C26NE: problemy z zaplaniem gorącego silnika i wisko

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam nadzieję, że dobrze przeszukałem archiwum dlatego pytam. Wszystkie pytania dotycza omy A 2,6 automat '92:

- jak odkrecic wisko? w "książce" wyd. Auto jest jeden marny obrazek na którym gość majstruje dwoma kluczami (chyba) w przestrzeni między blokiem a wentylatorem i jest informacja, ze jest tam lewy gwint. u siebie nie widze tam mozliwosci operowania nawet jednym kluczem! jedyne miejsce w ktorym wydaje sie, ze mozna cos odkrecic jest imbus 8 z osi wentylatora z przodu. czy to to?

odkrecam bo w czasie inspekcji dzialania wisko (przy zgaszonym zimnym silniku chcialem sprawdzic jak chodzi wentylator) jedna łopatka zostala mi w rece doslownie zaraz po chwyceniu jej praktycznie bez żadnej sily. okazalo sie ze ktos/kiedys ją ułamał i przykleił! w zasadzie to nawet dobrze ze zostala mi w reku bo urywajc sie w czasie pracy narobilaby szkód...

zamierzam zdjac wentylator i poszukac jakiegos na szrotach, a w miedzyczasie chcę zpiąć na stałe drugi elektryczny,ktory jest przed chlodnica klimatyzacji - probowalem zewrzec na stale wtyczke, ktora wchodzi do czujnika w chlodnicy i nawet sie udalo, znalazlem dwa (z trzech) piny, które zwarte uruchamiaja wentylator, ale cos trzeb zrobic jeszcze z trzecim bo przy takiej konfiguracji nie zalacza sie klima - ale rozwiazanie tymczasowe jest.

- teraz opowiesc dlaczego wogole zabralem sie za sprawdzanie wiska. w zasadzie to temperaturowo wszystko jest OK. zimą ładnie grzał, teraz tylko w duuuuzych korkach temperatura przekracza połowę podzialki miedzy 100 a 110, ale razem z upałami pojawił się inny problem:

otóż gdy auto porządnie sie nagrzeje, czyli trasa ponad 200km, lub co najmniej 60 minut jazdy po Wa-wie to niezaleznie od temp. płynu (90-105) po zgaszeniu silnika jest minimalna szansa na ponowne odpalenie go przed ostygnięciem. Zauwazylem, że dzieje się tak tylko wtedy gdy cała komora silnikowa porządnie się nagrzeje. Auto po prostu nie uruchamia rozrusznika: nie ma żadnego cyknięcia z jego strony, żadnego spadku napięcia na akumulatorze, lekko mrugają tylko kontrolki i rozłącza się nawiew. Podobne objawy są gdy próbuje się odpalac na innym przelozeniu skrzyni niz P/N, ale oczywiście to nie jest ten problem. Gdy auto stoi z zamknietą maską to w upale trzeba czekac i do godziny zanim zapali, a gdy podniosę maskę (szybciej stygnie) to wystarczy jakies 15min. Po prostu w pewnym momencie rozrusznik zaczyna normalnie krecic... i odpala normalnie... czary mary...
Pojechalem z tym do mechanika to jak na zlosc zawsze zapalal i gość nie bardzo chyba uwierzyl w to co mówię bo coś tam posprawdzał i stwierdzil, ze wszstko jest OK. oczywiście sprawdziłem przewody i w momencie gdy nie chce odpalac rozrusznik ma zarówno masę jak i dobrze przyłaczony + z prawidlowym napięciem.
Wydaje mi się, że to może byc ten czujnik selektora przelozen, ale zupelnie nie wiem jak sie zabrac do jego sprawdzania bo nie ma w necie żadnych informacji, a odkąd trafilem na liste K serwer ftp z archiwum nie dziala, wiec nie moge nic sciągnąć...

Macie jakieś pomysły? przeczucia?
  
