Problem z cieknaca skrzynia i slizgajacym sie sprzeglem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
powoli mam dosc tego swapa. postanowilismy zabrac sie za cieknaca skrzynie. sam wyciek bym moze olał gdyby nie to że slizgala sie strasznie na niejtarcza sprzegla. zestawie mam takie - tarcza z CC 700 i docisk z cc 900. po rozberaniu skrzybi okazalo sie ze wyrąbało taki miedziany okragly pierscien w którym slizga się ten trzpien co wchodzi w tuleje wału (niewiem fachowo jak sie to nazywa). pekl on na pol i wpadl do skrzyni - przez co cieklo. zrobilismy to ladnie przejechalem kilometr i znow tam cieknie. czy to wina zle scentroanego silnika z skrzynia? bo niemam pojecia jak z tym walczyc. flansza dokecona porzadnie z wsyztskim i takie cuda sie dzieja. sprzeglo sie sliga jak pojebane..... niewiem czy spuscic olej i olac to czy cosik mi ktos poradzi bo rece opadaja.
  
 
Mzoe to byc wina kiepsko scentrowanego silnika, to cos co wchodzi w wal to walek sprzeglowy, moze byc wyrobiona obudowa w miejscu gdzie motnuje sie uszczelnaicz owego walka. moze byc wyrobiony sam walek sprzeglowy.
  
 
mowisz o tym elemecie co mocowany jest na 1 srubeczke i w nim jest taka sprenzynkowy jakby oring i ten miedziany (lub jakis inny stop) pierscien> bo walsnie byl wytarty tak jakby silnik byl lekko przesuniety wzgeledem skrzyni. pytanie dlaczego skoro wsyztsko porzadnie poskrecane.....
  
 
jak jest zle wycentrowany to porzadne skrecenie nie pomoze. na jakiej flanszy masz to zrobione? kto to centrowal?
  
 
na flanszy z rally - tej takiej kiblowatej.....z centrowaniem to bylo w sumie tak ze wjebalem to do kupy skrecilem i chuj...niebangla....dzis zauwazylismy w sumie ze przy dokrecaniu skrzynia spierdala tycio w jedna strone (to by tlumaczylo wytarcie tego elementu co pisalem). fotki moze beda wieczorem. ogolnie mam pytanie - JAK sie centruje?bo ja juz kurwa nie mam sił....oddac go do Kazy czy jaki chuj bo finansowo juz mam dosc.
  
 
u mnie centrowanie na flanszy od zurawia bylo standardowe z dorobionym mocowaniem walka sprzeglowego zeby nie mial luzow potem na oko odchylenie zeby byl silnik w poziomie i po 1000km skrzynia jest sucha.
  
 
wojtas moglbys cos napsiac na ten temat ?
  
 
no wlasnie jakis poradnik. czytam tylko centrowanie i centrowanie. juz wiem po poradzie z Zoltarem ze moje podejrzenia maja slusznosc - flansz ama chujowo wycentrowane otwory i dlatego przesuwa to skrzynie pod hujastym kontem. bedziem operowac:!
  
 
hehe dobra sprzedam wiedze Zurawia bo on tez do konca nie napisal co i jak na 126fan.pl a potem mi wiedze przekazal via gg. Jak sie obrazi to trudno najwyzej ktos wykasuje ten tekst.

Na jego flanszy, na ktorej jezdze, trzeba dorobic otwory do mocowania silnika i skrzyni.

U mnie to bylo po kolei tak:

przykrecic flansze do silnika zeby kolo zamachowe mialo wzgledny luz dookola flanszy. dokrecenie zrobili mi tak ze zwykle otwory powiercone a na koncach wieksze dziury na lby srub tak ze cala powiechnia jest calkowicie plaska. potem do tego sruby imbusowe o wiekszej wytrzymalosci. kat ustawienia flanszy teraz to mniej wiecej zeby bylo od spodu na plasko.

potem trzeba miec dorobiona tulejke wal - walek (dalem 50zl) w ktora walek sprzeglowy wchodzi na lekki wcisk.

nastepnie dorobili mi mocowanie walka sprzeglowego (to w obudowie sprzegla) tak zeby walek sprzeglowy kompletnie nie mial luzow. Prawdopodobnie to u mechesa gdzies lezy w kazdym badz razie stracilem z tym kontakt. Za to dalem kolejne 50zl.

