Witam i mam male pytanie.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich klubowiczów - mam maly problem i tak sobie pomyslalem, ze na tym forum najszybciej uzyskam konkretne i pewne informacje. Pytanie jest nastepujace: Czy w przekladni kierowniczej w Toyocie Carinie II z 91 roku (ze wspomaganiem, 1.6) jest mozliwosc regulacji luzu zazebienia ? Od jakiegos tygodnia pojawily sie niewielkie stuki w ukladzie kierowniczym-przy ruchu kierownica w lewo, na samym poczatku wykonywania obrotu. No i oczywiscie w czasie jazdy, szczegolnie przy zatrzymywaniu sie. Wyeliminowalem juz jako przyczyne koncowki drazkow i przegub krzyzakowy. Poza tym gdy pokreci sie reka tym krzyzakiem to czuc w przekladni maly luz i stukot. Obawiam sie, ze jesli nie da sie wyregulowac tego w jakis sposob czeka mnie naprawa przekladni - wstepnie dzwonilem i koszt takiej naprawy to ok. 550 zl. Z gory dziekuje za pomoc i pozdrawiam.
  
 
Nie wiem czy o to chodzi ale luz na ślimaku (ale nie na zebach) mozna prawdopodobnie regulować - z kanału dobrze widać taka śrubę na dość spory imbus.
Tyle mogę pomóc

Pozdrawiam
  
 
W weekend bede probowal cos z tym zrobic - jak bylem u mechanika to ten twierdzil, ze to przekladnia listwowa i nie ma tam slimaka - tylko pozioma listwa i tryb ja napedzajacy i prawdopodobnie ten wlasnie tryb jest deczko wyrobiony jak nic nie uda mi sie zdzialac w weekend bedzie problem jak myslicie - jezdzic dalej i dac do naprawy jak juz bedzie wyraznie pukac czy zbierac kase na naprawe od razu ???
  
 
Zbieraj kasę to w końcu układ kierowniczy!!!

Pozdro.
  
 
Looknij od spodu .. czekam na info.

A jak nie znajdziesz to tak jak pisze Kafi... chyba nie chcesz zeby układ przeskoczył o kilkanascie zębów podczas jazdy

Pozdrawiam
  
 
No i nie udalo mi sie zerknac tam gdzie pisal MisiekII kumpel, ktory ma kanal gdzies ulotnil sie na weekend i nic z tego nie wyszlo Dzieki za rady - wiem, ze gdyby ten luz bylo powazny to byloby to niebezpieczne - ale w tym przypadku to tylko delikatne (ktos kto nie zna autka nawet by tego nie zauwazyl) stukanie na postoju jak rusza sie kierownica w lewo - w czasie jazdy nie ma najmniejszego luzu i autko prowadzi sie idealnie... dlatego tez wciaz wierze w to ze da sie wyregulowac... zastanawiam sie czy tam jest slimak czy przekladnia listwowa - bo podobno slimaki da sie regulowac a te drugie nie - przydalaby sie ksiazka obslugi tego autka - moze ktos takowa posiada ? chetnie bym ja nabyl/skserowal czy cos w tym stylu - pozdrowionka.
  
 
No i w koncu zajrzalem-niestety zadnej sruby nie znalazlem - a to z dwoch powodow: po pierwsze calosc schowana jest pod wielka metalowa ploza, po drugie ciasno jest tam jak nie powiem gdzie przy okazji odkrylem ze jedno ramie przekladni jest "zapocone" obawiam sie ze czeka mnie regeneracja przy okazji mam prosbe: czy ktorys uzytkownik Cariny E moglby zerknac do ksiazki obslugi i ostatecznie wyjasnic sprawe regulacji? podejrzewam ze przekladnia jest identyczna jak w Carinie II - ewentualnie podobna... w ogole zdecydowanie zepsul mi sie humor od kiedy odkrylem, ze stukanie w tyle samochodu to nie luzny podnosnik-tylko dwa kompletnie zuzyte i rozwalone laczniki stabilizatora+wytarte i zniszczone gumy w miejscu gdzie stabilizator laczy sie z podwoziem...tak na oko to jakies 200zl...nie chce juz sie nawet dowiadywac ile bedzie kosztowac wymiana uszczelniacza walu od strony skrzyni biegow-jest tam malutki wyciek oleju...no nic tonajwazniejsze ze jezdzi-pozdrowionka
  
 
Cytat:
2005-06-14 07:37:23, Piotr_Dzialdowo pisze:
[...]
w ogole zdecydowanie zepsul mi sie humor od kiedy odkrylem, ze stukanie w tyle samochodu to nie luzny podnosnik-tylko dwa kompletnie zuzyte i rozwalone laczniki stabilizatora+wytarte i zniszczone gumy w miejscu gdzie stabilizator laczy sie z podwoziem...tak na oko to jakies 200zl...



Łączniki ok. 50,-/szt, gumy ok. 10,-/szt. Nie jest tak źle jak myślisz

Cytat:
nie chce juz sie nawet dowiadywac ile bedzie kosztowac wymiana uszczelniacza walu od strony skrzyni biegow-jest tam malutki wyciek oleju...no nic tonajwazniejsze ze jezdzi-pozdrowionka



Spróbuj sprawdzić na węch czy to na pewno simering na wale czy na skrzyni. (oleje zasadniczo inaczej śmierdzą)
U mnie ciekło akurat z wałka skrzyni.
Pozdro.
  
