MotoNews.pl
  

FSO 1500 kombi - rocznik 87

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Skopiowałem opis z działu "F&F" bo dopiero zauważyłem dział FSO

2007-08-03 23:58:00, Waldi_L_N pisze:
Witam. Właśnie pojawiłem się na forum. Wczoraj stałem się posiadaczem kredensu kombi. Samochodzik był własnością seniora rodu kierowców lubońskiego pogotowia ratunkowego (senior emeryt, syn jeździ). Smaczku dodaje fakt, że obydwaj są lakiernikami i senior to kierowca fiata starej daty - pół samochodu w częściach zamiennych. Dostałem zderzaki, jakąś niepoliczalną liczbę reflektorów, klosze tylne, rozrusznik, przekładnię kierowniczą, pompę paliwa, pompę hamulca, skrzynię biegów itd. Autko do '99r służyło jako samochód do wizyt lekarskich u pacjentów, czyli jest to najzwyklejsze kombi bez atrybutu karetki - wlotu powietrza na dachu. Ponieważ senior... więc po zakupieniu samochód został poddany remontowi blacharskiemu i zakonserwowany. Oniemiałem po odkręceniu dekla w boczku tapicerki bagażnika i podniesieniu wykładziny w kabinie: blachy od wewnątrz w całości są pokryte grubą warstwą towotu co daje niepowtarzalny zapach i klimat w jego wnętrzu . Do tego w ciepłe dni spod tapicerki słupków wychodzą tłustawe zacieki... Jest kilka mikroskopijnych śladów korozji i troszkę parchów pod dołem uszczelki tylnej klapy. Co dalej? Zaczynam się nad tym zastanawiać. Jeszcze w ogóle nie mam koncepcji co się stanie z wyglądem zewnętrznym - może ktoś mi podpowie. Czy oryginał (ale bez wspomy się nie obejdzie teraz to wyraźnie odczuwam - właśnie próbują zrosnąć mi się obydwie kości lewego przedramienia poskręcane na płytki po otwartym złamaniu).A mechanika - to temat do zgłębienia. Wspomaganie kierownicy, może 2.0, twardsza, szersza i niższa zawiecha, zmiana hamulców itd. Ale to z czasem, na razie muszę uporać się z autami, które służą "do życia" a wymagają remoncików itp. A Wy może coś mi podpowiecie w temacie "co dalej"? Na koniec fotoprezentacja:
Pozdrawiam Waldi


[ wiadomość edytowana przez: Waldi_L_N dnia 2007-08-05 20:21:53 ]
  
 
Bardzo fajne kombi trochę kosmetyki i będzie piękny kanciak
I zostaw go w oryginale, coraz ciężej spotkać zwykłe, normalne, zadbane kombi.
  
 
Milusie KĄĄĄABI. Nad heblami możesz i tak popracować. jeśli chcesz śmigać na 13" to polecam od dwutloczkowe od starszych ład. Zawias da sie założyć od szerokiego polda. Daje to taką zaletę że mozesz zakładać współczesne felgi od fiata/lancii które mają małe odsadzenie. Akurat wejdą w nadkola.Raczej nei rób zmian nieodwracalnych i zmieniających mocno styl samochodu. To w końcu kant z lat 60/70tych a nie plastik

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Na początek jednak chyba wspoma... Próba zakręcenia w miejscu uzmysłowiła mi, że nie ma letko a żona mnie zamorduje jeśli każę jej tym jeździć. Po za tym wolę jak jest szersza w biodrach niż w barach . Trochę rozleniwiłem się na wspomaganiach. Silnik to ewentualnie przyszłość - ten jest w dobrej kondycji. Na pewno do obejrzenia układ kierowniczy i przednia zawiecha (stuki, trzaski zgrzyty ) No i pasy na tylne siedzenia, coby można było foteliki dzieciom pomontować. To ma być w zasadzie mój tyłowóz na wyłączność, ale scorpio idzie na remoncik i czymś trzeba go tymczasowo zastąpić.
Wystawiłem go jednak na otomoto za dość pokaźną sumę bo znalazłem pick-upa w niezłym stanie, ale właściciel chce duuużo. Jeśli się sprzeda to biorę picka, jeśli nie - zostanie.

