FELGI Z BMW E-21 REKIN.. DO MALARA ???? - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ja tesh chce tak Jak to dokładnie zrobić:>?
A i jak sie prowadzi takie auto z taskim negatywem?
  
 
Boski widok...wlasnie taki mam zamiar widywac u siebie w garazu;]
  
 
auto wyglada ladnie ale gorzej z prowadzeniem.kiedy popada deszcz to strach jechac szybko,bo po prostu sie nie trzyma drogi.z tylu negatyw jeszcze pol biedy ale z przodu to juz problem
  
 
mam pytanko nei dotyczace felg od bmw

chodzi mi mianowicie o kola od melexa, czy bemben hamulcowy 126p miesci sie w tej feldze?

nie wiem czy uda mi sie zalatwic cale podwozie tego wozka wiec bede musial znalezc jakies inne rozwiazanie

nie wiecie czy w melexie hamulec najduje sie na polaczeniu silnika eletrycznego z dyferencjalem? czy moze melex ma klasyczne hamulce bebnowe?
  
 
Cytat:
2004-11-21 16:57:23, Samael pisze:
mam pytanko nei dotyczace felg od bmw chodzi mi mianowicie o kola od melexa, czy bemben hamulcowy 126p miesci sie w tej feldze? nie wiem czy uda mi sie zalatwic cale podwozie tego wozka wiec bede musial znalezc jakies inne rozwiazanie nie wiecie czy w melexie hamulec najduje sie na polaczeniu silnika eletrycznego z dyferencjalem? czy moze melex ma klasyczne hamulce bebnowe?


Próbowałem fele od melexa są za małe na bębny maluchowskie... Mierzyłem i nie ma jak. Może na starego typu by jakoś weszły ale za to rozstaw nie pasuje... Jedyne rozwiazanie to bębmny od melexa z tym zę one są potfornie słabe śmigałem melexem kiedyś i kiepsko było... Są dwa rodzaje hamulców w melexie klasyczne czyli hydraulika i co mnie zdziwilo Linkowe.. dosownie jak w rowrzerze bęben... Maluch wyglądał by kozacznie na takich felach .
Ps. Zęby założyć taka felge przekszadza jeszcze chcoiazby drażek kierowniczy... ta felga jest za szeroka. pozdrawiam
  
 
ile mozna dac max za zdezelowanego melexa bez akumulatorow i silnika tak by nie przeplacac??
  
 
Cytat:
2004-11-21 20:01:11, Samael pisze:
ile mozna dac max za zdezelowanego melexa bez akumulatorow i silnika tak by nie przeplacac??


Kumepl za zdyzelowanego totalnie melexa (bez kabli przełączników i sterowania hamulcami, akumulatorów i części blacharki) ale z silnikiem dostał 200 złotych... Wiec nie wiem ile mozna dać za taki wrak bez silnika możę 100 ??
  
 
a co to ten malex
  
 
Cytat:
2004-11-22 00:18:45, Krzyh00 pisze:
a co to ten malex


nie malez...tylko melex...
taki wozek z silnikiem elektrycznym..jak golfowy wozek wyglada..i jest nim
  
 
to ja sie teraz tez spytam - rozatoczyc na przodzie otwor w feldze czy ten kapsel na bebnie??jakie sruby wkrecic tam w ten been z tych malych?? czy mozna je w sumie calkiem usunac??z tylu felga absolutnie nie opierasie na tym pierscieniu.ma z 3 mm luzu dookola - czy trzeba kupowac specjalne dystanse z taka przejsciowka????troche mi sie nie widzi zaufac 4 srubkom......
  