 
Cytat:
2005-06-14 07:37:23, Piotr_Dzialdowo pisze:
No i w koncu zajrzalem-niestety zadnej sruby nie znalazlem - a to z dwoch powodow: po pierwsze calosc schowana jest pod wielka metalowa ploza, po drugie ciasno jest tam jak nie powiem gdzie przy okazji odkrylem ze jedno ramie przekladni jest "zapocone" obawiam sie ze czeka mnie regeneracja przy okazji mam prosbe: czy ktorys uzytkownik Cariny E moglby zerknac do ksiazki obslugi i ostatecznie wyjasnic sprawe regulacji? podejrzewam ze przekladnia jest identyczna jak w Carinie II - ewentualnie podobna... w ogole zdecydowanie zepsul mi sie humor od kiedy odkrylem, ze stukanie w tyle samochodu to nie luzny podnosnik-tylko dwa kompletnie zuzyte i rozwalone laczniki stabilizatora+wytarte i zniszczone gumy w miejscu gdzie stabilizator laczy sie z podwoziem...tak na oko to jakies 200zl...nie chce juz sie nawet dowiadywac ile bedzie kosztowac wymiana uszczelniacza walu od strony skrzyni biegow-jest tam malutki wyciek oleju...no nic tonajwazniejsze ze jezdzi-pozdrowionka



Niedawno wymieniałem gumy na stabilizatorze i lewy tylny łącznik stabilizatora.
łącznik 50zł
gumy po 30zł
wymiana gum 50zł
wymiana łącznika 20zł
czas wymiany 2h
  
 
Faktycznie jest troszke taniej kupilem laczniki za 47zl i gumki za 19 (gumki to od corolli-jacys zamotani Ci gosciowie niby nie ma od Cariny-chcieli mi wcisnac od diesla ktore maja otworek FI15 zamiast FI13-ale wczesniej sprawdzilem i nie dalem sie zrobic w balona)-a wymienie chyba sam-nie wyglada na skomplikowanemam jeszcze jedno pytanie-co moze stukac z przodu ?? luzow w zawieszeniu nie ma-koncowki lacznikow stabilizatora sa OK-jak jest przymocowany stabilizator wyzej do nadwozia??moze to to? stuka przy delikatnym hamowaniu... taki dziwny stuki jak wsiadam i nadwozie sie przechylastrasznie mnie to denerwuje
  
 
przed wymiana gum drazka stabli. warto sprawdzic czy drązek w tym miejscu nie jest juz zbytnio wytarty od syfów, wody, piachu bo wtedy nowa guma zda sie na niewiele,no np. na 10000km
bo naciągnac na nowe gumy to nie sztuka, mozna je wymieniac co 10000km i tak w kółko

mi stukaja na dziorach i nierownosciach z przodu amory ida do wymiany na jesien

a z tym czasem wymiany 2h to chyba jakis żart
  
 
Cytat:
2005-06-15 18:47:26, Cromm pisze:
przed wymiana gum drazka stabli. warto sprawdzic czy drązek w tym miejscu nie jest juz zbytnio wytarty od syfów, wody, piachu bo wtedy nowa guma zda sie na niewiele,no np. na 10000km



Zawsze można kupić 1mm mniejszą gumę Do Cariny są w rozmiarach chyba 12-15mm

Cytat:
[...]a z tym czasem wymiany 2h to chyba jakis żart



Nie. To zależy, czy bezproblemowo odkręci się łącznik, czy trzeba ciąć

Cytat:
Piotr_Dzialdowo:
co moze stukac z przodu ?? luzow w zawieszeniu nie ma-koncowki lacznikow stabilizatora sa OK-jak jest przymocowany stabilizator wyzej do nadwozia??



Też mogą to być gumy. Przedni jest tak samo przymocowany jak tylni, ale do belki na dole. Można tam dojść z łapami po zdjęciu koła. Zobaczysz.
Przed odkręcaniem łączników zapuść sobie ich gwinty ze 2 dni wcześniej jakimś R3 albo naftą czy coca-colą i odczyść dobrze środek trzpienia od strony nakrętki - tam powinna być dziura na klucz imbusowy do przytrzymania przy odkręcaniu.
Pozdro.
  
 
Wielkie dzieki za pomoc bede musial dokladnie przyjrzec sie przedniemu zawieszeniu - co do wymiany tych lacznikow to laczniki mi juz sprowadzili - ale gumy przywoza juz trzeci raz i za kazdym razem FI15 ogladalem ta przekladnie - i szczerze powiem ze wydaje mi sie ze wykrecenie jej wiaze sie z demontazem chyba polowy rzeczy ktore tam sa najgorzej ze czlowiek nie ma czasu zeby sie tym zajac a oddac autko do mechanika to smierc - pozdrowionka
  
 
Cytat:
Zawsze można kupić 1mm mniejszą gumę Do Cariny są w rozmiarach chyba 12-15mm


W JC maja takie wymierówki ?