O/T: Juz jutro matura :(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!
Powodzenia wszystkim zdającym... mam nadzieje ze beda lekkie tematy
A tak przy okazj to znalazlem 5mozliwych pytan na slask, nie mam pojeciea czy sie sprawdza ale komus sie moga przydać:

Temat pierwszy to jest motyw : "Czlowieku co Ty moglbys zrobic dla..." czyli >o tym kto co
robil dla kogo, lub dla siebie, dla ojczyzny...np: Dr rieux z >dzumy, dr judym, konrad
> wallenrod, kordian, kostylew, paweł kryński
Drugim tematem zas jest to" Co polacy szukaj? w poszczególnych epokach, jakie s? ich
inspiracje......itd"

i reszta:
1. Portret Żyda w literaturze.
2. "Wojna droga do ..." - twoje rozważania na temat wojny.
3. Motyw dziecka w wybranych utworach literackich

Jak pisałem wyżej nie mam pojęcia czy się któryś sprawdzi

Pozdrawiam
Seba
  
 
Kiedy to było!!
Już sam nie pamiętam!! Ale życze wszystkim powodzenia i połamania piór!! Przyzwoitych tematów oraz weny twórczej dorównującej twórczości przy maluszkach.
Pozdrawiam i cze!!
  
 
Powodzenia , niech moc będzie z wami
  
 
z góry nie dziękuję
i również życze wszystkim powodzenia!!
co do tego motywu Żyda, to jakiś popularny, bo ja (małopolski) też o nim slyszałem od kilku osób..ale z kolei od kilku osób, które mają już za sobą maturę słyszałem, że te tematy nigdy się nie sprawdzają
  
 
Jak sie nie sprawdza to bedziemy ... improwizowac
  
 
dołączam się z życzeniami...
  
 
wsumie ja za rok robie mature ale juz sie boje , zycze powodzenia dla wszystkich stresujacych sie przed egzaminem
  
 
Heh ja tez jutro zdaje maturke Właśnie skonczyłem sie przygotowywać, czyli wycinac ściągi Znalazłem swój szkolny długopis , który mam nadzieje okaże się szczęsliwy, bo na nic innego jak szczeście nie licze , no może troche na moją wene twórczą i umiejętnośc lania wody życze sobie i Wam zdania maturki, ja zdaje polski, geografie i angielski
  
 
Ja też nie dziękuję
A moje przygotowanie? Przed paroma minutami skończyłem myć bolida i zmieniłem olej . A zaraz wycinam resztę ściąg . Ja zdaję polski, angielski i informatykę no i tesh oczywiście liczę na szczęście (czytaj ściąga) i moje umiejętności. Życzę wszystkim zdania tej maturki i oczywiście po wielkiego KACA .

Pozdrawiam Simon
  
 
oj matura -kiedy to było?- ale wspomnienia bardzo miłe, najlepszy byl angielski-do którego słownika nie zajrzalem(na stole obok komisji) wszędzie ściągi!!
P O W O D Z E N I A
  
 
powodzonka napisemnych i dobrej sciemy na ustnych wam zycze. sciagi to podstawa, a na samej maturze sciaga sie latwiej niz na niejednym sprawdzianie
  
 
ehh...matura to najpiękniejszy egzamin jaki zdawałem w zyciu
Moje przygotowania do matury to przeczytanie jedynie ściag z języka polskiego, na matematyke nic sie nie uczyłem, bo wygladało to tak ze umowilismy sie z kumplem na wspolą nauke. Usiedlismy nad zadaniami zaczęliśmy czytac 1, 2, 3, 4...zadnego nie umiemy wiec tak sie skonczyla nauka i poszlismy na male pifko
Więc na mature poszedłem na pełnym luzie bo nie bylo czym sie stresować. Na jezyk polski przygotowałem sobie trcohe sciag ale z zadnej nie skorzystalem jak wpadłem w tras pisania to juz mi nic nie bylo potrzebne, po raz pierwszy lałem wode . Na klasowych wypracpwaniach nie napisalem wiecej niz 2 strony a na maturze az 8 . Matematyka to najwiekszy przekret przez 4 lata mielismy taką jazde na matematyce ze wiekszosc ledwo co przechodzila z klasy do klasy
Dostalismy zadania, z tyłu siedzialem z kilkoma kumplami patrzymy na siebie, nikt nic nie umie . Jeden zrobił zadanie z prawdopodobienstwa, napisał na kartce i rzucil innym pozniej co sie działo to po prostu paranoja. Wiekszosc osob szła do kibelka jak wychodzila to miala w kartach ksera zadan hehe....
Ja siedzialem z tyłu a jeszcze mnie pilnowała nauczycielka wiec poprosilem ja zeby mnie zaslonila zebym mogl przepisywac
ostatecznie polski 2 majca 3
ustne polski 4, majca 3, angielski 3

