Syntetic, semisyntetic, mineral?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam malutki dylemacik, 3 dni temu nabyłem esperko i ni cholere nikt mi nie umie powiedzieć jaki tam jest olej (nawet właściciel niebardzo się tym interesował) żadnej kartki z wymiany kompletnie nic. Autko ma 150000tyś km 97r. i przykro aż patrzeć bo olej jest czarniutki. Jak najszybciej chce go wymienić całkowicie tylko co ja tam ,moge wlać obojętnie jaki? czy najbezpieczniej będzie półsyntetyk. Najlepszy będzie Valvoline tylko jaki rodzaj syntetyk, półsyntetyk czy mineralny. Proszę o jakąś poradę
  
 
Mobil 1 5W50 full syntetic. Do pełna (około 4 litry z hakiem).
  
 
Cytat:
2005-06-21 09:58:19, stanko206 pisze:
Najlepszy będzie Valvoline tylko jaki rodzaj syntetyk, półsyntetyk czy mineralny. Proszę o jakąś poradę



niby dlaczego najlepszy??

anyway..ja mam 165tys i od nowosci tylko syntetyk..sam przebieg nie jest powodem do tego zeby lac polsyntetyk czy tez mineral..ale dziwie sie ze kupiles samochod od kogos kto nawet nie wie na jakim oleju jezdzil..jesli tak elementarnych rzeczy nie wiedzial to moze i samochod mu dachowal a on tego tez "nie wiedzial"

w kazdym razie faktem jest ze nalanie syntetyku to bedzie loteria
  
 
Mobil1 5W50 to moim zdaniem (i nie tylko) najlepszy olej na rynku, ale jeśli wcześniej samochód Stanko był zalany mineralem, to w/w Mobil zrobi z silnika jesień średniowiecza
  
 
Witam,

ze względów bezpieczeństwa radził bym zalać półsyntetyk. Watpię by ktoś w espero jeździł na mineralu. Niestety zalanie silnika Syntetykiem, w przypadku gdy wcześniej jeździł na pół-syntetyku może skutkować rozszczelnieniem silniki i w rezultacie wyciekami oleju.

Ja na twoim miejscu zalał bym pół syntetyk. Zresztą sam ostatnio przesiadłem się z Mobila Syntetyka na ... UWAGA !!! Lotos półsyntetyk i jak narazie jest ok../

  
 
Cytat:
2005-06-21 10:00:35, werkid pisze:
...Do pełna (około 4 litry z hakiem).



Spoko, spoko, do 1,5 jak kupisz 4L to Ci jescze powinno zostać.
A czy zalejesz Mobila, czy Lotosa to już Twój wybór.

Temat olejów ożywa średnio raz w miesiącu.
Poszukaj czegoś w wyszukiwarce, lub w PORADACH

Ja używam tylko LOTOS 5W/40 (Syntetik) to moim zdaniem najlepszy olej na moją kieszeń.
  
 
Chodzi mi o odpowiedź w stylu:

był syntetyk i co sie stanie jak naleje półsyntetyk
był minerał i co się stanie jak naleje półsyntetyk

Oczywiście olej wymieniam cały.

qbaj właścicielem była babka (full blond) autko ma blache w stanie idealnym, pare szczegółów trzeba wymienić jak olej pasek rozrządu i pare elektrycznych spraw. A koniecznie muszę przeczyścić silnik wolnych obrotów na gazie strasznie skaczą obroty, raz jest 2000 innym razem 1500 a jeszcze innym 900 potrafią się zmienić pare razy w ciągu jazdy pare razy zgasł. No i kontrolka ta żółta chyba ECU (w kształcie silnika). Na razie jestem zielony, bo w maluchu nie było tylu przycisków i kontrolek . Ale jeździ się jak w raju.
  
