Problem na zimnym silniku

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam! Zdarza mi się że na zimnym silniku po odpaleniu nie wchodzi na obroty,szarpie i masakrycznie czuć spaliny. Po krótkiej jeżdzie jest OK.Co steruje rozruchem zimmnego silnika? Czyżby go zalewało?Ma ktoś jakiś pomysł?
Escort 91r.1,4 mono
  
 
Kiedyś mi się tak stało jak zimny to objaw jakby zalewała go benzyna i kopcenie z tyłu przerobiłem czujnik temp zassysanego powietrza , czujnik tem. silnika a okazało się w końcu odłączyłem akumulator na półgodzinki i po odpaleniu od tej pory idealnie jak fabryka przykazała.
  
 
A gdzie jest ten czujnik temp. zasysanego powietrza? Odpięcie aku . nic nie dało. Auto po odpaleniu nie przekracza 1000 obr., i po chwili zaczyna schodzić w dół aż do zgaśnięcia.
  
 
Czujnik temperatury zassysanego powietrza jest w odbudowie wtrysku z tyłu wkręcony jak zdejmiesz filtr powietrza widać czubek takie trzy złączone druciki razem. Czujnik temperatury silnika odpowiedzialny za sygnał na komp znajduje sie w kolektorze ssącym wkrecony tak z tyłu.Ceny czujników coś 100 zł za sztukę.
  
 
A czasem wystarczy odpiąć wtyczki, trysnąć jej jakims kontakt-sprayem (tylko na miłość Boską nie WD40) i założyć z powrotem. Miałem tak wczoraj z VSSem, komputer wywalił błąd i samo czyszczenie wtyku pomogło.
  
 
sprawdz jeszcze przewody(2 kabelki) ktore sa podlaczone do monowtrysku od gory, sa one w otulinie gumowej. jesli nie bedzie dobrego styku, lubi sie tak dziac az auto nie zapala wogole.. wiem z wlasnych przezyc hihihih
  
 
Dzięki! Postaram się coś pogrzebać na weekend!