 
Witam,

mam podobny problem z 2,6 w automacie... jak się nagrzeje nie odpala... żadko temperaturka przekracza 90st... no chyba, że duży korek... jak się nagrzeje to raz zapali raz nie... jest to dość przykre (czasem żałosne)... Całe dnie spędzam teraz w firmówce bo mam pewność, że nie narobi mi wstydu przed jakimś lokalem, firmą, rozmową z kontrahentem... maskara A dodam do tego, że od 3 dni w końcu się nią przejechałem (wyjechałem po 20 co by chłodniej było). Oczywiście po 20 minutach jazdy już nie odpalił... 5 fajek w plecy (więcej ich nie miałem). Potem jak już łaskawie ostygł i odpalił pojechałem do domku, wjechałem do garażu i zanim zgasiłem temperaturka sięgała ledwo 90st... gaszę... i co?? płyn z układu chłodzenia zalewa mi całą podłogę!!! QRW&^&% C O J E S T ? ? ? ? Idę do butelki z zimną wodą... szybko dolewam do zbiorniczka... kiedy jest pełno woda już nigdzie nie leci... odpalam... woda troszkę pokrążyła... temp. w normie 85st i ani mm więcej na skali... W imieniu swoim i kolegi Dax'a proszę o pomoc... za tydzień chciałbym wyjechać za granicę Bestyjką, ale obawiam się, że "niezawodne" 2,6 znów "podłoży mi świnię"


pozdr. Piotr
  
 
Aa chcecie wina obarczyc skrzynie automaat? Mam manuala,ale kiedys mialem podobna sytuacje,teraz jak przeczytalem ten post,to cos mi w glowie zaswiecilo. Accu mialem swiezo naladowane,silnik w nienagannej kondycji,wyjechalem na miasto,korki,upal,zaparkowalem,wracam po 5 minutach i dead, oznaki takie,jakby accu padl,sniezyly wszystkie kontrolki,rozrusznik nie krecil,centralny szalal z powodu spadku napiecia,zglupialem,moze cos na ukladzie paliwowym?Nie,rozrusznik by krecil,na pych nie chcial nawet smarknac jednego dymka,spialem kable od innego auta i odpalilem na krotko,odpalil.Po 15 minutach zmierzylem napiecie przy wylaczonym silniku,accu byl dobry!!! Nie ladowalem go pozniej przez pol roku,teraz mam pewnosc,ze to nie byla wina accu. Moze ktorys czujnik zwiazany z temperatura,bo jest jeden taki,ktory wysyla sygnaly tylko do komputera,a na desce wyniki temperatury sa odczytywaane z tego czujnika w glowicu u gory z lewej strony. Moze jak autko zu hot,to komp,blokuje jakos dzialanie calego silnika i osprzetu? Oprocz wisko,wstawilem sobie drugi elektryczny wiatrak ,przed chlodnica,odpalam go narazie recznie,przez oryginalny na konsoli nad radiem(znalazlem taki drugi od halogenow) ,jaak stoje w korkach,pozniej zamontuje czujnik w chlodnicy i ukl.do samodzielnego wlaczania chlodzenia.
  
 
Cytat:
Całe dnie spędzam teraz w firmówce bo mam pewność, że nie narobi mi wstydu przed jakimś lokalem, firmą, rozmową z kontrahentem... maskara



Cytat:
chciałbym wyjechać za granicę Bestyjką, ale obawiam się, że "niezawodne" 2,6 znów "podłoży mi świnię"



Cytat:
Po prostu w pewnym momencie rozrusznik zaczyna normalnie krecic... i odpala normalnie... czary mary...



Witam !

Moja propozycja z pewnością nie jest rozwiązaniem "fachowym" , ale z pewnością skuteczna

Sam miałem taki problem przed wymianą automata na manual, i również musiałem się wkurzać kiedy w najmniej odpowiednim momencie nie chciał odpalić.

W końcu wziąłem przewód elektr. o przekroju 2,5 mm2 (mógłby być 4 mm2, ale nie miałem takiego) i pociągnąłem od stacyjki (oczywiście od odpowiedniego styku) prosto do automatu rozrusznika.