I jak juz mamy sama obudowe sprzegla z walkiem sprzeglowym wlozonym na wcisk wkladamy to do walu i dociskamy do flanszy. teraz obudowa sprzegla (czyli skrzynia) moze sie ruszac tylko wzgledem osi walka sprzeglowego czyli dookola a na boki juz nie bo walek sprzeglowy trzyma.

i w sumie to juz jest wycentrowane, tylko pytanie pod jakim katem. Zuraw powiedzial ze trzeba odchylic silnik o ok 7 st (1108 SPI) od poziomu tak zeby cewki i pokrywa rozrzadu byla w poziomie. to juz na oko trzeba ustawic.

po zaznaczeniu otworow zrobili mi otwory w ktorych _drobnym_ gwintem mi nagwintowali. w ten sposob nie trzeba miec z drugiej strony nakretek.

Jedyna operacja w obudowie sprzegla to trzeba wyciac kawalek na rozrusznik.
Sam rozrusznik w ten sam sposob zrobic dziury i przykrecic zalezy kto ma jaki bo u mnie w 1.1 jest po lewej stronie widac na zdjeciach.

samo mocowanie obudowy sprzegla czyli skrzyni do flanszy mam tak ze dodatkowe plaskowniki tak zeby wykorzystac wszystkie otwory np tez ten od oryginalnego polozenia rozrusznika ale to juz drobiazg.

jakby cos niejasne to pytac

moze kiedys wydobete to porobie foty tego wspornika walka sprzeglowego w obudowie sprzegla chociaz watpie bo zgrzyt na linii ja mechanik nastapil dosyc trwaly

foty calosci auta sa na adres

a tu zdjecia takie jakie mam, jak wyjme kiedys silnik porobie zdjecia wyjetej flanszy.











  
 
dzieki za wyjsnienie - chociaz ja niemusialemdorabiac walka a jedynie tulejke. pytanie zasadnicze - czy mozna rozwiertac otory w flanszy na szersze (na boki) zeby calkiem scentrowac do porzadku? czy to wsyztsko musi byc na sztywno. bo przez to wlasnie ze jest na sztywno i qtasy zle powiertali o jakis 2-3 mm otwor - cala skrzynia sie porzesuwa wzgledem silniora. ale juz wiem mmniej wiecej co i jak. problem mam tylko z lozyskiem oporowym i sloneczkiem - czy one obaj maja byc tak mocno zwarte? strasznie gorace mam kolo zamachowe po krotkiej nawet jeżdzie. czy zbyt duzy scisk moze powodowac szybsze wytarcie sloneczka przez lozysko oporowe?czy tez to taka zamiar konstrukcyjny. moze glupie pytanie no ale jest......
  
 
cos mi sie wydaje ze sam zamysl tej flanszy jest do dupy. i co za kazdym razem jak odkrecisz skrzynie to znowu centrowac musisz? ja mam otwory zrobione pod sruby takze za kazdym razem tak samo bedzie...

nie rozumiem Twojego tekstu ze nie musiales dorabiac walka. Ja tez nie musialem. Mam dorobiona tulejke ktora weszla w wal i tyle a na sam okres centrowania byl wspornik walka sprzeglowego zeby walek sprzeglowy nie mial luzow i byl na sztywno w obudowie srzegla. rozumiesz?

i co do tego ma docisk i sloneczko w nim? moze masz zle zcentrowane otwory do mocowania docisku?
  
 
Cytat:
2005-05-28 21:02:40, Pat_kdb pisze:
dzieki za wyjsnienie - chociaz ja niemusialemdorabiac walka a jedynie tulejke. pytanie zasadnicze - czy mozna rozwiertac otory w flanszy na szersze (na boki) zeby calkiem scentrowac do porzadku? czy to wsyztsko musi byc na sztywno. bo przez to wlasnie ze jest na sztywno i qtasy zle powiertali o jakis 2-3 mm otwor - cala skrzynia sie porzesuwa wzgledem silniora. ale juz wiem mmniej wiecej co i jak. problem mam tylko z lozyskiem oporowym i sloneczkiem - czy one obaj maja byc tak mocno zwarte? strasznie gorace mam kolo zamachowe po krotkiej nawet jeżdzie. czy zbyt duzy scisk moze powodowac szybsze wytarcie sloneczka przez lozysko oporowe?czy tez to taka zamiar konstrukcyjny. moze glupie pytanie no ale jest......


Pat jestes dupny a co ci mówiłem jak ci robiłem belke ?? ze ten silnik za duzo wystaje to raz i jest hujowo ty twierdziłes tak ma byc kazdy tak ma mówiłem ze ta flansza jest hu.. roszczac przypomnij se moje słowa nic wiecej nie powiem pozdr.
  
 
wojtas7, rozumiem ze jak bede mia flansze od Żurawia to juz bedzie wycentrowane itp?Bo bede bral juz z otworami.
I jak z tą tulejka wał wałek, rozumiem każdą trza samemu robić i dobierać tak? Z czego najlpeiej ja zrobić? W wał wbijam ja mocno natomiast wałek ma w nia wchodzić z lekkim oporem tak?

i głupie pytanie:silnik wkładam tylko razem ze skrzynią do samochodu? czy moge oddzielnie?
  
 
ja wkladalem caly zespol napedowy i wyciagalem tez podobno inaczej jest to niewykonalne i wydaje mi sie ze tak jest naprawde.


