Problem z elektryka: swiatla

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich, na wstepie od razu mam problem i zwracam si e do specjalistów... a wiec ...
w moim Escorcie co jakis czas byl problem z wlacznikiem (przynajmniej tak to ja zwykly laik zdiagnozowalem) swiatel - pokretełkiem na dźwigni od kierunkowskazow... raz na jakis czas sie zdarzalo ze sie nie wlaczaly, ostatnio byl spokoj az tu wczoraj nagle nowe zjawisko.. .przekrecam.. swiatla z przodu zapalone, ale nie swieci sie ani kontrolka na desce rozdzielczej ani nie sa podswietlone wskazniki... ale co gorsza .. nie swieca sie z tylu swiatla pozycyjne (te czerwone )

No i co tu zorbic... niestety elektrykiem samochodowym nie jestem, a chcialbym wiedziec czy to moze jakas typowa drobna usterka.. czy moze jednak bede musial sie do elektryka wybrac ??

z gory za wszystkie dobre i zle slowa dziekuje
  
 
jest to typowa usterka... poszukaj na forum o przelaczniku zespolonym i jego naprawie..
  
 
uściślijmy:

przekręcasz jeden raz -
powinny zapaliś się pozycyjne z przodu, z tyłu, podświetlić zegary - nic się nie dzieje
przekęcasz drugi raz -
zapalają się tylko mijania, całą reszta ciemna ?


standard lewa manetka przełącznika, blaszki od pozycyjnych nie stykaja.
Musisz zdjąć samą górę manetki i przeczyścić , podoginać styki - u mnie pomogło Tylko trzeba uważąć na wyskakujące blaszki a jeśli bedziesz ściągał sam "kapturek" to na dwie małe sprężynki, jak one wylecą to masz problema
Przygotuj też rodzinę na to, że jak będziesz to rozbierał (i potem próbował złożyć)możesz być wściekły i możesz mocno klnąć na faceta który to zaprojektował

Da się to zrobić w samochodzie nie zdejmując przełącznika.
Cytat:
niestety elektrykiem samochodowym nie jestem,


nikt z nas nie jest elektrykiem Jak bedziesz bał się sam grzebać to taka robota warta jest 2 browarów nie więcej odezwij się wieczorem - pokażę Ci na kamerce jak wygląda rozebrany przełącznik, gdzie są zatrzaski i jak tego nie połamać
...ale coś na uspokojenie i tak sobie przygotuj[/b] bo jak to ktoś powiedzał:
przełącznik zepolony jest to skrzyżowanie kur.... i szatana


[ wiadomość edytowana przez: Gerusik dnia 2005-06-30 15:12:08 ]
  
 
Cytat:
2005-06-30 15:09:04, Gerusik pisze:
uściślijmy: przekręcasz jeden raz - powinny zapaliś się pozycyjne z przodu, z tyłu, podświetlić zegary - nic się nie dzieje przekęcasz drugi raz - zapalają się tylko mijania, całą reszta ciemna ?



a wiec tak, na goraco posprawdzeniu:
jak przekrece raz:
NIE swieca sie pozycyjne z przodu
NIE swieca sie z tylu
NIE swieci sie nic na kontrolkach ani zegarach

po przekreceniu 2 raz:
TAK swieca sie mijania z przodu
NIE siweca sie pozyzcyjne z tylu
NIE widac dalej nic na kontrolce i podswietleniu wskaznikow



.... a dzis wieczorkiem mam mega wazny wyjazd, musze praktycznie to zalatwic dzis - moze mi sie samemu uda jesli to faktycznie manetka, kilka posiagniec nerwosolu i moze da rade... a moze od razu jechac do elektyka ?? co ??

[ wiadomość edytowana przez: marcin_lg dnia 2005-06-30 15:22:47 ]
  
 
Miałem to samo jak napisał Gerusik nic dodac nic ująć podgięcie i przeczyszczenie styków w lewej manetce. A ja to przeklołem zeby nie Borys to bym połamał i wyrzucił tak mnie wkurw.... te blaszki i sprężynki.
  
 
Cytat:
2005-06-30 15:23:39, Darek pisze:
Miałem to samo jak napisał Gerusik nic dodac nic ująć podgięcie i przeczyszczenie styków w lewej manetce. A ja to przeklołem zeby nie Borys to bym połamał i wyrzucił tak mnie wkurw.... te blaszki i sprężynki.



no to teraz juz mi nic niepozostaje jak znalesc jakis rysunek pogladowy zeby mnie do konca szlag nie trafił

A juz znalazlem pieknego posta na ten moj temat... po pracy zabieram sie za robieranie i czyszczenie styków.. prosze trzymac kciuki !!!!!