Spodziewam się, że zaraz ktoś się odezwie i powie że to patyractwo, druciarstwo itp. ale co tam , nie każdy ma czas siedzieć pod bestią albo w warsztatach.

Powodzenia !
  
 
Na razie widzę jednak 3 różne problemy prowadzące do takiego samego efektu: nie chce odpalić.

U mnie NIE MA problemu z chlodzeniem: temperatura caly czas utrzymuje sie w normie, nic sie nie gotuje, nie ma wycieków.

Na bank nie jest to tez akumulator, ani ładowanie - wyglada jak jakis czujnik, który blokuje uruchamianie rozrusznika. może faktycznie chamskie podłączenie stacyjki bezpośrednio do rozrusznika byłoby jakimś rozwiązaniem, ale na razie jeszcze wolę znaleźć problem i rozwiązać go "by the book".

No i właśnie dochodzimy do pewnej przeszkody: nie mam żadnej możliwości zajrzenia do EPC/TIS'a! czy któryś z kolegów mógłby podesłać mi jakąś płytkę? (ftp2 nie działa!) proszę o kontakt na priv.
  
 
Cytat:
2005-07-15 10:12:03, DaxC26NE pisze:
...... - jak odkrecic wisko? ......



Czy nikt nie odkręcał wiskozy? Napiszcie jakąś poradę jak ugryźć to cholerstwo. Łapać się za ten imbus z przodu czy manewrować tak jak jest w "książce"?
  
 
no to żeśmy sobie popisali

btw. w życiu nie chce zmieniać automata na manual... (przynajmniej jeszcze nie teraz). Na wtorek jestem umówiony z mechanikiem... wymieniłem wsyzstko co jest nie tak... będziem działać

pozdr.
  
 
Cytat:
2005-07-16 14:41:46, DaxC26NE pisze:
Czy nikt nie odkręcał wiskozy? Napiszcie jakąś poradę jak ugryźć to cholerstwo. Łapać się za ten imbus z przodu czy manewrować tak jak jest w "książce"?



Tak jak w książce = droga do sukcesu.

-----------------
Benzinový 3,6litrový vidlicový šestiválec
  
 
Cytat:
2005-07-16 16:39:59, Prowo pisze:
Tak jak w książce = droga do sukcesu.



w "książce" (cały czas przypominam, ze mam tylko wydawnictwo AUTO) o zdejmowaniu wisko jest tylko to:


u mnie miedzy blokiem silnika (a wlasciwie pompą), wentylatorem jest < 1cm prześwitu, widać oś wentylatora, która jest lekko spłaszczona zapewne w celu złapania kluczem, niestety nie da się tego zrobić ponieważ przeszkadzają łby śrub trzymających koło pasowe pompy cieczy chłodzącej, a o włożeniu tam dwóch kluczy (nawet jeżeli wspomniane śruby by nie przeszkadzały) nie ma mowy, zresztą nie ma tam drugiego elementu który trzeba by złapać.

Może jestem tępy i nierozgarnięty, ale jak pisałem na początku postu "SIĘ NIE DA" zrobić tego tak jak w "ksiązce" w której tak właściwie to gówno jest...

Pewnie w 2,6 jest to jakoś inaczej zrobione.



[ wiadomość edytowana przez: DaxC26NE dnia 2005-07-16 18:11:59 ]

[ wiadomość edytowana przez: DaxC26NE dnia 2005-07-16 18:14:24 ]
  
 
No nie wiem co mam napisać. Pewnie byłbyś zadowolony gdybym napisał, że rzeczywiście nie jest to możliwe.

Niestety - u mnie się dało.

-----------------
Benzinový 3,6litrový vidlicový šestiválec
  
 
Cytat:
No nie wiem co mam napisać. Pewnie byłbyś zadowolony gdybym napisał, że rzeczywiście nie jest to możliwe.


Czy to Ty pisałeś tę "książkę"? Jeżeli masz wrażenie, że piszę długaśne posty tylko po to aby pomarudzić to się mylisz.

