Xxx-skorpion-xxx i jego 126p ;)

Witam wszystkich forumowiczów i klubowiczów KTSW

Jak widać jestem nowy... zaglądałem tu kiedyś ale dopiero teraz zdecydowałem sie na zarejestrowanie

Coś o mnie:
praktycznie cały czas mieszkałem w Stalowej Woli, pare miesięcy temu przeprowadziłem się do Niska.... teoretycznie mieszkam w Stalowej a praktycznie w Nisku (chodzi o miejsce zameldowania)..

Coś o moim samochodzie:
Jestem posiadaczem Fiata 126p od 2 lat przez ten czas nie miałem z nim większych problemów, jak i też nie robiłem przy nim nic specjalnego.... jednak od paru tygodni coraz to nowe pomysły przychodzą do głowy co w nim zmienić i jak upiększyć

Dane/zmiany samochodu na dzień dzisiejszy:
- przebieg 76 tys km ;
- kolor turkusowy? ;
- przednie światła wyposażone w żarówki w kształcie walca (standardem w maluchu są bańkowe) zdecydowanie lepiej świecą ;
- zielone postojówki (troche już wyblakły) ;
- 3 światło stop ;
- zamontowana turbinka Kowalskiego , przestawiony zapłon ;
- obrotomierz diodowy ;
- wyłącznik zapłonu ;
- automatyczne włączanie świateł (w okresie zimowym bardzo przydatne) ;
- opóźnione przygasanie światła w kabinie ;
- obwódki tylnych kloszy lamp zrobione ala "chrom" - to jednak bede musiał poprawić bo nie wyszło do końca tak jakbym chciał ;
iii chyba tyle ::

Co myślałem jeszcze zmienić:
- przedewszystkim kolor auta!
- wloty powietrza
- felgi
- silnik na większej pojemności
... jednak z dalszymi zmianami może zejść kupe czasu... z powodu braku gotówki ostatnio co miałem kase przeznaczoną na lakier musiałem wpakowac w układ kierowniczy .....









[ wiadomość edytowana przez: CZUCZU dnia 2005-06-06 20:19:25 ]

Hey Skorpion. Milo ze sie w koncu przelamales i do nas dolaczyles. Moim zdaniem dobrze ze nie skupiasz sie na plastikach i swiecidelkach, tylko utrzymujesz autko w dobrym stanie technicznym. Jesli bedziesz mial z autkiem jakies problemy to zapraszam na dzial techniczny lub bezposrednio w tym temacie, mysle ze mozesz smialo liczyc na pomoc .

Pozdrawiam i zapraszam do postowania .

Dzięki za powitanie i dobre słowo
oczywiście że dobry stan pojazdu do jazdy jest najważniejszy.. a potem można myślec o ewentualnych dodatkach...chociaż jedno nie wyklucza drugiego heh
jeszcze trzeba popracować nad wizualną stroną kaszlaka..zrobić progi, podloge...a lakierowanie i tak tego pana nie ominie bo 'ruda pani' cos sie rzuca na niego
Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam

Standard nie standard, dla kazdego liczy sie co innego. A druga kwestia taka, ze zycie pokazuje ze co z tego ze koni kupa jak kierowca dupa . Wiec moze i sensowniej pokolei ze slabszego na mocniejszy sie przerzucac , malec jest super sprawa jesli chodzi o zabawe i nauczenie sie autka, podobnie jak 125p .