MotoNews.pl
  

Skrzypienie przedniego zawieszenia(lewa strona)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wymienialem lewe przednie kolo jak go opuscilem z lewarka zaczol skrzypiec wczasie jazdy ,jak wjade w wode przestaje.Czy ktos mial podobny problem?
  
 
Cytat:
2005-06-20 01:08:11, kajko pisze:
Wymienialem lewe przednie kolo jak go opuscilem z lewarka zaczol skrzypiec wczasie jazdy ,jak wjade w wode przestaje.Czy ktos mial podobny problem?



albo amortyzator skrzypi , albo łacznik stabilizatora
  
 
u mnie to był łącznik stabilizatora.

Tutaj podaje jak to naprawić:
odkręcasz drążek stabilizatora i zabierasz w jakieś wygodne miejsce np. stół. Potem zabierasz się do gumy od tej wązkej strony kielicha. ale musisz uważać bo jest tam taka plasikowa czy o gumowa uszczelko-opaska zaciskowa, która zabezpiecza kielicz przeddostaniem się do niego brudu.
Jak ściągniesz to zabezpieczenie to mały śrubokręt wciskasz między śrubę swożnia, a gumę kielicha i najpierw wlewasz trochę oleju, a potem za pomocą strzykawki wciskasz troche smaru. Najlepiej zrobić to po obu stronach śruby. teraz pozostaje ci założyc zabezpieczenie na swoje miejsce i powtórzyć całą operacje z drugigo końca stabilizatora.

Operacja gwarantuje że przestanie ci skrzypieć, ale dopiero po kilku dniach, bo zanim olek i smar nalezą do miejsc gdzie to wszystko skrzypi to musi minąć toche czasu. żeby przyspieszyć operacje możesz trochę podgrzac olej i taki ciepły nalać do swożnia.

Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2005-06-20 07:21:06, Dahoo pisze:
u mnie to był łącznik stabilizatora. Tutaj podaje jak to naprawić: odkręcasz drążek stabilizatora i zabierasz w jakieś wygodne miejsce np. stół. Potem zabierasz się do gumy od tej wązkej strony kielicha. ale musisz uważać bo jest tam taka plasikowa czy o gumowa uszczelko-opaska zaciskowa, która zabezpiecza kielicz przeddostaniem się do niego brudu. Jak ściągniesz to zabezpieczenie to mały śrubokręt wciskasz między śrubę swożnia, a gumę kielicha i najpierw wlewasz trochę oleju, a potem za pomocą strzykawki wciskasz troche smaru. Najlepiej zrobić to po obu stronach śruby. teraz pozostaje ci założyc zabezpieczenie na swoje miejsce i powtórzyć całą operacje z drugigo końca stabilizatora. Operacja gwarantuje że przestanie ci skrzypieć, ale dopiero po kilku dniach, bo zanim olek i smar nalezą do miejsc gdzie to wszystko skrzypi to musi minąć toche czasu. żeby przyspieszyć operacje możesz trochę podgrzac olej i taki ciepły nalać do swożnia. Pozdrawiam



wow to prawie jak regeneracja amorków

ja tam jestem zdania że jak skrzypi to lepiej wymienić na nowy
no chyba że ciężko z kasą to można powalczyć tak jak Ty
  
 
u mnie skrzypi, anie jest to łącznik - bo jak zostały kiedyś tam wyminione to dalej skrzypiało i skrzypi
  
 
Cytat:
2005-06-20 07:37:07, mss pisze:
wow to prawie jak regeneracja amorków ja tam jestem zdania że jak skrzypi to lepiej wymienić na nowy no chyba że ciężko z kasą to można powalczyć tak jak Ty



Miałem samochód na warsztacie i przednie zawieszenie w "maku" więc wyszedłem z założenia że można spróbować, a wymienić łączniki to przecież 15 minut roboty. Jeśli nie zadziała to wtedy wymienie na nowy. Zregenerowałem i działa.
  
 
Cytat:
2005-06-20 08:00:25, Kielek pisze:
u mnie skrzypi, anie jest to łącznik - bo jak zostały kiedyś tam wyminione to dalej skrzypiało i skrzypi



sprawdz czy nie skrzypia ci poduchy na wahaczach, podjedz na trzepak powinno wyjsc jezeli sa powybijane. najczesciej to ich wina