Hak holowniczy

kto sie orientuje ile kosztuje nowy hak holowniczy do espero?
i jak mozna ocenic stopien trudnosci montazu?
a moze ktos ma uzyke tanio?
pzdr

Kiedyś też mnie interesował ów temat i robiłam rozeznanie w moim mieście(Kraków),,,koszt takiej imprezy był 350 PLN, naturalnie z homologacją. Zamonotować musi spec, potem podbija papiery i z tym fruuuu trzeba się udać do Wydziału Komunikacji o wbicie do dowodu rejestracyjnego. Tak było,,,,być może zmieniło się kilka rzeczy choć niesądzę.

Cytat:

2005-06-01 14:42:16, Adam4302 pisze: A po drodze chyba jeszcze trzeba pojechać na badanie techniczne, ale na szczęscie nie pełne tylko poprawności zamontowania haka, przynajmniej tak było dawniej.

Tego już chyba nie ma....

Cytat:

2005-06-01 17:37:33, iampinki pisze: a jaka przyczepe mozna pociagnac espero 2.0?ktos ma jakies doswiadczenie?w dowodzie jest 1100kg...

Co do tej przyczepy to 1100 wynika z tego że nie można ciągnąć przyczepy o wadze większej niż waga auta, min. dlatego mój koleś Passata sprzedał bo był za lekki i mógł na lawecie tylko małe auta ciągnąć (lżejsze niż Passat i waga przyczepki)
Ja mam hak (wyciągany), ale tylko raz z niego skorzystałem, montaż wymaga na pewno sporej ingerencji w elektrykę, bo mam w środku dodatkową diodę która sygnalizuje włączenie kierunków przyczepy

Masa ładunku który ciągniemy (czyli np. laweta + lawetowane autko) nie może przekraczać masy własnej pojazdu ciągnącego a dodatkowo cały zestaw nie może ważyć więcej niż 3,5 tony (kat. B w przypadku starego prawaka; B + przyczepka w przypadku nowych papierów).

Pozdrawiam - SpeedR

Cytat:

2005-06-01 19:33:45, pjacek26 pisze: montaż wymaga na pewno sporej ingerencji w elektrykę,

Podciągnięcie kilku kabelków do lamp i tyle. No chyba, że od czasu montowania haka do PF125p dawno, dawno temu coś się zmieniło.

Witam wszystkich.

Uzyskałem pewne informacje na temat haków do naszych esperynek. (urzędasy + diagnosta).

Więc przedstawiam co nastepuje:


1) można zamontować używany hak,
2) hak powinien mieć tabliczkę (wcale nie naklejkę)
homologacyjną,
3) można go zamontować samodzielnie,
4) po montażu trzeba koniecznie jechać do diagnosty - zostawić
około 40 zł i uzyskać pismo potwierdzające montaż haka
dopuszczonego technicznie do użytkowania.
5) z tym papierkiem trzeba jechać do Wydziału Komunikacji po
wpis do dowodu - koszt 5 zł (znaczki skarbowe).

KONIEC OPERACJI "hak"


Jeśli natomiast chodzi o konieczność zdejmowania haka wtedy kiedy nie ciągniemy przyczepki. Nie ma takich przepisów, które nakazywałyby zdjęcie zamontowanej końcówki haka. To dotyczy tylko samochodów nowych fabrycznie - wcale nie haków. Jest natomiast przepis, który obowiązuje dla producentów samochodów - nowo wyprodukowany samochód musi posiadać hak ze zdejmowana końcówką.

Wniosek:

instalować używane haki z tabliczkami, rejestrowac i ciągać wszystko co się nadaje do ciągnięcia.
Aby uniknąć przykrych urzędowych sytuacji proponuję zapytać diagnosty, który będzie potem stemplował czy potwierdzi montaż tego akurat haka.


Pozdrawiam.

[ wiadomość edytowana przez: markij dnia 2005-06-03 15:55:09 ]

Cytat:

2005-06-03 18:36:58, markij pisze: Mam jeszcze pytanko. Czy może ktoś ma zdjęcia zamontowanego haka do naszego ESPERALA???? A jeśli nie ma to czy może sie pofatygować takie zdjęcia wykonać???? Pozdrawiam.

Byly foty, ale sie nie podobaly

[ wiadomość edytowana przez: QLogic dnia 2005-06-04 19:05:13 ]

Cytat:

2005-06-04 12:35:25, markij pisze: No nie bardzo. Chodziło mi o sposób przykręcenia go do samochodu od spodu. Ale dzieki za fotki - fajne są

Ciesze sie, ze sie podobaly

Hak przykrecony jest do poprzecznej belki, ktora natomiast przykrecona jest do podloznic.

Wyglada mniej wiecej tak (zaden problem sprawdzic w necie)

Witam we wtyczce masz 7 bolcow i powinny byc oznaczone w ten sposobik:

L - kierunel lewy
R - kierunek prawy
54 - swiatla stop
31 - masa
+ - przeciwmgielne
58L - swiatla pozycyjne
58R - swiatla pozycyjne (czasem jest zastepowane swiatlem cofania)

pisalem z pamieci ale nie sadze ze cos pokrecilem juz kilka lat montuje haki holownicze w warsztacie jak by co to pytajcie. Pozdrawiam