[ wiadomość edytowana przez: marcin_lg dnia 2005-06-30 15:50:11 ]
  
 
rysunki chcesz szukać.. powodzenia

zawsze możesz zrobić tak:
wyłamujesz zaślepke w tylnej prawej lampie i w miejsce przeciwmgielnych 21W wstawiasz żarówki 5W. Póżniej jedziesz na p-mgielnych z tyłu Z przodu mijania masz


full hardcore ale da się tak jechac
  
 
Cytat:
2005-06-30 15:55:09, Gerusik pisze:
rysunki chcesz szukać.. powodzenia zawsze możesz zrobić tak: wyłamujesz zaślepke w tylnej prawej lampie i w miejsce przeciwmgielnych 21W wstawiasz żarówki 5W. Póżniej jedziesz na p-mgielnych z tyłu Z przodu mijania masz full hardcore ale da się tak jechac



MEGA rozwiazanie ... na to nie wpadlem

A jeszcze jedno... da si eto szyscic bez rozkrecania polowy samochodu wlacznie z kolumna kierownicy... zakladam optymistycznie ze niczego nie pogubie


[ wiadomość edytowana przez: marcin_lg dnia 2005-06-30 16:01:53 ]
  
 
wiesz jesli teraz nie masz czasu zrób tak włacz normalnie 2 pstrykniecia trzymaj raczke i poruszaj troszke cała dzwigienka powinno pomó stykna blaszki i bedzie działac. u mnie pomaga bo jakos nie moge znalesc czasu zeby rozebraci i naprawic
  
 
Cytat:
2005-06-30 16:00:56, marcin_lg pisze:
MEGA rozwiazanie ... na to nie wpadlem


drobiazg... kupisz flaszkę, się wyrówna

Cytat:
da si eto szyscic bez rozkrecania polowy samochodu wlacznie z kolumna kierownicy... zakladam optymistycznie ze niczego nie pogubie


Da się
tylko, ze będzie Ci trochę niewygodnie....

To nie jest rozkręcanie połowy samochodu ! zdejmujesz 2 osłony kolumny kierownicy to są raptem na górze 2 śrubki a 4 na dole (ja mam po 2 bo reszta już pogubione ) Odpinasz po lewej stronie czerwoną wiązke z zasilaniem odkręcasz przełącznik od kolumny śrubką na górze i zdejmujesz go... potem odpinasz prawą wiązkę i masz wszystko "na stole"
Lewą wiązkę z zasilaniem lepiej wypiąć przed okręceniem bo.. jak Ci klakson ryknie to zawał gotowy
  
 
A jednak znalazlo sie jeszcze inne , raczej tymczasowe, rozwiazanie problemu... wystarczylo troche DW 40 prysnac... i dziala - kwestia tylko na jak dlugo

Dopoki dziala to rozkrecanie oficjalnie odkladam, za wszystkie rady dziekuje... przydadza sie
  
 
Cytat:
2005-06-30 15:23:39, Darek pisze:
Miałem to samo jak napisał Gerusik nic dodac nic ująć podgięcie i przeczyszczenie styków w lewej manetce. A ja to przeklołem zeby nie Borys to bym połamał i wyrzucił tak mnie wkurw.... te blaszki i sprężynki.



Też mam problem ze światłami, tyle że mijania - raz się zapalały raz nie. Na razie zrobiłem na krótko włącznik od lampki nocnej taki na przewodzie i elegancko wpięty na wsuwkach zamiast przekaźnika. Ale chciałbym przeczyścić te styki w lewej manetce - tylko potrzebuję wskazówki jak ją rozebrać? Rozumiem, że można jakoś rozebrać samo pokrętło - tak?
  
 
mam dokladnie to samo, ale u mnie po kilkukrotnym przelaczaniu zapalaja sie... jeszcze...... ale widze ze tez trzeba rozebrac
  
 
exactly... można zdjąć samą górę (nawet 2 kawałki tej góry)
...
kurcze.. jeszcze ktoś się zapyta to film nakręcę ze ściagania tego badziewia, mam w domu klamotów chyba z 3 przełączników (choć wszystkie mają uszkodzonę ten sam kawałek )

odezwij się wieczorem na priv do NIKI
  
 
Niestety u mnie to nie było to. Po zdjęciu pokrętła (nie udało się uchować w całości tych plastikowych zaczepów na końcu pomimo ściskania końcówki) okazało się, że w środku wszystko jest w najlepszym porządku - styki czyściutkie i mocno dociskające, żadnych nadpaleń, śladu iskrzenia czy czegokolwiek. Straciłem koncepcję gdzie może leżeć źródło moich problemów. Ponieważ ostatnio gasły mi światła przy włączaniu kierunkowskazów, to może gdzieś głębiej tkwi przyczyna?
  
 
spróbuj tego z lewej strony w kostce zewżyj dwa najgróbsze przewody czerwony i czerwony z czarnym paskiem jeśli włączą się światła pozycyjne to masz włącznik do dupy i musisz szukać dalej
  
 
Acha ja przez cały okres 2 lat męczyłem się z tym włącznikiem i wpadłem w końcu na genialny pomysł i wstawiłem przekaźnik. Wystarczy przeciąć tylko 2 najgróbsze przewody i pociągnąć masę z obudowy. koszt operacji 12zł i zapomnij o problemie z pozycją. Jeśli ktoś chce to mogę podać dokładniejszy opis tej przeróbki.
  
 
lukasz1983 - jeśli odpowiadałeś na moje posty, to ja nie mam problemów z pozycyjnymi tylko z mijania. Podpiąłem się pod wątek "świetlny", ale opisałem swój problem osobno. Obawiam się, że wymiana przełącznika mnie nie minie.
  
 
czasami trzeba wyjac zespolony rozebrac go i zobaczyc czy czasem nie stopila sie izolacja na kabelkach

PS. jezeli polknalem jakies literki to prosze mi dzis wybaczyc - oprozniam zapasy
  
 
McViking podpiołeś się pod przekażnik swiateł a sprawdziłeś czy to on nie ma zaśniedziałych styków.