Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
![]() SAL RWD Poznań/Wrocław | 2005-06-26 20:55:09 Witam!
Nie znalazlem nic na ten temat na forum, wiec zalozylem nowy temat. Mianowicie dzisiaj mialem podczas "treningu" nieudany zakret i na maksymalnie skreconych kolach wypadlem z drogi. Predkosc bardzo niewielka, mysle ze kolo 35-40 km/h, zatrzymalem sie na krzaczkach i piachu. Problem w tym, ze teraz sciaga go na prawo (wjechalem w krzaczory wlasnie prawa strona)... czy to moze byc powazne uszkodzenie? Nie czulem na kierownicy zadnego stukniecia... wyladowal miekko. Bede wdzieczny za odpowiedz. |
![]() dr_przemek Miłośnik FSO FSO125p/Uno1.4i.e.S Warszawa - Bielany | 2005-06-26 21:13:25 35-40 to wcale nie tak mało... Najpierw to sprawdź czy Ci krzaki opony nie przedziurawiły. A jak nie flak to przegląd zawieszenia Cię czeka. Mogłeś pogiąć drażki, wahacz itp itd. Bez wizji lokalnej się nie obejdzie.
|
![]() Marcin1608 Polonez 1500 Warszawa | 2005-06-26 21:15:39 Poniekąd własnie nie mogłeś czuć na kierownicy, ponieważ ramię drążka środkowego w momencie jakiegoś ew. uderzenia było oparte o śrube ograniczajacą skręt...
Najwyraźniej sie cośik pogięłło... ![]() Proponuje pod samochód i zrobić wizję lokalną ![]() [ wiadomość edytowana przez: Marcin1608 dnia 2005-06-26 21:17:05 ] [ wiadomość edytowana przez: Marcin1608 dnia 2005-06-26 21:17:58 ] |
![]() rdt cinquecento nieruchome Radom | 2005-06-26 21:23:56 powiem tak - kiedys moj Tato wjechal na kraweznik z dosc znaczna predkoscia (dwa dni potem jak ustawilem zbieznosc robilem to sam bo mialem dostep do geo 3 i fachowca nad sobą)
niestety lekko przygiety dolny wahacz spowodowal sciaganie - ow fachman stwierdzil wtedy - dla takich lekkich pogiec nie ma co prostowac wachacza tylko ustaw sobie zbieznosc raz jeszcze tylko wymien gumy drazkow reakcyjnych (fakt ich stan byl oplakany) wymienilem ustawilem i bylo OK |
![]() SAL RWD Poznań/Wrocław | 2005-06-26 22:16:40
Tak wlasnie jest, musze trzymac kierownice przekrecona o kilka(nascie) stopni w lewo... |
![]() SAL RWD Poznań/Wrocław | 2005-06-27 16:26:52 Zrobilem, jak koledzy radzili, wizje lokalna i zajrzalem pod auto... Nie powiem, zeby mnie ucieszylo to, co zobaczylem ![]() ![]() Zreszta, zobaczcie sami: ![]() ![]() Jakies komentarze? |
![]() rdt cinquecento nieruchome Radom | 2005-06-27 17:13:27 da się zrobić - moja rada jezeli bedziesz przymocowywał z powrotem uchwyt na gume stabilizatora ( to te poprzeczne rogi jakby ktos nie wiedzial ) zwroc szczegolna uwage na to aby byly na jednym rownomiernie odsuniete od przodu autka - ja mam jedna ( przyspawywana) odsuniętą bardziej niz drugą i mam zgrzyty na łączniku stabilizatora a taką blachą za nim jak jade na wstecznym- od tego sie nie umiera ale jest wkurzające jak jasna cholera
No a poza tym to ioczywiscie dobry spawacz ktory zrekonstruuje Ci mocowanie gumy a nie zaspawa na stale - mnie jeden tak proponowal ale zrobil porządne mocowanie - tylko odległość mu nie wyszła ![]() |
![]() SAL RWD Poznań/Wrocław | 2005-06-27 17:20:07 Pisales teraz o mocowaniu stabilizatora do podluznicy, czy drazka stabilizatora z przodu auta...? |
![]() Marcin1608 Polonez 1500 Warszawa | 2005-06-27 17:59:11 no ładnie zadadałeś... ![]() wyrwane jest mocowanie wąsa, wszystkiemu winna jest ruda...bo inaczej by sie mocowanie drążka reakcyjnego tylko pogięło... Nie rozumiem tylko dlaczego mocowanie drążka stabilizatora sie urwało?? P.S. Jak zadałem mocowaniem wachacza do belki zawieszenia w pień (mocownie wąsa przeszło nad pieńkiem) to mam pogięte: - wachacz - belkie zawieszenia - podłużnica poddała sie na wysokości przegrody czołowej a nie wiem czy prawa podłużnica nie została pociagnieta przez gnąca sie lewą - niewiele ale wystaczy... Czyli geometria przodu poszła do lasu... Będzie przy tym troche roboty ![]() |
![]() SAL RWD Poznań/Wrocław | 2005-06-27 18:30:50
I bardzo dobrze, mam nadzieje, ze mi to pomoze... troszke lipne to zawieszenie ![]() A czemu mi stabilizator wyrwalo - tego zupelnie nie wiem ![]() |
![]() DooMinick FSO 1500 Kraków | 2005-06-27 21:36:51 Jak na moj gust to zanim dalej bedziesz jezdzil w KJS to proponuje oczyscic, uzupelnic i zakonserwowac konstrukcje nosna i wzmocnienia, bo widze ze takie sobie masz te podluznice... Chyba, ze ten Poldek idzie na rozwalke (ale za ladny) to sie nie baw... |
![]() rdt cinquecento nieruchome Radom | 2005-06-27 21:56:39 o stabilizatorze poprzecznym a nie drązkach - co do drązka to tez sie da zrobic ale jak wspomnial kolega- ozesz wzmocnic wszystko oczywiscie napisz co ile kosztowalo ![]() |
![]() SAL RWD Poznań/Wrocław | 2005-06-27 22:13:53
Oj tego bym nie chcial... ![]() ![]() |