Pocałunki ZAWORÓW z TŁOKAMI

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Niejaki SPER***EK (ło bozze , jestem tolerancyjny wobec mniejszości seksualnych, ale zmień Ty ten nick , chyba ... że jesteś kobietą , ale wtedy powinno być SPER***KA ) napisał :
Cytat:
Mój pech polegał na tym, że posypała sie w drobny mak i rozwaliła pasek.Na szczęśćie nic się nie stało,w wielozaworowcu zapewne zawory pocałowałyby tłoki



A ja wtedy se napisałem :
Cytat:
Zaraz , zaraz !
To zerwanie paska rozrządu w moim silniku 2.0 nie powodowałoby żadnego "całowania" i nie wiązałoby się z ŻADNYM uszkodzeniem silnika ???
Coś mi tu nie gra w takim opisie - jeździć dopóki się pasek nie zerwie , bo i tak ... nic się nie stanie .



A Zoltar mi wtedy wypisał :
Cytat:
Z tego co czytałem, to nasz silnik jest bezkolizyjny.
Ale lepiej chyba wymieniać na czas...



Dodacie cos do tej dyskusji . Przeciez to cholernie wazne jest !

  
 
stary ja wprawdzie mam 1.5 ale szczerze mowiac to nie rozumiem w ogole takich rozterek..pasek sie wymienia co iles tam kilometrow wg instrukcji i tyle..nalezy to robic a nie sie zastanawiac co by bylo gdyby pekl...a jesli sie nie ma samochodu od nowosci to albo poprzedni wlasciciel w ksiazce obslugowej ma zapisane kiedy wymienil a jak nie to wymienia sie jak najszybciej po kupnie..tak na wszelki wypadek..no nie wiem moze ktos chce eksperymentowac..ale ja bym nie ryzykowal...a co do cudzych nickow to dopoki kogos nie obrazaja chyba nalezy ich wlascicielom pozostawic prawo ich posiadania..
  
 
co do bezkolizyjności silników to faktycznie 1.8/2.0 są bezkolizyjne, 1.5 niestety tak, ale to nie oznacza że właściciele 1.8/2.0 mogą jeździć od zerwania do zerwania!!! koszty napewno będą, ale mniejsze niż przy silniku kolizyjnym!!!!!
  
 
Cytat:
Krzysiek-Diackon pisze:
co do bezkolizyjności silników to faktycznie 1.8/2.0 są bezkolizyjne, 1.5 niestety tak, ale to nie oznacza że właściciele 1.8/2.0 mogą jeździć od zerwania do zerwania!!! koszty napewno będą, ale mniejsze niż przy silniku kolizyjnym!!!!!



No to, Krzysiek, jest ten 2.0 kolizyjny czy nie ?
Skad jeszcze jakies koszty ? Z holowania ?
  
 
1. silnik 2.0 to identyczna konstrukcja jak 1.8, a więc obydwa są bezkolizyjne

2. Koszty :

-wyobraź sobie, że jedziesz do rodziny, trasa, pomykasz 100-120 km/h, i przed tobą TIR, zaczynasz wyprzedzać, z naprzeciwka wyłania się samochód, redukujesz bieg z V na IV i wciskasz gaz do podłogi, a tu BUMMMMMM, pasek pękł, nie przyśpiesza, ty pedał w podłodze, zero reakcji, zaskoczenie, a samochód zbliża się coraz bardziej..............

a więc koszty to : naprawa blacharska x,xxxzł
naprawa mechaniczna x,xxxzł
mandat x,xxxzł
życie - bezcenne!!!!!!!

Jeżeli podchodzilibyśmy do wymiany paska tak jak ty , to równie dobrze można by tak zmieniacć opony. Po co sprawdzać czy rowki mają jeszcze odpowiednią głębokość, przecież można na nich jeździć aż pękną......


Troszkę wyobraźni Darku...
  
 
A najlepsze to jest wtedy, jak człowiek się dobrze odżywia, nie pije, nie pali, uprawia delikatny sport, je dużo warzyw/owoców/witamin... słowem unika wszelkiego ryzyka... i pijany kierowca przejeżdża go na przejściu dla pieszych w wieku 25 lat
  
 
Cytat:
2003-03-28 14:17:35, piotrek_nowakowski pisze:
A najlepsze to jest wtedy, jak człowiek się dobrze odżywia, nie pije, nie pali, uprawia delikatny sport, je dużo warzyw/owoców/witamin... słowem unika wszelkiego ryzyka... i pijany kierowca przejeżdża go na przejściu dla pieszych w wieku 25 lat




Ale ja mordercą być nie chcę, jak jade piję tylko jedno 0,5 beer
  
 
Cytat:
A najlepsze to jest wtedy, jak człowiek się dobrze odżywia, nie pije, nie pali, uprawia delikatny sport, je dużo warzyw/owoców/witamin... słowem unika wszelkiego ryzyka... i pijany kierowca przejeżdża go na przejściu dla pieszych w wieku 25 lat



Nie, to nie jest najlepsze .
To już, na pewno, lepsze jest, gdy przejeżda go w wielu 27lat (2 lata dlużej sobie pozył) .
A jeszcze lepsze, gdy w wieku 127lat (102 lat dlużej sobie pozył) .

Cytat:
Ale ja mordercą być nie chcę, jak jade piję tylko jedno 0,5 beer



A ja też nie chcę być mordercą i piję 2beer strong .
Ale przegryzam zapiekanką i promile spadają .
  
 
A mnie ostatnio wsadzili za kierownicę i musieli mi przyciskać nogę do gazu oraz podnosić głowę, aby się o kierownice nie opierała bo mogliby niebiescy zauważyć.
  
 
panowie hydepark sie zrobil..przybastujcie z tymi dyskusjami offtopicowymi bo nasz imperator lasombra porzadek zrobi
  
 
panowie hydepark sie zrobil..przybastujcie z tymi dyskusjami offtopicowymi bo nasz imperator lasombra porzadek zrobi
  
 
panowie hydepark sie zrobil..przybastujcie z tymi dyskusjami offtopicowymi bo nasz imperator lasombra porzadek zrobi
  
 
I qbaja wywali za powielanie postów