Cytat:
Niestety - u mnie się dało.


Jestem uparty... Mógłbyś rozwinąc i powiedzieć co konkretnie się udało? Udało się włożyć obok siebie dwa płaskie klucze (ok.32-34) w szczelinę szerokości 1cm? A może udało się złapać piastę wentylatora jednym z tych kluczy i przytrzymać, a drugim złapać tę samą piastę i odkręcić? A może udało Ci się coś zupełnie innego? Wiem jednak dokładnie co Ci się nie udało: przeczytać dokładnie posta na który odpowiadałeś.

Poniżej dwa linki do zdjęć mojego problemu:
zdjęcie 1
zdjęcie 2

Jeżeli ktoś pamięta dokładnie w jaki sposób odkręcał to wisko to mam prośbę aby spojrzał na te zdjęcia i napisał czy u niego wygląda to podobnie i co dokładnie zrobił.
  
 
Dzięki Festerowi już wiem w czy jest problem! Najwyraźniej w mojej omie wisko z wentylatorem jest takie jak w silnikach diesla - czyli faktycznie muszę odkręcić ten imbus z przodu wentylatora.

Ciekawe czy to tylko moja czy wszystkie c26ne?
  
 
Czego nie rozumiesz? Odkręciłem tak, jak jest w książce. Drukowanymi mam napisać? Dysleksję masz czy jak?

Zadałeś pytanie - odpowiedziałem. Więcej tego błędu nie zrobię - tak jak i ty kariery tutaj.

Odpowiedź nie pasuje, to się rzucasz. Wiesz lepiej niż to co zrobiłem własnoręcznie (za filarem stałeś czy jak?) i opis w książce, to po co się pytasz?
Odkręciłem i mam napisać że mi się nie udało? To pewna nowość.
I pewnie bym też napisał jak, ale już mi się odechciało. Nie odczuwam (już? jeszcze?) przymusu mnożenie postów.
Powodzenia mimo wszystko.
EOT


-----------------
Benzinový 3,6litrový vidlicový šestiválec

[ wiadomość edytowana przez: Prowo dnia 2005-07-17 00:06:58 ]
  
 
Cytat:
Zadałeś pytanie - odpowiedziałem. Więcej tego błędu nie zrobię


Miałem Ci to zaproponować. Jeżeli nie czytasz dokładnie pytania to lepiej na nie nie odpowiadać.

Cytat:
- tak jak i ty kariery tutaj.


Aaaa... to Wy tu kariery robicie... a pewnie moja zakończyła się zanim zaczęła.

Może jednak wrócimy do wątku bo główny problem czyli problemy z zapalaniem gorącego C26NE z automatem może nie jest powszechny ale istnieje. Dla mnie w tej chwili głównym podejrzanym jest selektor trybu jazdy - bo jak pisałem wcześniej identycznie wygląda próba uruchomienia rozrusznika na R/D/3/2/1 - na moment gasną kontrolki, wyłącza się nawiew i poza tym nic...
  
 
Qrw... burdel i burdel... chuj nie forum sie robi... same kłótnie i spory....
  
 
w moim manualu jest tak samo trzeba odkręcić imbusem bodajże 8 i kluczem i schodzi wisko z wentylatorem ostatnio nawet wymieniałem i teraz działa bez problemu pozdrawiam
  
 
Cytat:
w moim manualu jest tak samo trzeba odkręcić imbusem bodajże 8 i kluczem i schodzi wisko z wentylatorem ostatnio nawet wymieniałem i teraz działa bez problemu pozdrawiam


Co to za manual? oryginalny od auta? dostałeś z omega czy dokupiłeś później. Dopytuje się bo ja do swojej nie mam nic.


errata:

ekhem...ekhem... pewnie miałeś na myśli skrzynię manualna, a nie manual w sensie instrukcja obsługi?