 
Cytat:
2005-06-21 10:21:43, stanko206 pisze:
Chodzi mi o odpowiedź w stylu: był syntetyk i co sie stanie jak naleje półsyntetyk był minerał i co się stanie jak naleje półsyntetyk



jak byl syntyk i nalejesz pol sysntetyk nie stanie sie nic zlego..szkoda tylko marnowac silnika na polsystetyk jesli nie trzeba

jesli byl mineral a wlejesz co innego to prawdopodobnie rozszczelnisz silnik ...

tak jak pisali koledzy..lej polsyntetyk jak nie masz pewnosci
  
 
Jeśli wcześniej wlany był semi syntetyk (czy jak kto woli pół syntetyk) dobrej klasy (SJ; SL) to nawet pełny syntetyk nie powinien jakoś drastycznie zaszkodzić motorkowi.

Jeśli jednak wcześniej był minerał, to istotnie po 150 kkm przebiegu, dobry jakościowo syntetyk wypłucze z silnika wszystkie brudy. To, że go rozszczelnisz to najmniejszy problem. Wymienisz część uszczelek, usczelniacze zaworowe i pojedziesz dalej.
Gorzej, jeśli za sprawą "wymycia" silnika, brudy zatkają kanały olejowe. Wówczas pomocna będzie jedynie płukanka do hydrauliki i wymiany dobrego oleju 2, 3 razy co 1 - 1,5 kkm.

Na Twoim miejscu sprawdził bym faktury z przeglądów.
Jeśli były dokonywane w ASO Daewoo, auto na 99% pracowało na półsyntetyku 10W - 40. Jeśli włascicielka nie oszczędzała na oleju (zakładając, że sama go nie kupowała a nie sądzę, jeśli nie bardzo wie, na czym auto jeździło wczesniej) mógł to też być Mobil 1 0W - 40.

Od dłuższego czasu serwisy DU mają podpisane umowy z dystrybutorami Mobila na dostarczenie tego konkretnego produktu.

Na Twoim miejscu zastosował bym olej klasy (SJ; SL... SM to już przegięcie) o lepkości 10W - 40, półsyntetyk.
Co prawda, teoretycznie w naszym klimacie można stosować oleje o lepkości letniej = 30, jednak ze względu na trwałość filmu olejowego polecam 40- stki.
W kwestii lepkości, nalezy pamiętać, że olej poza własciwościami czysto smarnymi i innymi o których nie będę tu pisał ma bardzo istotną rolę, a mianowicie kompensuje ruchy (drgania) tłoka w cylindrze. Twoja jednostka ma już "jakiś" przebieg a poza tym, silniki Espero mają stosunkowo dużą tolerancję w kewstii dokładności montażu. Olej o wspomnianej wyżej lepkości, z pewnością mu nie zaszkodzi.

Marka... generalnie wszystkie produkty uznanych producentów, choć o Castrolu słyszy się sprzeczne opinie.

Jesli mógł bym coś doradzić, to wg mojej prywatnej, nie popartej labolatoryjnymi testami praktyki, wynika że obecnie bardzo dobre oleje produkuje Shell i Valvoline.

Shell z nowej serii ma rzeczywiście bardzo dobre właściwości "myjące" silnik (nie rozszczelni się - spokojnie ), natomiast Valvoline serii Max Life zawiera dodatki uszlachetniające, mające na celu m. in. przywrócenie uszczelkom i uszczelniaczom pierwotnej elastyczności. Poza tym, opracowano go pod kątem jednostek z przebiegiem powyżej 100 kkm.

Mam nadzieję, że troszkę rozjaśniło Ci to całą sytuację

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
Dzięki wielkie SpeedR konkretna treściwa porada.

Tak mnie jeszcze naszło jakie świece są dobre bo one raczej też wymieniane nie były?

pozdrawiam
  
 
Wszystko TYLKO NIE CASTROL !!!!!!!!

To nie są opowieści dziwnej treści - widziałem co robi Castrol z silnikami Nissana i Toyoty...

Nie wiem czy to tylko jakaś zła partia czy cała formuła jest do bani, w każdym bądź razie w ASO Nissana i Toyoty mechanicy jeżdżą głównie na Mobilu i innych markach, byle nie na Castrolu...
  