Dziki Wojtas za wytlumaczenie, wg. mnie bardzo jasne i logiczne
  
 
mozesz wlozyc silnik ze skrzynia, sama skrzynie, sam silnik. jak kto lubi/woli
  
 
Cytat:
2005-05-28 22:51:38, toki pisze:
wojtas7, rozumiem ze jak bede mia flansze od Żurawia to juz bedzie wycentrowane itp?Bo bede bral juz z otworami. I jak z tą tulejka wał wałek, rozumiem każdą trza samemu robić i dobierać tak? Z czego najlpeiej ja zrobić? W wał wbijam ja mocno natomiast wałek ma w nia wchodzić z lekkim oporem tak? i głupie pytanie:silnik wkładam tylko razem ze skrzynią do samochodu? czy moge oddzielnie?



nie wiem czy bedzie wycentrowane. ja kupowalem to pytal sie czy ma byc juz wstepnie obrobiona i zaluje bo splanowac moglem sobie sam na odpowiednia grubosc a tamto zurawiowe planowanie bylo robione na kilka razy i nie do konca rowno, no ale dziala. a otwory to pod silnik trzeba robic nie wiem czy zuraw robi full service z finalem jak tak to spoko... bo z centrowaniem to troche zabawy i kosztow dodatkowych. co do tulejka wal walek to dobrze piszesz... zuraw jeszcze ostrzega zeby od razu nowy walek sprzeglowy dac bo one sie zuzywaja i potem nowy moze nie pasowac. a ta tulejka jest po to zeby walek sprzeglowy sie krecil i nie telepotal po okolicy.
  
 
Cytat:
2005-05-28 21:59:40, Hudy05 pisze:
Pat jestes dupny a co ci mówiłem jak ci robiłem belke ?? ze ten silnik za duzo wystaje to raz i jest hujowo ty twierdziłes tak ma byc kazdy tak ma mówiłem ze ta flansza jest hu.. roszczac przypomnij se moje słowa nic wiecej nie powiem pozdr.



nierozumie. co z tego ze wystawal. pytalem po forum to grubosc 25 mm miala byc normalna. ze wystaje to aktulanie nie ma nic do rzeczy. sprzeglo dociska dobrze - tylko jest zle powiercona flansza i krzywo wycentrowana. wiec niekumam. pozatym so ma wystawanie silnika wspolnego z centrowaniem.....
  
 
Cytat:
nie wiem czy bedzie wycentrowane. ja kupowalem to pytal sie czy ma byc juz wstepnie obrobiona i zaluje bo splanowac moglem sobie sam na odpowiednia grubosc a tamto zurawiowe planowanie bylo robione na kilka razy i nie do konca rowno, no ale dziala. a otwory to pod silnik trzeba robic nie wiem czy zuraw robi full service z finalem jak tak to spoko... bo z centrowaniem to troche zabawy i kosztow dodatkowych. co do tulejka wal walek to dobrze piszesz... zuraw jeszcze ostrzega zeby od razu nowy walek sprzeglowy dac bo one sie zuzywaja i potem nowy moze nie pasowac. a ta tulejka jest po to zeby walek sprzeglowy sie krecil i nie


z tego co ostatnio pytał flansza byłaby juz ze wsyztskimi otworami itp więc CHYBA wycentrowana jeżeli tak to rozumując
btw po co planować tą flansze? trza dostosować rozumiem odległość docisku itp od sprzęgła tak? czy źle rozumiem? czy chodzi o ustawienie wał-wałek sprzęgłowy?
o tulejke to wiem co i jak, biore wymiar w wałka i z wału, w wał na ścisk a na wałek z małym luzem... a z czego najlpeiej tą tulejke tzn jaki materiał?
  
 
norlmalna tulejka z wlau maluchowskiego - kupujesz i idziesz do tokarza. mnie to wyslzo 20 zl
  
 
planowac dlatego ze Zuraw robi to jako odlew, ktory jest nierowny na powierzchni i zeby skrzynia i silnik byly wzgledem siebie rownolegle to trzeba splanowac. a dziury to oczywiscie musza byc inne do silnika 1.1 a inne do 900! Ale mysle ze jesli Zuraw ma jakies wzory gdzie sa jakie dziury na mocowanie silnika do skrzyni to moze porobic otwory... wtedy wiadomo ze bedzie wycentrowanie bo jaki sens robic otwory losowo? ;]