RS project...prawie koniec ,)))

czy raczej tak ,)

chyba si ekomus oberwie za wielksoc fotek
i nieumiejetnosci nie zganiaj na imageshacka...

co sie nie da ?
da sie tylko trza umic

heeh teraz może być?

anyway...miesiąc walki z ubezpieczalnią, fura stała sobie u mechanika, nawiązałem kontakt z jankiem i tutaj jeszcze raz pozdro - janek właśnie przywiózł nowego rsa (mam nadzieje że mi sie nie dostanie za puszczenie pary...hee) - i w sierpniu sie zaczęło:

-tutaj dostałem ataku czkawki i prawie straciłem przytomność


minęło pare dni i nastąpiło chwilowe zatrzymanie akcji serca na ten widok:



co prawda błotnik juz na miejscu ale cossi wyglądał...



to było straszne, a mechanik (mój ziomek) pracuje u starszego w warsztacie więc z wolnym kanałem i czasem bywało różnie...

a oto dawca organów i organy...
nie wszystkie są na zdjęciu, a wziąłem prawie wszystkie
do dzisiaj sie zastanawiam dlaczego nie zabrałem jankowi całego...

spoko wyszło

ale niefartownie dostał po "jezdnym" w czasie wypadku

Cytat:

2005-10-27 06:43:56, mss pisze: no właśnie czemu nie wziąłeś całego RS-a cvhyba taniej by Ciebie to wyniosło ??

wyszłoby pewnie taniej ale dalej miałbym przegnitego od środka madafaqa, a ja chce go sobie zostawić bo to dla mnie jest autko kultowe. planuje ze 3 latka nim pojeździć, a potem do garażu dla potomnych ,a w dodatku nie miałem jednorazowo takiej gotówy...malowanko będe sobie spłacał na raty.

Potomnym szczeki opadna jak zobacza taka zrobionego essiego!! gratulacje za zapal i profesionalne podejscie do sprawy!! czekam na fotki z dalszego etapu prac!!

Cytat:

2005-10-28 00:28:30, Nowik24 pisze: Gratuluje podejścia do sprawy.Widze że Esinka powoli wraca do zdrowia. Mam nadzieje że będzie jeszcze piękniejsza niż przed kraksą. A swoja drogą, rzucił mi się w oczy przedni zderzak, co to za wyrób i gdzie takie coś można dostać i za ile?? Wie ktoś może??

a dzieki dzieki,
przyznam wam sie tylko nie bijcie ze cossi prawie skonczony, chlopaki troche podgonili i nie zdążyłem zrobić fotek zaraz po malowaniu. jeszcze jest bez zderzaków i progów, trzeba dokleić listwy boczne na drzwi i wkleić szyby. w takim stanie go jeszce pstrykne. przez weekend dojdą zderzaki, musze zakupić prawe pozycyjne światełko, dwa boczne kierunki i czekam na przesyłke przewodów hamulcowych i kata i będzieeee kooooonieeeeecccc!!!
gleba jest straszliwa...aż się boje! mam nadzieje ze w poniedzialek wszystko sie tak ułoży ze zdąrze podjechać na stacje diagnostyczną i we wtorek go przetestuje na olkuskiej do krakowa!!! grrrr będzie grzmiało!!!

ps. zderzaczek przedni, w komplecie z tylnim i progami to orginalny zender rs line...fajniutki co?

jednym zdaniem .poszedłeś na całość .fajnie