[ wiadomość edytowana przez: DaxC26NE dnia 2005-07-17 18:06:21 ]
  
 
Cytat:
główny problem czyli problemy z zapalaniem gorącego C26NE z automatem może nie jest powszechny ale istnieje. Dla mnie w tej chwili głównym podejrzanym jest selektor trybu jazdy - bo jak pisałem wcześniej identycznie wygląda próba uruchomienia rozrusznika na R/D/3/2/1



Podejrzewam, że nie znalazłeś schematu elektrycznego

a tak niewiele potrzeba: schemat 8

Ze schematu jasno wynika, że sam selektor nie ma nic wspólnego z obwodem sterowania rozruchu.
Punkty masowe: od 100 do 112

Dla skrzyni ATPW71L ( co to za licho ???) jest tam tylko wyłącznik mechaniczny (bez żadnych przekaźników ) symbol S10.1 sterowany przez elementy skrzyni (ze wskazaniem na selektor z powodu symbolu S10, takiego jaki ma selektor), który po wybraniu pozycji P/N zamyka obwód.
Patrz - punkt masowy 106

Wszelkie inne odgałęzienia, poza jednym - ale o tym za chwilę, obwodu sterowania rozruchem tylko sterują urządzeniami dodatkowymi ( punkt 910 - PK świec żarowych w Dieslu, punkt 630 - Alarm, punkt 803 - RPJ, no i wreszcie punkty 239 i 240, których na schematach nie ma, tak samo jak całego zakresu od 201 do 300 obejmującego podłączenia/sterowanie automatycznej skrzyni biegów.
GM pewnie dlatego ich nie zamieścił, żeby usterki skrzyni usuwać tylko w ASO płacąc przy tym jak za przysłowiowe zboże .

Ale wracając do tematu: tajemnicze punkty 239 i 240 dotyczące skrzyń AT AR 25/35 spełniają taką samą funkcję jak włącznik S10.1

I teraz pytanie za 1000 punktów:

Gdzie to jest ?????????

Równie dobrze może być w skrzyni, jak i w komputerze ster. skrzyni.
Obstawiałbym to pierwsze choćby z tego względu, że w pierwszym momencie kiedy automat rozrusznika wysuwa bendix do zasprzęglenia z kołem zamachowym prąd pobierany przez jego cewkę jest rzędu 50-70 Amper (po sprzęgnięciu spada ok. 2-3 razy). Taki prąd wymaga dość wytrzymałych elementów wykonawczych, których w rozbieranym przeze mnie komputerze sterowania skrzynią biegów nie widziałem.

Tak więc jeśli chcesz znaleźć winowajcę, to musisz znaleźć te punkty (239, 240) i wiedzieć gdzie one prowadzą.

Dla uzupełnienia:
Obwód selektora zmiany biegów jest na schemacie 10 (www.files.bestiales.pl/garaz/instrukcje_schematy/)
punkty masowe od 440 do 447, ale one nic nie wnoszą do omawianego problemu.

To tyle, udanych poszukiwań i samozaparcia.

PZDR



  
 
Witam wszystkich!
Mam pdodobny problem, tzn. gdy silnik (C26NE, automat 93r.) pochodzi troche, nie mogę go potem odpalić, autko zachowuje się tak jakby akumulator padł.
Znalazłem rozwiązanie, okazało się, że palec rozdzielacza zapłonu jest zbyt nagrzany, i być może opornik, który jest w nim zalany tą czarną smołą, traci swoje właściwości, związku z tym jak auto niechce mi odpalić wymieniam na drugi "chłodny" palec i wszystko gra.
  
 
Cytat:
Mam pdodobny problem,


Cytat:
Znalazłem rozwiązanie, okazało się, że palec rozdzielacza zapłonu jest......



No, nie bardzo jest to podobny problem - u Ciebie rozrusznik się kręci (tak wydedukowałem z Twojego opisu - jeśli inaczej to sorki), ale nie odpala,
natomiast u Nich nie można załączyć rozrusznika.


PZDR

[ wiadomość edytowana przez: Musasi dnia 2005-07-17 16:48:11 ]