytat:
2005-02-28 00:01:21, Tomek-Mydlowski pisze:
niestety nie dałem rady ...rodzinka mi wypadła



Dobra, dobra

Na taksowke zalujesz
  
 
Cytat:
niestety nie dałem rady ...rodzinka mi wypadła


Dobra ściema nie jest zła...

Dziewuchy specjalnie tyle kilosów w Krakowa jechały a Warszawiacy dali dupy po całej linii.... wiem...wiem... za zimno było i nie chciało wam się dupy z ciepłych foteli ruszyć.... szczególnie że trzeba by było przyjechać autobusikiem bo był to zlot bezsamochodowy

Mnie jakoś w knajpie zmuliło... podobnie jak Norberta... zawsze tak mam, że jak za mało wypiję to się dołuję.... z kolei jak wypiję więęęęcej - to od razu jest mi lepiej

Pewnie osoby które nie były na Zlocie nie wiedzą o co chodzi z tą flaszką z banderolą klubową - otóż JA i NORBI dostaliśmy ją od dziewczynek na spółkę z okazji moich imienin a Norbiego urodzin które to mieliśmy w tym samym czasie
DZIĘKUJEMY WAM DZIEWCZYNY JESZCZE RAZ! TAKIEGO PREZENTU JESZCZE NIKT NAM NIE ZROBIŁ!
  
 
AHA! BASIU!
WRACAJ NATYCHMIAST DO NATURALNEGO KOLORU WŁOSÓW!
W wydaniu "czarnulki" jest Ci o wiele lepiej...
  
 
Cytat:
ŁUKASZ_GAJER pisze:
...urodzin które to mieliśmy w tym samym czasie DZIĘKUJEMY WAM DZIEWCZYNY JESZCZE RAZ! TAKIEGO PREZENTU JESZCZE NIKT NAM NIE ZROBIŁ!



Jak w tym samym czasie Ja tam mam dziś urodzinki a ty miałeś pare dni temu imieniny hehehe...

Cytat:
ŁUKASZ_GAJER pisze:
AHA! BASIU!
WRACAJ NATYCHMIAST DO NATURALNEGO KOLORU WŁOSÓW!
W wydaniu "czarnulki" jest Ci o wiele lepiej...



masz racje ! w naturalnym kolorze włosów to normalnie super ekstra wyglądałaś i mam nadzieje, że będziesz wyglądać
 
 
To i Ja się zamelduję cała i zdrowa, ale,,,,,,zdecydowanie NIEWYSPANA. Jechało się nam bardzo dobrze z Basią. Droga była wyjątkowo przyjazną, oczywiście pomijając fakt, niedzielnych tudziez dupowatych kierowców, bądź wyścigowców amatorów, których też nie brakowało.
LUDZIE !!!!!! na BOGA jakie niektórzy mieli światła , to KOSZMAR!!!! przeciez mogło momentami oczy wypalić. A jeszcze inni to nie pierd.......lili się i na długich walili. Więc im piękne za nadobne się robiło
Oczywiścię zdażył się gość, który jechał sobie 70km/h lewym pasem i waliło go wszystko. Więc dojechałam do gością, popatrzyłam na niego pokiwałam głową z pogardą i gazu, a gostek wtedy zaczął przyspieszać. Więc redukcja - selektorek się odezwał niczym tuning - i gością się "wyruchało"
Ostatnie kilometry do domu przebyłam błyskaiwcznie bo mi się już łóżko marzyło, jednak był to NAJCIĘŻSZY kawałek drogi, bo już miałam majaki oczne i światła mi się rozmywać zaczęły. Ale szczęśliwie dojechałam, ucałowałam Esperaczka za to, że mnie dowiózł do domeczku
No i jeszcze nalezy dodać, iż działanie selektora było można odczuć(mimo tego, że niektórzy odnoszą się do tego sceptycznie, bądź nieczują żadnej róznicy)rzec muszę, że przyśpiesza się znacznie lepiej, nawet mogę powiedzieć łatwiej, czego nie dawało sie aż tak odczuć bez jego posiadania. I spalanie, które uważam, że wyszło wprost rewelacyjnie(jak pisała Basia), spalił nieco powyżej 9 litrów/100km.
Panowie miło było Was znów widzieć, a niektórych poznać
SzybkiKosta zawsze taki szybki jesteś?
Zalmed cieszę sie, że mogłam Cie poznać osobiście i dziękuje Bardzo za drobne akcesoria. Co się zaś tyczy drogi na Krzeszowice to za bramkami katowickimi trzeci zjazd to na Trzebinię i potem prosto się jedziesz na Krzeszowice. Trafisz bez problemu. A jeśli będziesz miał kłopotu służę pomocą
Pozdrawiam Wszystkich
  
 
Przykro mi ,że znowu nie byłem

Jedyne co mam do powiedzenia to to, że mam racjonalne powody.

W Borkach będę napweno już planuje urlop... tylko NA BOGA ustalmy jakiś konkretny termin, bo inaczej może być krucho.
  
 
Cytat:
2005-02-28 09:11:32, -JACO- pisze:
Przykro mi ,że znowu nie byłem Jedyne co mam do powiedzenia to to, że mam racjonalne powody. W Borkach będę napweno już planuje urlop... tylko NA BOGA ustalmy jakiś konkretny termin, bo inaczej może być krucho.


A TY Kolego masz u mnie PRZEGWIZDANE !!!!!!!!!!!! I nawet racjonalne powody CI nie pomoge
  
 
Cytat:
2005-02-28 09:42:46, Kiniusia pisze:
A TY Kolego masz u mnie PRZEGWIZDANE !!!!!!!!!!!! I nawet racjonalne powody CI nie pomoge



Praca, parca, praca

ale w BORKACH będziesz musiała golić jajka

Kiniusia, niezależnie od nawału roboty będę w Borkach
Jako ,że z mojej winy jeszcze się nie poznaliśmy stawiam Ci w Borkach (poza browarami ) dobre, półwytrawne winko
  
 
A w Borkach to nawet ja się obowiązkowo zamelduję... ach ta praca

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
Cytat:
2005-02-28 09:56:57, -JACO- pisze:
Praca, parca, praca ale w BORKACH będziesz musiała golić jajka Kiniusia, niezależnie od nawału roboty będę w Borkach :: Jako ,że z mojej winy jeszcze się nie poznaliśmy stawiam Ci w Borkach (poza browarami ) dobre, półwytrawne winko ::


Trzymam za słowo, co do wina preferuję (jeśli moge podpowiedzieć) czerwone wytrawne.
I mam nadzieję, że wreszcie w Borkach się poznamy


[ wiadomość edytowana przez: Kiniusia dnia 2005-02-28 10:21:58 ]
  
 
Cytat:
WRACAJ NATYCHMIAST DO NATURALNEGO KOLORU WŁOSÓW!
W wydaniu "czarnulki" jest Ci o wiele lepiej...




Zawsze chciałam mieć dłuuugie BLOND włosy .Poczekam,aż mi podrosną jeszcze,powrócę do swojej normalnej wagi i wtedy będę już usatysfakcjonowana i będę mogła zmienić.Ale jeszcze nie teraz