[ wiadomość edytowana przez: Waldi_L_N dnia 2007-08-05 23:52:25 ]
  
 
Ponieważ zbliża się moment remontu przedniego zawieszenia w moim nowym nabytku a układ kierowniczy jest mocno "wystukany" zastanawiam się nad włożeniem od razu wspomagania, bo po co 2x tracić pieniądze. Skąd wziąC materiały, literaturę do takiej przeróbki. Co nieco w necie jest o poldkach, ale nie wiem czy te zawieszenia się nie różnią. Natomiast na opis takiej przeróbki w DF nie trafiłem. Moje pytanie nie wynika z lenistwa, po prostu nic nie znalazłem, a tu niektórzy z kolegów mają to zrobione.
Pozdrawiam
Waldi_L_N
  
 
Jak masz silnik polda to jeden pies. Zawias jest identyczny, ukł kierowniczy też.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Cytat:
2007-08-07 08:53:02, OLO pisze:
Jak masz silnik polda to jeden pies. Zawias jest identyczny, ukł kierowniczy też.


Tego nie wiem uściślę po południu. Po czym to poznać? Bo np. filtr powietrza jest fiatowski nie polonezowski.
  
 
Gdzie jest filtr oleju. Pod alternatorem (PN) czy pod kolektorem ssącym (125p)

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Silnik fiatowski. Pod kolektorem.
  
 
Cytat:
zastanawiam się nad włożeniem od razu wspomagania

Niestety, raczej nie uda ci sie wstawić wspomagania - problemem nie do przeskoczenia może okazać się odśrodkowy filtr oleju - nie dopasujesz koła pasowego pod pompę wspomagania.
  
 
Trzeba by było zrobić pokrywą filtra która bylaby kołem pasowym. Ale trzeba cosjeszcze zrobić z ciśnieniem oleju. Bo czujnik koliduje z pompą.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Za parę dni obejrzę, pomyślę. W końcu po cholerę pracuję w narzędziowni?
  
 
Auta niestety nie skomentuję, ponieważ sposób podłączenia do netu znacząco utrudnia mi ściąganie zdjęć, ale cieszę się, że "wypłynął" kolejny Poznaniak pozytywnie nastawiony do kredensów.

Odnośnie wspomy w silniku 115c / 116c to temat nie jest prosty, ale nie da się podobno tylko parasola w d... otworzyć.

Pozdrawiam, powodzenia i do zobaczenia
  
 
Cytat:
2007-08-08 13:26:51, jacekes pisze:
ale nie da się podobno tylko parasola w d... otworzyć.


No nie wiem... Koval twierdzi cos innego
  
 
A więc zgłębiłem temat. Jest to prostsze technologicznie od otwierania ww. parasola, ale na razie dam sobie spokój.
  
 
No nie bądź taki tajemniczy, opowiedz co wymyśliłeś.
Są tacy, co sugerują (żeby wyeliminować kombinowanie drugiej bieżni) napędzanie wspomy tym samym paskiem co pompy wody i alternatora... Ja zaś gapiłem się trochę czasu na komorę silnika mojego fiata i nie zauważyłem żadnego sensownego miejsca w ktróym dałoby się zamontować pompę w taki sposób, aby z niczym nie kolidowała.
  
 
Szczerze? Zdemontować dekiel filtra odśrodkowego i dorobić nowy z bieżnią. Ale nie wiem czy gra jest warta świeczki. W montażu samej pompy przeszkadza też wydaje mi się kopułka rozdzielacza. W poldkach jest już moduł. Jeżeli zdecyduję się na wymianę silnika na 2.0 to wtedy to będę robił. Na razie trzeba powymieniać co trzeba by polikwidować luzy i powinno się poprawić.
  
 
Mam wrazenie, ze juz gdzies to auto widzialem... Na forum Scorpio ?!
  
 
Owszem forum Ford Scorpio Team - właśnie wróciłem ze zlotu.
  
 
Oddam opisane autko w dobre ręce. Po remoncie zawieszenia, kupa części zapasowych i gadżetów.
Zakupiłem 2 BMW "rekiny" (316 1.8 '81 i 320 2.0 '80) do roboty i potrzebuję miejsca. OC do 03.2008 przegląd do 09.2008
502 568 570

[ wiadomość edytowana przez: Waldi_L_N dnia 2007-12-06 15:59:18 ]