 
Ja mam tak i się 3ma super:
Usunięte te szpilka naprowadzające, na przód dystanse 0,5cm(ponoć od poldolota) i kupiłem kąplet długich szpilek do malczaka, skróciłem żeby nie zawadzały i mam pewne. A będzie się super 3mać - maluszek to lekki wóz. Tylko sprawdzać czy szpilki dokręcone przed trasą
  
 
sluchaj pat. nie roztaczaj piasty z przodu tylko felge!! groszowe sprawy! stocz na taki rozmiar jak ma seryjna fiatoska felga.. nie moze byc tam luzu! ja z tylem to mam to samo. tesh mi sie nie obiera otwoor felgi na piascie .. 4 plywajace ja trzymaja i jest cacy.. heh wiele ludzisk jezdzi tak i nikomu nic sie nie pozrywalo.. nawet na seryjnych maluchowskich sroobkach. a te sroobki mocujace beben mozesz smialo wykrecic.. bo i tak jak dokrecasz felge srubami to dociskasz beben do piasty.. wiec smialo wypierdol (czasem przy zakladaniu felgi jest rebus bo beben sie kreci na piascie i ciezko wcelowac w otworki.. ale to chyba jedyny skutek uboczny ) . heh a co do dystansow.. no to jak masz hajs hajs to mozesz sie polasic.. wiadomo ze wtedy pewniejsza sprawa
 
 
sluchaj pat. nie roztaczaj piasty z przodu tylko felge!! groszowe sprawy! stocz na taki rozmiar jak ma seryjna fiatoska felga.. nie moze byc tam luzu! ja z tylem to mam to samo. tesh mi sie nie obiera otwoor felgi na piascie .. 4 plywajace ja trzymaja i jest cacy.. heh wiele ludzisk jezdzi tak i nikomu nic sie nie pozrywalo.. nawet na seryjnych maluchowskich sroobkach. a te sroobki mocujace beben mozesz smialo wykrecic.. bo i tak jak dokrecasz felge srubami to dociskasz beben do piasty.. wiec smialo wypierdol (czasem przy zakladaniu felgi jest rebus bo beben sie kreci na piascie i ciezko wcelowac w otworki.. ale to chyba jedyny skutek uboczny ) . heh a co do dystansow.. no to jak masz hajs hajs to mozesz sie polasic.. wiadomo ze wtedy pewniejsza sprawa

heh.. to bylem ja.. nie zalogowalem sie
  
 
dzieki.to przodu w sumie na dystansie nie trzebra roztaczac.patrzalem i w sumie na samymdystansie by oblecialo...tyl mnie marti bo 903 tam zawisnie a srube moze zerwac..moze jak bedzie hajs to sie zamowi takie a poki co zostawie tak jak wy na srubach;] dzieki
  
 
killer polukaj na moje foty w profilu... i zobacz... są oponki 195/45 i nic niewystają ładnie się chowają z tyłu
pozdro
  
 
SWIRLIP:
To przed zakretami nie hamujesz pewnie No chyba ze jest mokro Ale wyglada przezajebiscie moim zdaniem.
Co do felg to rekiny maja inne et od twoich i dlatego nie chca sie tak latwo schowac
  
 
no wiem wiem o tym ET :p no jest jedynie problem przy max skrecie w prawo bo ocierają o błotnik ale spoko da sie jakos pojezdzic fele juz sciagniete są bo niesą moje ehhehee ja je tylko robiłem u mnie w wulkanizacji tzn pierscienie na piaste zeby pasowały do bobka i se przy okazji założyłem i se małą sesje zdjeciową zrobiłem śruby seryjne od malca wkręcają się tylko półtora obrotu hehehe troszke mało ;d wiadomo trzeba śruby dłuższe to są fele ziomka który je założy do siebie ale najpierw musi coś z błotnikiem pomyśleć albo wyciąć albo wyklepać ale trzeba przyznać ze jeżdzi się zajebiście i wyglądają tez ZAJEFAJNIE
pozdroooo
  
 
najsssss! zobaczysz moje tesh sie schowaja! haaaaaaaa!
  
 
Cytat:
2004-12-16 22:19:43, killer126FL pisze:
najsssss! zobaczysz moje tesh sie schowaja! haaaaaaaa!




moje też sie chowają



  
 
moje tez sie chowaja...