MotoNews.pl
12Skończyło się miejsce na przeglądy? (101244/45) - PT
  

Skończyło się miejsce na przeglądy?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Co trzeba zrobić jak w dowodzie rejestracyjnym skończyło się miejsce na przeglądy?

Własnei mam jechać zawieść ojca auto na przegląd, a to zero miejsca w dowodzie. Co radzicie?
  
 
Urząd miasta wita Wymiana dowodu...
  
 
Cytat:
2005-06-15 14:58:01, MasterCheat pisze:
Co trzeba zrobić jak w dowodzie rejestracyjnym skończyło się miejsce na przeglądy? Własnei mam jechać zawieść ojca auto na przegląd, a to zero miejsca w dowodzie. Co radzicie?


Czyli jezdzisz na czarnych rejestracjach ?? I tak bys musial wymienic dowod niedlugo A teraz juz nie masz wyjscia...
  
 
Cytat:
2005-06-15 14:58:53, Wojo pisze:
Urząd miasta wita Wymiana dowodu...





no ale co z tym przeglądem. Mogę jechac go teraz zrobić? czy dopiero jak nowy dowód dostanę?
  
 
Wystawią kartkę że dokonano przeglądu i jezdzij narazie z tym.
  
 
Fakt, na czarnych jesteś, to jeszcze nowe blachy... Przygotuj się na mały wydatek...
  
 
Cytat:
2005-06-15 15:06:15, Darek pisze:
Wystawią kartkę że dokonano przeglądu i jezdzij narazie z tym.



Chwilę można, ale ja miałem z takim świstkiem przeboje jak mnie capnęli... Bo Panie... A co to... Dawno Pan powinien to załtwić... i jazda... ehhh
  
 
Okazało się ża mama juz dzwoniła do urzędu. I że trzeba do nich przynieść świstek z przeglądu i załatwiają wszystko od ręki...
  
 
a kto wam powiedzial ze trzbea zmieniac czarne tablice??????
  
 
No i po bólu, pan znalazł jeszcze kawałek miejsca na pieczątke (w miejscu na zmiany) i podbił tak, że narazie z głowy
  
 
Cytat:
2005-06-15 15:28:31, PUNIU pisze:
a kto wam powiedzial ze trzbea zmieniac czarne tablice??????


Kiedys chyba w koncu i na to przyjdzie pora ?
Tak jak dowody osobiste, prawa jazdy, paszporty...
  
 
zawsze można wbić pieczątke w zmianach albo adnotacjach urzedowych - zawsze to rok z głowy, a w Polsce w ciągu roku to wiele sie moze zmienic
  
 
widzisz Puniu są urzędy i urzędy u nas w komunikacji w takiej sytuacji czarne tablice brak miejsca w dowodzie rej. zmieniają dowód i tablice i naciągają na koszty jeb.... kraj
  
 
widzisz Puniu sa urzędy i urzędy...
jak Gerusik zmienil adres zameldowania to choć wystarczy wpisac w polu "adnotacje urzędowe" (chyba nawet ty się pyatałes w pracy i tak nam mówiles) od nas złupili za nowy dowód.

A nowy dowód to lepiej mieć bo... jak upierdliwy diagnosta nie bedzie mógł znaleść numerów albo bo stwierdzi, że nieczytelne to będzie się czepiał.. a na nowym nie ma numerów
 
 
Cytat:
2005-06-15 19:02:22, Nika pisze:
a na nowym nie ma numerów


A mnie i tak sprawdzili... po VIN-ie
  
 
Stresujecie człowieka koniecznością zmiany dowodu i tablic.
I po co pisać takie bzdury.
Wymiany blach na razie nikt nie przewiduje.
A dowodem przeglądu technicznego jest pieczątka diagnosty i stacji. Może być wbita nawet na srajtaśmie.
  
 
Cytat:
2005-06-15 20:18:04, Skolmi pisze:
Stresujecie człowieka koniecznością zmiany dowodu i tablic. I po co pisać takie bzdury. Wymiany blach na razie nikt nie przewiduje. A dowodem przeglądu technicznego jest pieczątka diagnosty i stacji. Może być wbita nawet na srajtaśmie.


no nie wiem... jak się wytłumaczysz, że masz to na srajtaśmie policji... bo chyba jedynym miejscem poświadczającym badanie technicze samochodu jest dowód z odpowiednią adnotacją. Jakbym był policjantem i przydybałbym kogoś, kto ponad miesiąc jeździ z niezmienionym dowodem, to bym dowód zabrał za brak przeglądu. Takie przedłużanie i wbijanie gdzieś tam, to złudne oszczędności i zakrawa na cwaniactwo. To nie znaczy, że nasi rządzący nie zachowali się jak cwaniacy robiąc taki przepis. Tak czy inaczej jak chcą ujednolicić rejestrację, to powinni wymagać wymiany jak skończy się miejsce w dowodzie - tym bardziej, że taki wydatek można zaplanować nawet i rok wcześniej