POWODZENIA !!!!!!!
  
 
no to zaczeło sie o 9,00 czekam do 14 na moja kobiete zobaczymy co powie jak wróci
  
 
Szkoda tylko, że na maturze nie ma tematów: "Typowe usterki i naprawy 126p", albo: "Ja i moje 126p". Ciekawe czy ktoś by obrał taki temat.. Ciekawe jeszcze co byśmy dostali za wywody na temat "być albo nie być" w świecie maluchów.
  
 
Ciiicho już piszą...
"rola fiata w naszym życiu"
  
 
Przepraszam juz nie będę!!
  
 
lukaszc - widze, ze jestesmy w takiej samej sytuacji =)
a swoja droga - matura to byl jeden wielki przekret i tyle. ja zdawalem pisemnie i ustnie polak, ustnie histe, z pisemnego i ustnego angola bylem zwolniony.
na polak przeczytalem raz wszystkie streszczenia i opracowania, plus epoki, te sprawy.
na ustny polak nie uczylem sie nic, tzn nawet nie spojrzalem i nie przeczytalem zagadnien, ktore nam dali.
na dodatek dwa dni przed matura przypomnialem sobie, ze moge jedno pytanie na ustnym polaku zamienic na referat (przepisy przejsciowe - nowa/stara matura). no i zamienilem =) zamiast o kochanowskim mowilem o filmowych adaptacjach ksiazek =)) przygotowywalem sie do tego wieczor przed maturka przez okolo 40 minut...
na hiscie bylo trudniej - uczylem sie dosyc sporo...
ogolenie maturka do przodu - p.p: 4; p.u: 4; h.u: 3;
  
 
Cytat:
z kolei od kilku osób, które mają już za sobą maturę słyszałem, że te tematy nigdy się nie sprawdzają


swieta prawda
a co do matury widynek - pisz szybko, bo czekamy pod szkola na ciebie i jedziemy do garazu od razu . nie ma czasu na jakies tam egzaminy. maluchem trzeba sie zajac

POWODZENIA WSZYSTKIM

ps: nie takie to straszne, a nawet jesli - juz jutro koniec
  
 
hahaha.. matura to dla mnie wgzamin 2 extremow. na zaden z egzaminow sie nie uczylem. i zdalem polski na 2 majca na 6 a angielski .... nie zdalem... nie zdawalem bo bylem zwolniony . A na studiach to troszke gorzej.... do przecietnego kolosa trzeba sie uczyc ostro... ale i tak mi sie podoba
  
 
polski z głowy uczyłem się pół piątku, prawie całą sobotę i 1/3 niedzieli...wczoraj też coś przeglądałem (koniu mi zabronił, ale się postawiłem ). cała moja wiedza oparta była na dwóch cogito (w sumie 53 motywy, 2 opuściłem) i nie żałuję że się więcej nie uczyłem w sumie lajcik, "pewniaki"rzeczywiście się nie sprawdziły jutro majca, wczoraj powtórzyłem prawdopodobieństwo,a dzisiaj chyba sobie odpuszczę, bo można miec tablice, także lajcik....potem to samo plus angielski ustnie i finał... do wszystkich, których to czeka: najważniejsze, to nie denerwować się!! montez cieszę się, że przyszliście, żałuję, że dłużej nie pogadaliśmy, ale marzyłem już o wannie