Sprężarka układu klimatyzacji

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Temat, który poruszam dotyczy raczej żywotności samej sprężarki. Jestem trzecim właścicielem mojego Espero 2.0 CD i podobnie jak wielu z Was musiałem po zakupie zacząć od naprawy. Auto było po "stłuczce" i komis żeby zaoszczędzić olał klimę. Po wymianie sprzęgła sprężarki i napełnieniu czynnikiem wszystko działa (trzeci rok). No właśnie działa, ale jak jeszcze długo? Spężarka jest raczej oryginalna od nowości a więc ma już 8 lat. Problem w tym, że nie podoba mi się jej praca na wysokich obrotach. W zakresie do 3 tys. jest O.K. ( w tym zakresie najczęściej jeżdżę) ale po przekroczeniu mam wrażenie że sprężarka i silnik chcą wyskoczyć spod maski. Ciekaw jestem czy komuś z Was się już to urządzonko rozleciało a jeżeli nie to jak długo już działa. Z tego co mówił mój serwisant moja sprężarka jest amerykańska ale firmy nie pomnę.
  
 
Moja klima jak się dowiedziałem stała 2 lata - kupiłem skralplacz, napełniłem (trzeba było jeszcze wymienić czujnik niskiego ciśnienia - 59 pln na Kotsisa - a gość z zakładzie chciał 200 pln ) wszystko działą, nieśmierdzi nawet, ale zauważyłem (u mnie na niskich obrotach) dziwny odgłos (jakby jakiś luz) - tylko nie wiem czy to napewno sprężarka czy może wiatrak chłódnicy bądż klimy - auto '96 rok
  
 
Moj jest z '95, i narazie wszystko jest ok, pomijając fakt że chyba trzeba uzupełnić bo coś słabo chłodzi. Faktem jest że podczas jazdy bez klimy słychać taki fajny świst chyba od sprzęgła sprężarki, po włączeniu też troche świszczy ale raczej nie ma innych nieprzyjemnych dźwięków.