Katalizator w 1.4 95r.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam escorta 1.4 z 95 i chce wypruć z niego kata powiedzcie czy to da pozytywny efekt czy raczej cos sie spiepszy
  
 
jak inżynierowie Forda go tam umieścili to znaczy że ma tam byś... chyba że zmieniasz cały wydech na jakiś bardziej "profesjonalny" to możesz sobie go wywalić.... ale nie podejrzewam żebyś wkładał cały wydech..więc daj spokój temu katalizatorowi...z 1.4 rakiety nie będzie
  
 
da tyle, ze moze bedzie troszke zrywniejszy... a co do wad: jak łomem albo czyms podobnym wywalisz srodek i pozostawisz taka duza puche, to bedziesz mial taki metaliczny poglos( najlepiej wspawac prosta rurke zamiast niego), bedzie ci bardzij smierdzialo spalinami (ale nie bedzie takimi zgniłymi jajami, jak to smierdzi z nierozgrzanego katalizatora ) no i moze ci samochod na przegladzie nie przejsc emisji spalin(chyba, ze masz LPG to nie ma problemu) a wogole jak masz LPG to katalizator jest wogole zbedny.
  
 
pylar zgniłymi jajami to śmierdzi z kończącego kariere katalizatora
  
 
nie prawda!! moja ciotka ma nowego z salonu sejczento i krobi krutkie dystansy, a cuchnie niemilosiernie z katalizatora!!