MotoNews.pl
  

Lepszy od Espero - Cx-0,26

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Citroën C-Sportlounge.

Może i "cytryny" to nie auta (jak mawiają niektórzy), ale urody im nie można odmówić



  
 
w tym aucie malo co ma stwarzac opor aero
  
 
Przepiękny, francussssskie samochody są coraz ładniejsze - patrz 407ka - mniammmmmm
  
 
Cytat:
2005-08-23 18:50:04, -JACO- pisze:
Przepiękny, francussssskie samochody są coraz ładniejsze - patrz 407ka - mniammmmmm



ale nie coupe..z profilu wyglada zalosnie z tymi gigantycznymi zwizami z przodu i z tylu..jak samochodzi z kreskowek a ta cytryna to przeciez tylko concept..z tego co widac to nie jest to nawet atrapa a jedynie rysunek..wiec..poczekamy az stanie sie bardziej realny ale ladny jest..to fakt
  
 
aut o lepszym współczynniku powietrza jest mnóstwo, chociażby nowy Accord ma też Cx=0,26 (chociaż w odmianie kombi wygląda "przyciężko", ale kombi ma jednak wyższy ten wskaźnik )

i klasa"historyczna",ale już z gorszym wynikiem od espero
audi 100 z roku 1982 (zwane "cygarem" ) miało Cx=0,30
vectra A Cx=0,29
  
 
Opel Calibra Cx=0.28 albo 0.27 nie pamietam dokładnie.
  
 
Pug 407 jest faktycznie prześliczny
Ale ta cytryna...
  
 
Fiat UNO: Cx 0,34 (z 1983r.)
Cinquecento: Cx 0,33
Siena: Cx 0,33
Astra II: Cx 0,29
Espero: Cx 0,28
Calibra: Cx 0,26
Audi A6: Cx 0,26


I TU coś więcej na temat tej cytrynki
  
 
Cytat:
2005-08-24 08:13:44, kisztan pisze:
Espero: Cx 0,28


Katalogi produktowe podają nawet Cx - 0,29 dla Espero. To i tak dobry wynik !
Popatrzcie zresztą (coś dla cyklistów ) na poniższy rysunek, jak to z Cx wygląda. W każdym razie pomiędzy Cx 0,29, a 0,26 to już przepaść technologiczna, mimo tego że Espero ma bardzo dobry współczynnik Cx. (jak na swoje lata ...)

  
 
Panowie , zanim sie wezmiecie za komentarze na temat cytryn sprobujcie nimi pojezdzic- chociarz tydzien. citroenem jak z nokia - jak raz kupisz pozostajesz wierny marce. Ojciec ma Xantie, esperak jest wygodny , ale tamten bije go na głowe, ilośc miejsca porównywalna- z lekka przewaga espero, ale jakosc wykonczenia - 5 foteli skórzanych z espero bym oddał za jeden welur stamtad... prowadzenie - temat rzeka- espero sie ladnie, stabilnie prowadzi , ale tamten.. zawiezenie hydro-pneuamtyczne - praktycznie nie czuc zadnych nierówności -no chyba ze sa to juz rowy , dzieki temu zawieszeniu nie nurkuje przy hamowaniu , nie przechyal sie na zakretach, a do tego samoskretna tylna os- to jest bajka - niezly jest numer jak na kretej drodze ktos ci sie ogona uczepi , ostry zakret , ty sobie mykas z, a w lusterku widzisz jak tamten bokiem idzie .... tez sie ostro zastanawialem na zakupem citroena , ale wybralem espero - i jak narazie zaluje , bo mam go 2 miechy , a juz mialem jazdy z alternatorem , a teraz uszczelka pod glowica
  
 
Cytat:
2005-08-27 10:03:18, sweeper23 pisze:
Panowie , zanim sie wezmiecie za komentarze na temat cytryn sprobujcie nimi pojezdzic- chociarz tydzien. citroenem jak z nokia - jak raz kupisz pozostajesz wierny marce. Ojciec ma Xantie, esperak jest wygodny.........
....... tez sie ostro zastanawialem na zakupem citroena , ale wybralem espero - i jak narazie zaluje , bo mam go 2 miechy , a juz mialem jazdy z alternatorem , a teraz uszczelka pod glowica


Zgadzam się z Tobą jeśli idzie o Xantię.
Ja tez chciałek kupić to cudo, ale nie miałem tyle kapuchy,
Espero w tym samym roczniku jest tańsze o połowę,
Więc kupiłem Espero, ale raczej swojego wyboru nie żałuję
Jak na razie po 1,5roku jazdy i żadnych większych awarii.
Lubię moje Espero......
Choć jak bym miał teraz 20.000 wolnej kapuchy to pewnie....
saprzedał bym moją strzałeczkę i zmienił na Xantię.
  
 
wez nim zaparkuj
  
 
Cytat:
2005-08-28 08:42:12, konradkar pisze:
wez nim zaparkuj



Przekonałeś mnie, nigdy nie kupię Citroena

Jeździłem niedawno XMem - fkatycznie fajna zabawka.
  
 
haha nawet nie tzreba parkowac wystarczy ze jedziesz sobie a za toba kolega ( jakies 5-8 metrów) i ci miga swiatlami , a pozniej " no co ty slepy jestes nie widziales ze ci migam" a jak ja mam kurwa widziec skoro dupa wyzsza od giewontu , a odnosnie parkowania , to jak narazie nie moge esperakiem do garazu wjechac, bo ryje podwoziem, a ojciec wjezdza, wjezdzalby nawet gdyby tam byl kat o polowe wiekszy ( hydraulika) , ale esperaki nie sa takie zle ( nie liczac mojego )