
wszystko wskazuje na to,że padł kolejny wtryskiwacz. Pierwszy w styczniu, drugi koniec maja a dziś rano powtórka z rozrywki- ruszam ,,cały szcześliwy" do pracy, silnik pracuje znajomo nierówno dojeżdzam do pierwszych czerwonych świateł no i jest chmura niebieskiego dymu za mną. Po sprawdzeniu jedna świeca zimniejsza /pewnie zalana/, odłączyłem zasilanie pompy paliwa i po 2 km dymienie ustało.
Co może być przyczyną zacinania się wtryskiwaczy w pozycji otwartej? Czy może obliczone są na przebieg 130kkm bo na to wskazuje? Ostatnie dolewki benzyny robiłem na BP i Shellu więc podejrzenie o brudne paliwo mniejsze.
Czy wymieniał już ktoś wtryskiwacze z taką regularnością?
Wkurwiony Wymieniacz Wtryskiwaczy.