 
SpeedR powiedz mi proszę: jęzeli olej Valvoline serii Max Life jest taki dobry w silnikach po przebiegach większych od 100 kkm to jaki będzie odpowiednik mobila 1 5w50, bo taki właśnie leję i czy wogóle jest sens zmieniać na niego? Przebieg mam 155 kkm.
  
 
tak jak Ci koledzy mówili.... najbezpieczniej będzie jak zalejesz półsyntetykiem..... tez kupiłem miesiąc temu auto ale u mnie pisze że jest wlany syntetyk Mobil 5w50.... kupiłem niedawno 5 l syntetyka elfa na wymianę... ale niestety ostało mi się niecałe 4 l......( musialem dolać do nubiry bo już ma przekroczony o 4 kkm termin wymiany..)

tak więc z ciekawości pytam ile oleju wchodzi do espero 1.8????
  
 
wg instrukcji do 1.5 3.75L a do 1.8 4.25L
  
 
mam 2.0 163 tys i kupuję 4 litry pólsyntetyka (Na naklejce jest nazwa Opel - 80 złociszy ) i jeszcze mi zostaje mam już 3 baniaki resztek
  
 
Cytat:
2005-06-21 11:31:04, Kolber7 pisze:
l......( musialem dolać do nubiry bo już ma przekroczony o 4 kkm termin wymiany..) tak więc z ciekawości pytam ile oleju wchodzi do espero 1.8????



PAnowie nie przeginajcie z takimi stwierdzeniami. Olej to nie rozrząd i nic mu sie nie stanie zwłaszcza po 4000 dodatkowych km. Swojego syntetyka dowiazłem ostatnio do 25000 i był nadal czyściutki (LPG). A juz wymienianie oleju z zegarkiem na ręku co 10000km to juz skrajny debilizm i rozrzutność. Koncernom olejowym tylko takich jeleni trzeba...

[ wiadomość edytowana przez: Pawol dnia 2005-06-21 13:05:53 ]
  
 
Cytat:
2005-06-21 13:04:35, Pawol pisze:
... A juz wymienianie oleju z zegarkiem na ręku co 10000km to juz skrajny debilizm i rozrzutność ...



Zachowaj proszę takie stwierdzenia dla siebie i wymieniaj nawet co 100 kkm.

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
Cytat:
2005-06-21 13:04:35, Pawol pisze:
PAnowie nie przeginajcie z takimi stwierdzeniami. Olej to nie rozrząd i nic mu sie nie stanie zwłaszcza po 4000 dodatkowych km. Swojego syntetyka dowiazłem ostatnio do 25000 i był nadal czyściutki (LPG). A juz wymienianie oleju z zegarkiem na ręku co 10000km to juz skrajny debilizm i rozrzutność. Koncernom olejowym tylko takich jeleni trzeba... [ wiadomość edytowana przez: Pawol dnia 2005-06-21 13:05:53 ]



no bez przesady.... nubira ma pisane przeglądy z wymianą oleju co 15kkm i staram sie w tej normie mieścić...... jako że robie ok 1000-2000 na tydzień to czasem zdarza się przegiąć np do 20 kkm......ale nie więcej......

pozdro
  
 
Cytat:
2005-06-21 16:48:14, SpeedR pisze:
Zachowaj proszę takie stwierdzenia dla siebie i wymieniaj nawet co 100 kkm.



Hardcore !
Ja bardziej dołożę do pieca - jak auto nie jeździ w trasy to zmieniam olej z zegarkiem w ręku co 8 tysi
  
 
Cytat:
2005-06-21 21:25:08, DeeJay pisze:
Hardcore ! Ja bardziej dołożę do pieca - jak auto nie jeździ w trasy to zmieniam olej z zegarkiem w ręku co 8 tysi



Generalnie rzecz biorąc, auto istotnie w największym stopniu "katuje" zarówno olej jak i sam silnik na krótkich, miejskich dystansach. W takich przypadkach częstrza wymiana jaest uzasadniona. W szczególności, gdy auto ma stosunkowo niewielkie roczne przebiegi

Pozdrawiam - SpeedR