MotoNews.pl
  

Wykręty

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
... jeśli złapią Cię na spaniu w pracy

- W banku krwi powiedzieli mi, że to może się przydarzyć.

- To jest 15-sto minutowa drzemka regenerująca, o której tyle mówili podczas tego kursu "Zarządzanie czasem", na który mnie wysłałeś.

- Nie spałem! Medytowałem nad celem misji i układałem sobie w głowie nowy projekt.

- To jest jeden z siedmiu nawyków ludzi wysoce wydajnych.

- O rany! To lekarstwo, które wczoraj zażyłem wciąż działa!

- Testowałem moją klawiaturę na odporność na zaślinienie.

- Robiłem bardzo specyficzne ćwiczenie Yoga uwalniające od stresu związanego z praca. Chyba nie będziesz mnie dyskryminował za uprawianie Yogi?

- Dlaczego mi przerwałeś? Prawie znalazłem rozwiązanie dla naszego największego problemu.

- Automat do kawy jest nieczynny.

- Nie spałem. Próbowałem założyć szkła kontaktowe bez użycia rąk.

- Ktoś musiał włożyć kawę bezkofeinowa w nie ten pojemnik co trzeba.

- "... i Ducha Świętego. Amen"
 
 
Cytat:
2005-06-26 11:17:31, storm pisze:
- "... i Ducha Świętego. Amen"

To by na moja szefowa zadzialalo
  
 
Na moją hmm.. chyba nic.
Ale raz jeden facet zasnął sobie w pokoju, a że siedzi na piętrze więc z dala od kierowniczki... o 15:30 wypada z pokoju zaspany włosy jakby go piorun strzelił
 
 
Jak che mi sie spac to poprostu do domu ide Szefowa nie ma nic do gadania
  
 
U mnie hmmm może i też tak można, jak mi sie już nie chce siedzieć to biorę połówke lub ćwiartke urlopu i idę sobie
I tak mam chyba jeszcze z 4 dni z tamtego roku do odebrania...
 
 
Zauważam w powyższym poście ukryty przekaz :

Cytat:
2005-06-26 11:46:37, storm pisze:
jak mi sie już nie chce siedzieć to biorę połówke lub ćwiartke



Cytat:
2005-06-26 11:46:37, storm pisze:
i idę sobie



  
 
Hahahahahahhaa no i się wydało hhahahahaa
Normalnie ale trzeba uważać co sie pisze
 
 
Cytat:
2005-06-26 13:54:08, jose pisze:
Zauważam w powyższym poście ukryty przekaz :




dokładnie ten sam przekaz odebrałem i to za nim Twój post przeczytalem
  
 
Widocznie głodnemu połó... yyy... chleb na myśli
  
 
czytam wątek od początku , dochodze do postu storm i faktycznie ten sam przekaz zauwazyłem co wy
  
 
Wam to tylko jedno w głowie ... grrrr
 
 
Nie tylko, jest jeszcze drugie
  
 
Cytat:
2005-06-26 14:49:57, storm pisze:
Wam to tylko jedno w głowie ... grrrr



Powiedz co , no co
  
 
Już nic nie powiem
 
 
Cytat:
2005-06-26 14:51:39, jose pisze:
Nie tylko, jest jeszcze drugie



nio oczywiscie
  
 
Cytat:
2005-06-26 14:55:20, storm pisze:
Już nic nie powiem



a co chciałaś powiedzieć ?? no co ???
  
 
Jak pracowałem w żaglu jeździłęm po dane do banku. Zazwyczaj robiłem to w ciągu dnia ale raz zdarzyło się, że pojechałem kolo godz. 16:30. Wchodzę do naszego pokoju akurat dziewczyny tam pracujące się zwijały do domu. Wzięłem klucz od nich, podłączyłem noteboka i pobieram kilka GB danych. Oczywiscie zasnełem. Obudziłem się gdzies koło 19 odłaczam noteboka wychodze z pokoju a tu zonk bank już zamknięty haha żebyście widzieli miny ochrony haha

pozdr
  
 
Ochroniarze na kontrole osobistą cie nie wzieli wkońcu mogłeś wynieś bardzo wazne dokumenty z tamtad
  
 
Cytat:
2005-06-26 11:17:31, storm pisze:
- Testowałem moją klawiaturę na odporność na zaślinienie. - Nie spałem. Próbowałem założyć szkła kontaktowe bez użycia rąk.



te sa niezle
  
 
Cytat:
2005-06-26 21:05:54, thaniel pisze:
Jak pracowałem w żaglu jeździłęm po dane do banku. Zazwyczaj robiłem to w ciągu dnia ale raz zdarzyło się, że pojechałem kolo godz. 16:30. Wchodzę do naszego pokoju akurat dziewczyny tam pracujące się zwijały do domu. Wzięłem klucz od nich, podłączyłem noteboka i pobieram kilka GB danych. Oczywiscie zasnełem. Obudziłem się gdzies koło 19 odłaczam noteboka wychodze z pokoju a tu zonk bank już zamknięty haha żebyście widzieli miny ochrony haha pozdr



To dobrze że ochrona była,gorzej jakby nie było nikogo i musiałbys do rana siedzieć