Słabiutki i wahają sie obroty

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich,
Mam mały problem z moim samochodem (1.6 ZETEC z '99 z LPG).
Zauważyłem, że od pewnego czasu samochód stał się znacznie słabszy poza tym obroty na biegu jałowym wahają się 800-1200.
Spaliny zawierają 7 razy więcej węglowodorów niż powinny.
Dzisiaj zdarzyło się nawet, że po wciśnięciu sprzęgła obroty wzrosły do 3000 i przez kilka sekund tak pozostawały. Czytałem na forum, że jeśli chodzi o obroty to prawdopodobnie cos z silnikiem krokowym.
Czy uszkodzony (brudny) silnik krokowy może mieć także wpływ na moc silnika? No i co z tymi spalinami? Byłem w warsztacie AUTO-GAZ na regulacji, wymieniłem świece i sprawdzilem kable WN. Nic nie pomaga. Czy to wszystko może być wina s. krokowego???
  
 
Cytat:
2005-06-18 20:42:53, fabick pisze:
Witam wszystkich, Mam mały problem z moim samochodem (1.6 ZETEC z '99 z LPG). Zauważyłem, że od pewnego czasu samochód stał się znacznie słabszy poza tym obroty na biegu jałowym wahają się 800-1200. Spaliny zawierają 7 razy więcej węglowodorów niż powinny. Dzisiaj zdarzyło się nawet, że po wciśnięciu sprzęgła obroty wzrosły do 3000 i przez kilka sekund tak pozostawały. Czytałem na forum, że jeśli chodzi o obroty to prawdopodobnie cos z silnikiem krokowym. Czy uszkodzony (brudny) silnik krokowy może mieć także wpływ na moc silnika? No i co z tymi spalinami? Byłem w warsztacie AUTO-GAZ na regulacji, wymieniłem świece i sprawdzilem kable WN. Nic nie pomaga. Czy to wszystko może być wina s. krokowego???



W warsztacie Auto Gaz oprócz wymiany powinni dokonać precyzyjnej regulacji instalacji gazowej. Jesli zajmie sie tym dobry fachowiec to z całą pewnością ujarzmi temat. Zadaniem gazowników jest nie tylko zagazowac auto, ale także umiejetnie go serwisować..
  
 
Problem w tym, że w 2 warsztatach nie stwierdzono nieprawidlowosci w pracy i parametrach instalacji. Problem jest również na benzynie więc raczej nie jest to wina LPG.
  
 
Pływajace wolne obroty w zetecu są czasami spowodowane zabrudzonym przepływomierzem.To wersja optymistyczna.

[ wiadomość edytowana przez: Henryk dnia 2005-06-19 12:58:23 ]
  
 
Uaaa! Odkręciłem silnik krokowy, nic. Czujnik temperatury zasysanego powietrza, nic. Zajrzałem w przepływomierz a tam wielki kawał jakiegos *&^% (pewnie od poprzedniego filtra powietrza). Wyciągnąłem, skręciłem spowrotem, restart komputera i ... nic. Jutro jadę do ASO na diagnostyke. Zobaczymy.
  
 
Lambda. Bo niemożliwe żeby spaliny aż tak przekraczały normę.